EL84 czy z nim wszystko dobrze ?

Vault_Dweller

Zmierz napięcie przemienne na wyjściach inwertera. Powinny być mniej więcej równe- jeśli nie są, to ewidentnie "coś jest na rzeczy". Zakładam, że masz oscyloskop i generator, skoro byłeś w stanie wykryć, kiedy zaczynały się zniekształcenia. Tak jak Piotr radzi wywal kondensator i opornik przed inwerterem, po prostu "daj tam druta". Między siatkami może być 1n. Możesz pokombinować z wprowadzeniem uj. sprzężenia zwrotnego nie na katodę lampy przed inwerterem, tylko na siatkę zwartą dotychczas przez kondensator do masy, oczywiście pamiętaj o odpowiednim dzielniku.

arturdiy · Post autor: **arturdiy** » czw, 20 września 2007, 21:10

Tak, mam generator (meratronik G432 i oscyloskop Tesla BM 370

). Bedę kombinował, ale na razie za nic nie mogę zrównać obu sygnałów wychodzących z inwertera.
Dzięki Piotr i Vault_Dweller za rady. Poprawiłem już to, co było skopane, ale na razie moc za bardzo nie wzrosła. Napięcie zasilające spada o ok. 4V jak podam mocniejszy sygnał - to chyba nie za wiele ?

Piotr · Post autor: **Piotr** » pt, 21 września 2007, 00:32

Zapodaj aktualny schemat i zmierzone napięcia w odpowiednich punktach, to coś uradzimy.
Spadek Ua rzeczywiście jest nieduży (wręcz nienaturalnie), co wskazuje na to, że odwracacz nie jest w stanie wysterować lamp mocy.
Moim zdaniem problem wciąż tkwi w odwracaczu.

Pomiary przeprowadzałeś ze sprzężeniem zwrotnym, czy bez?

arturdiy · Post autor: **arturdiy** » pt, 21 września 2007, 09:05

Wczoraj późnym wieczorem rozwiązałem problem. Zmieniłem odwracacz na ten z dzielonym obciążeniem

Symetria poprawiła się znaaaaacznie. Nie miałem już czasu na dodatkowe próby i wykonam je później.
W inwerterze różnicowym miałem "różnicę" napięć na jego wyjściach aż 2V, przy wysterowaniu bliskim wystąpieniu zniekształceń. Więc na pewno było coś nie tak. Nie potrafiłem jednak doprowadzić do lepszej symetrii, mimo zmian różnych elementów.