Strona 4 z 5

: wt, 9 sierpnia 2005, 12:40
autor: MartensEleven
Witam

Ta metalizacja, która w różnych lampach jest bardziej srebrnawa lub bardziej czarna to nic innego jak napylony od wewnątrz bańki BAR który pełni rolę pochłaniacza (tzw. getter) resztek gazów w próżni lampy. Im więcej gazów pochłania, tym bardziej czernieje.

pozdrawiam ;-)

: wt, 9 sierpnia 2005, 13:27
autor: Alek
Szanowny przedmówco-tu nie chodzi o pochłanaicz gazów.

: wt, 9 sierpnia 2005, 17:39
autor: sbf
Poza tym raczej nie czernieje a staje sie "mleczny" ;)

Re: Nie! Tylko nie...

: wt, 9 sierpnia 2005, 19:56
autor: ZoltAn
WLODZIMIERZ FURKA pisze: Jak Kolega będzie ... Włodzimierz
Nie :!: Tylko nie "kolega" :!: :!: :!:

Nienawidzę tego określenia - za bardzo kojarzy mi się z niektórymi mocno nadętymi i wielce utytułowanymi personami z pracy "kolegującymi" (ale nie "się z...") wszystkich wkoło - ale zarazem traktujących i spoglądających na zwykłych ludzi jak na wróble na chodniku ... :?

Po prostu: Andrzej albo ZoltAn -jak Ci wygodniej :wink:

Te śmieszne 6N17B wysyłaj śmiało - nie będzie mnie w domu tylko przez cztery dnie (od 11 do 15 sierpnia).

Pozdrowienia. ZoltAn

: wt, 9 sierpnia 2005, 20:49
autor: Alek
Trochę odejdę od tematu i wtrącę małą dygresję. Mam kolegę, który śląc do mnie listy na kopercie zawsze dopisuje Tow. :) Rózni listonosze się trafiają i niektorzy mają taką oto minkę podczas wręczania mi listu: ":shock: " Tak więc ten "kolega" to nic strasznego Andrzeju :D

: wt, 9 sierpnia 2005, 20:53
autor: OTLamp
sbf pisze: UZUPELNIENIE:
Jeszcze raz poaptrzylem na ta lampe... JEdnak wystepuje chyab polaczenie! NA tym "krazku" (Zapomnialem terminu jakim sie ta czec okresla) ktory trzyma wszystkie elementy lampy, sa wyprowadzone od wewnatrz 3 blaczki zawiniete na zewnatrz, tak ze przy wkladaniu lampy do banki, opieraja sie one o ta warstwe (i to one ja zarysowaly)
W "normalnych" lampach, nie widzialem czegos pdobnego, po prostu ten krazek mial "wypustki" ktore to trzymaly wszystko sztywno w bance.
A z czym to połączenie ma być? Z mostkiem mikowym?
Obejrzyj np. 6П45C, 6C33C:


Pozdrawiam

: wt, 9 sierpnia 2005, 20:58
autor: gsmok
skorek pisze:A może to czernienie bańki miało tylko ukryć jej "bebechy" ?, i nie było stosowane w żadnym wyższym celu.
No chyba, że przy okazji miało poprawić dodatkowo czyjeś doznania estetyczne :)
Mnie też to przyszło do głowy. Może nie we wszystkich lampach - ale nie wykluczałbym tego.

: wt, 9 sierpnia 2005, 22:37
autor: Piroman1024
Jeżeli chodzi o polepszenie odprowadzania ciepła przez napylenie czegos tam na bańkę to czemu nie robiono w ten sposób:
Podczas odpompowywania powietrza z bańki można by ją nagrzać w środkowej części tak aby szkło nieco zassało i przykleiło się do anody - myśle ze anoda mogła by oddać parę wat więcej przy tej samej konstrukcji, a proces znacznie prostrzy od napylania?

: wt, 9 sierpnia 2005, 23:05
autor: Romekd
Witam.
Piroman1024 pisze:Podczas odpompowywania powietrza z bańki można by ją nagrzać w środkowej części tak aby szkło nieco zassało i przykleiło się do anody - myśle ze anoda mogła by oddać parę wat więcej przy tej samej konstrukcji, a proces znacznie prostrzy od napylania?
Jest to nierealne, choćby z powodu istnienia różnych współczynników rozszerzalności cieplnej materiału anody i szkła. Miałem kiedyś lampę z zassanym do środka balonem. Po nagrzaniu się anody szkło, które do niej przylegało pękło.

Pozdrawiam,
Romek.

: wt, 9 sierpnia 2005, 23:27
autor: Piroman1024
A no tak - myslałem że przy stosunkowo wolnym nagrzewniu anody podczas włączenia i cienkoscienności szkła bańki nie nastapi takie zjawisko.

Wziołem sobie ostatatnio szczątki z 6C33C i nagrzałem kawałek szkła bańki nad palnikiem kuchenki i je trochę powyginałem.
Że to był eksperyment naukowy i trochę mi się dłuzył czas oczekiwania na wynik(ręka mnie zaczeła boleć) postanowiłem wsadzić ten kawałek szkła pod kran i nic - trochę posyczało i to wszystko.
Uznałem więc że szkło z jakiego sa robiene lampy jest bardzo odporne i wytrzyma takie naprężenia bez problemu.

