Strona 4 z 6

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: ndz, 6 stycznia 2013, 23:46
autor: Jado
Ponoć myszy nie lubią zapachu takiego zioła "dziewanna" - wystarczy kupić w sklepie zielarskim, włożyć po trochu do każdego radia i masz problem myszy z głowy :D
Pozostają jeszcze korniki :mrgreen:

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: pn, 7 stycznia 2013, 13:37
autor: bartek1025
Ufff... Na szczęście problem z głowy. Mam załatwioną piwniczkę u kuzynki. Nowe budownictwo, to ni wilgoci, ni gryzoni tam nie zaliczysz, zalania ani kradzieży też bo nie jest tak nisko i nie ma ściekówek jak stare kamienice, a dzwi są mocne, bo to nie to, co stare dechy robiące za drzwi w starym budownictwie. Nie wiem jaka wielkość, ale być może warsztacik też się tam upchnie :wink: . Choć myślę że tyle szczęścia nie będzie mi pisane.
Pozdrawiam!

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: pn, 7 stycznia 2013, 22:04
autor: Paniki
Jakie drewniane drzwi, ale musicie mieć fajnie w tym Krakowie tam :D U mnie bloki z lat 50'tych i drzwi w piwnicach jak włazy ze schronów czy innych bunkrów ;) Wracając do/na halę, w sumie byłem tam dwa razy tylko w weekend, zaciekawiony informacją, że można fajne rzeczy znaleźć, niestety, ani za pierwszym razem (ale to byłem już koło 12 dopiero), ani za drugim (rano, koło 8-10) nic nie było, pełno brudu, smrodu i innych staroci i nie wiadomo czego jeszcze. Ja to tylko od kilku lat na balicką. Ale wiem, że i pod halą może coś ciekawego wpaść, jak to mówiliście i mi mówili, że pijaki i inne żule szybko coś sprzedają bo trzeba na wino itp. No ale nic nie wyniosłem, może kiedyś.

A tak ogólnie, muszę się z Tobą umówić, to może sobie kiedyś pozwiedzamy takie miejsca ;)

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: pn, 7 stycznia 2013, 23:02
autor: bartek1025
Taak? To zazdroszczę wam tych drzwi. Jak się u nas do piwnicy ponoć kiedyś włamali to 2/3 zawartości wynieśli, a te drzwi to ponoć z jako-takiego kopa da się rozwalić. Ale nie polecam, bo z naszej piwnicy i tak już nie ma co kraść :evil: A szkoda bo lubię darmowe grzebanka w starociach żeby nie powiedzieć śmieciach. Jak zrobię remanent na wsi to w dziale sprzedam oddam wyląduje sterta najróżniejszych sprzętów, od resztek radia od skody1000mb zaczynając, na starych kuchenkach elektrycznych i żelazkach kończąc. Nawiasem mówiąc mam tam sterty ceramicznych bezpieczników- czy nie dało by się nimi zastąpić tej żarówki 60W, w końcu klasyczniaczek coraz mniej... A to tam idzie w setki sztuk ( :!: ).

A co do oferty "buszowania" to kto wie? Może kiedyś :)

Pod halą można fajne rzeczy znaleźć. Kiedyś, w ubiegłym roku w maju lub czerwcu było radio lampowe za 50zł niewiadomy stan wewn., ale od zewnątrz ideał. Polskie, krótka nazwa, gramofon. Kompletnie kompletne- ścianka tylna, nic nie powykruszane, wejścia na banany pasujące do otw. w ściance, błysk lamp przez dziurki w w/w ściance, idealny stan instrukcji obsługi ze schematem i kartą gwarancyjną z Tamtych Lat... Mimo, że lampowce zacząłem kolekcjonować wiele miesięcy później, to już kilka godzin po powrocie wtedy do domu żałowałem, że nie skorzystałem :(

PS.RAdio miało 4 lub 5 liter w nazwie i to był przełom lat 50/60tych.

