Strona 4 z 10
: wt, 16 października 2007, 18:14
autor: Marcin K.
Oto druga sztuka EM4, zaczęła troszkę lepiej świecić, na nią podżarzanie nie działa

: wt, 16 października 2007, 19:16
autor: gachu13
Z moich doświadczeń wynika, że im bardziej biały (czy zbliżony do białego) kolor luminoforu, tym większe prawdopodobieństwo że przeżarzenie katody da wymierny skutek. Wiadomo - im bielszy tym mniej zużyty, a wiec zapewne zatruta jest katoda. Zresztą pisał o tym kiedyś Alek...
Pozdrawiam
: wt, 16 października 2007, 19:49
autor: Alek
Uważam, że "kuracja" powinna być wiązana razem z wygrzewaniem luminoforu. Jestem bardziej skłonny uwierzyć, że te koła to efekt wypalenia luminoforu.
Nie należy też nadmiernie zwiększać temperatury katody i wygrzewać za długo. W przeciwnym razie katoda wcale nie zyska wiele na emisji, bo bar nadmiarowy po prostu odparuje, zaś domieszki redukcyjne w rdzeniu skończą się.
: śr, 17 października 2007, 08:08
autor: Marcin K.
Alek pisze:Uważam, że "kuracja" powinna być wiązana razem z wygrzewaniem luminoforu. Jestem bardziej skłonny uwierzyć, że te koła to efekt wypalenia luminoforu.
Gdybym miał jak wygrzać lumifor to bym to zrobił. Przeczytałem cały temat, i to nie jeden, zanim zacząłem robić kurację. Nie będę grzał nad kuchenką jak jeden z kolegów bo to raczej bez sensu. Nie ma to jak piecyk indukcyjny
Resztę zrozumiałem. Wygląda na to że oczka już nie zaświecą lepiej. Jedno wygląda na bardzo ładne, mało przydymione, lumifor jest matowy i hmm, ciemnobiały. Drugie oczko jest bardziej przydymione (cały czas chodzi o szkło) a jego lumifor jest srebrzysty, bardziej gładki i również nie doskonale biały. Jeszcze zobaczę co da grzanie EM11.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 15:23
autor: darek9925
Witam
Napisałem tutaj bo nie chciałem zakładać nowego tematu.
Posiadam EM84. Pasek prawie nie świeci [ czasem są przebłyski ale bardzo słabe przy włączaniu ], ale żarzenie sprawne.
Postanowiłem na żarzenie dać więcej niż 6,3V doszedłem tak do 20,6V i dalej nic. Podłączona była pod to napięcie przez jakies 15 min i nic. Czy metoda na ,, ugotowanie lampy " użytkownika Misio da jakiś rezultat?? Chodzi mi tu aby podgrzać getter. Wauważyłem też ryse przy cokole [ pod paskiem ], i czy może mieć wpływ na próżnię??
pozdrawiam
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 17:33
autor: cirrostrato
EM84 jest tak popularną i tanią lampą(oczywiście mowa o NOS-ach)że chyba nikomu nie chce się z nią bawić.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 18:18
autor: Alek
Poza tym wygląda, ze ten egzemplarz jest już zarżnięty na amen.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 21:06
autor: k24
Czy podbicie żarzenia w oczku AM2 da podobny wynik, jak w przypadku EM4? I do jakiej wysokości można podnieść napięcie żarzenia. Nie chciał bym jej zamordować.

Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 21:18
autor: gachu13
Jeśli tylko luminofor nie jest zbyt wypalony (patrz mój post wyżej) to możesz uzyskać niezły efekt. Napięcia nie podnoś raczej powyżej 6V (Alek zalecał kiedyś nie przekraczać 160%) i staraj się podnosić je stopniowo.
Pozdrawiam
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 22:38
autor: k24
Przy 6V to już widać, że ma chęć świecić.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 22:59
autor: tszczesn
k24 pisze:Czy podbicie żarzenia w oczku AM2 da podobny wynik, jak w przypadku EM4? I do jakiej wysokości można podnieść napięcie żarzenia. Nie chciał bym jej zamordować.

Raczej nie. Z doświadczenia wiem, że w tych lampach dużo szybciej zużywa się luminofor niż katoda.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 23:06
autor: k24
tszczesn pisze:k24 pisze:Czy podbicie żarzenia w oczku AM2 da podobny wynik, jak w przypadku EM4? I do jakiej wysokości można podnieść napięcie żarzenia. Nie chciał bym jej zamordować.

Raczej nie. Z doświadczenia wiem, że w tych lampach dużo szybciej zużywa się luminofor niż katoda.
Czyli nie ma co kombinować, można tylko pogorszyć sprawę. Dziękuję.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 23:20
autor: tszczesn
k24 pisze:
Czyli nie ma co kombinować, można tylko pogorszyć sprawę. Dziękuję.
Spróbować można zawsze, w końcu gorzej nie będzie

Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 6 lutego 2008, 23:30
autor: Alek
Niekiedy może być gorzej. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji z wygrzewaniem indukcyjnym luminoforu.
Re: Regeneracja "magicznych oczek"
: śr, 13 lutego 2008, 19:03
autor: darek9925
Alek pisze:Poza tym wygląda, ze ten egzemplarz jest już zarżnięty na amen.
Witam
Jednak nie jest zarżnięty na amen

Przez ostatni tydzień podawałem na żarzenie ponad 30V po cztery godziny dziennie i wiele się polepszyło. Lecz tutaj jest problem : zaobserwowałem że wciągu tego tygodnia że ubyło getteru nad luminoforem - jakieś 1 - 1.5 mm. Czym do może być spowodowane?? Rozszczelnieniem bańki czy tym że katoda była zatruta tlenem
pozdrawiam