: śr, 10 sierpnia 2005, 00:02
autor: Romekd
OTLamp pisze:Wydaje mi się, że gdyby warstwa grafitowa miała służyć polepszeniu chłodzenia lampy, stosowana by była wyłącznie w lampach końcowych, tymczasem wiele lamp "napięciowych" posiada taką warstwę (np. AF7), nawet lampy przemiany ją mają. Czyżby wspomaganie chłodzenia było im aż tak potrzebne? :wink:
A zastanawiałeś się może, po co w tych lampach (np. AF7) stosuje się po wewnętrznej stronie szkła ciemną, matową powłokę, skoro na zewnątrz lampa i tak pokryta jest specjalna metaliczną powłoką, która doskonale ekranuje elektrycznie i chroni wnętrze lampy przed światłem? Po co te dwie warstwy jednocześnie? Mnie nasuwa się jedno przypuszczenie: zewnętrzna powłoka ekranująca jest błyszcząca, przez co działając jak lustro i odbijając promieniowanie podczerwone z powrotem do wnętrza lampy zdecydowanie pogarsza jej chłodzenie (podobne zjawisko występuje w termosie), ale dzięki zastosowaniu na wewnętrznej powierzchni szkła drugiej, ciemnej i matowej powłoki, która dobrze pochłania promieniowanie podczerwone udało się nieco poprawić warunki chłodzenia lampy. Wewnętrzna powłoka nie wpływa na temperaturę balona lampy AF7, a jedynie zmniejsza temperaturę znajdujących się wewnątrz elementów. Może to bzdura, ale w jakimś tam stopniu wydaje mi się to prawdopodobne :wink: .

Pozdrawiam,
Romek

: czw, 11 sierpnia 2005, 20:57
autor: OTLamp
Romekd pisze: A zastanawiałeś się może, po co w tych lampach (np. AF7) stosuje się po wewnętrznej stronie szkła ciemną, matową powłokę, skoro na zewnątrz lampa i tak pokryta jest specjalna metaliczną powłoką, która doskonale ekranuje elektrycznie i chroni wnętrze lampy przed światłem? Po co te dwie warstwy jednocześnie? Mnie nasuwa się jedno przypuszczenie: zewnętrzna powłoka ekranująca jest błyszcząca, przez co działając jak lustro i odbijając promieniowanie podczerwone z powrotem do wnętrza lampy zdecydowanie pogarsza jej chłodzenie (podobne zjawisko występuje w termosie), ale dzięki zastosowaniu na wewnętrznej powierzchni szkła drugiej, ciemnej i matowej powłoki, która dobrze pochłania promieniowanie podczerwone udało się nieco poprawić warunki chłodzenia lampy. Wewnętrzna powłoka nie wpływa na temperaturę balona lampy AF7, a jedynie zmniejsza temperaturę znajdujących się wewnątrz elementów. Może to bzdura, ale w jakimś tam stopniu wydaje mi się to prawdopodobne :wink: .
Zastanawiałem się i rzeczywiście to może mieć sens, ale dlaczego w takim razie kombinowano(by) z dwiema powłokami, skoro sprawę załatwiłaby jedna zewnętrzna grafitowa metalizacja? Owszem, są takie lampy (mam taką AB2, widziałem też taką AF3), ale jest ich znacznie mniej. Gdyby ktoś posiadał grafitową AF3/7 lub inną, to warto by sprawdzić czy mają one wewnętrzna powłokę grafitową (ach gdybym miał, bez wahania bym ją poświecił, sprawdzę jednak tą AB2, choć wersja ze zwykłą metalizacją też nie posiada wewnętrznej powłoki grafitowej). Grafitową metalizację posiadają za to późniejsze lampy serii stalowej i nie mają wewnętrznej powłoki grafitowej. Ciekawy jest też fakt, że lampy serii czerwonej nie mają wewnętrznej powłoki grafitowej, a metalizacja od wewnątrz jest złota.

Pozdrawiam

: czw, 11 sierpnia 2005, 21:02
autor: Alek
Tu przypomina mi się nieco folia NRC. Jest na niej napisane, że chcąc być ogrzanym należy sreberkiem otulić się do wewnątrz, zaś złotkiem na zewnątrz. Przy pożarze odwrotnie-sreberkiem na zewnątrz.

Jeśli chodzi o powłokę grafitową to może znaczenie mieć fakt, ze ma ona jednak jakaś sporą oporność i działanie ekranujące nie jest tak dobre jak sreberka. Może też chodzić o ścieralność.

: śr, 17 sierpnia 2005, 14:52
autor: Alek
Może odpowiedź kryłaby się po dotarciu po nitce do kłębka- po przesydiowaniu elemntu docelowego, opisanym w poniższym odnośniku do odnośnika.

Zajrzę więc ...

: czw, 18 sierpnia 2005, 09:20
autor: ZoltAn
Alek pisze:Może odpowiedź kryłaby się po dotarciu po nitce do kłębka - po przesdiowaniu elementu docelowego, opisanym w poniższym odnośniku do odnośnika.
... do uczelnianej biblioteki (ale dopiero we wrześniu - teraz nieczynna), możliwe, że mają Funkschau (to było czasopismo DDR, więc napewno sprowadzali).
Jak będzie - zeskanuję artykuł i wrzucę na Triodę.

Niestet, nie "szprecham po dojczemu" więc odczyta to zapewne osoba znająca mowę sąsiadów :wink:

Pzdr. ZoltAn