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: wt, 8 stycznia 2013, 01:02
autor: tedikruk111
Witam
Gdzie się podziały znane zasady kupującego? Im bardziej wykazane zainteresowanie danym
przedmiotem tym wyższa cena. Lumpen-proletariat też poznał tą zasadę i kasuje napaleńców.
Jak wyczują napalonego to nie ma zmiłuj.Pod halą kupowałem cacka o których marzyłem
w młodości, a niestety jak uzbierałem kasę to już przestali produkować albo pojawił nowy lepszy
model i tak wokoło Macieju. Mam tylko jedną zasadę, tylko nie grzebane.Polacy doskonale znają
się na medycynie, motoryzacji i oczywiście elektronice.W drzwiach zamontować 10 zamków
w tym połowę nie zamykać + kartka "obiekt monitorowany" bo nie wiadomo czy jest czy nie,
a jak jest? Im solidniejsze drzwi tym większa chęć dostania się do środka.
Całą porcelanę używaną jako bezpieczniki zakop głęboko w ziemi, bo to jest granat w ręku dziecka
wiem co piszę, widziałem takie fajerwerki na tym zabytku techniki że brak słów.
Pozdrawiam
tedi.

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: wt, 8 stycznia 2013, 19:31
autor: bartek1025
Ja nigdy nie potrafiłem nie okazywać zainteresowania. A ceramiczniaków nie zakopuje się bo to jest NIEEKOLOGICZNE :lol:

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: czw, 10 stycznia 2013, 13:31
autor: bartek1025
Przyszedł pionierek :mrgreen: Skakać z radości mi się chce. Na oko wygląda lepiej niż na zdjęciach. No, to czas wykręcić z obudowy- specyfik na robale i strzykawkę już mam. Nawiasem mówiąc kupiłem środek, na którego etykiecie pisze, że jest bezwonny i działa po pół godziny. To dobrze, bo będę mógł zakropić skrzynkę specyfikiem i już trochę później postawić bez obaw na szafie, bez ryzyka deja'vu z szafą.

PS. Właśnie pod chassis znalzłem dwie lampy-"gratis" :lol: .Cudem je zauważyłem.

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: czw, 10 stycznia 2013, 13:50
autor: cirrostrato
Jakiś czas temu skończyłem remont piwnic(skromne ok. 70m, dodałem sporo elektryki, gniazd kilka 230V na każdej ścianie plus także gniazda siłowe..), i dalej NIE MAM WOLNEGO CZASU aby to zagospodarować, wnuk nadzwyczaj czasochłonny jest.....niedługo drugi (zdjęcie usg mam......) na moje 61 -sze imieniny się pojawi.......ŻYCIE JEST PIĘKNE.....

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: czw, 10 stycznia 2013, 14:19
autor: bartek1025
Cóż, lepiej jest nie mieć czasu, niż mieć go aż za dużo, zwłaszcza, gdy powód jest taki. Przynajmniej na starość będziesz mógł opowiadać im swoje przygody i zarazić tym cudownym hobby. Kto wie? Ja się uda, to przy odrobinie szczęścia będziesz miał pomocnika, może nawt dwóch, i może jeszcze zagospodarujesz piwnice :wink: . Oby tak było, życzę Ci tego z całego serca(sto lat, sto lat).
Ja niestety jestem wnukiem już tylko babć, bo dziadek umarł gdy miałem 9lat :( . Ale do końca życia nie zapomnę jak rozwalałem z nim stary ruski telewizor :) Takie wspomnienie i jeszcze kilka innych są warte zapamiętania. Więc życzę Ci, aby twoje wnuki też cię dobrze zapamiętały od jak najlepszej strony :roll: .
I pilnuj ich dobrze, bo ja w wieku czterech lat włożyłem diodę do kontaktu :lol: :lol: :lol:

A co do pionierka to już pierwszy problem- śruby w gałkach tak zgniłe, że mimo 007(coś jak WD40) zamiast się odkręcać to zostają na śrubokręcie. Próbować dalej, zakropić bardziej, czy zamiast 007 gulnąć w strzykawkę fosolu?

Pozdrawiam!

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: czw, 10 stycznia 2013, 15:09
autor: _idu
bartek1025 pisze: A co do pionierka to już pierwszy problem- śruby w gałkach tak zgniłe, że mimo 007(coś jak WD40) zamiast się odkręcać to zostają na śrubokręcie. Próbować dalej, zakropić bardziej, czy zamiast 007 gulnąć w strzykawkę fosolu?
Pozdrawiam!
Współczuje użycia podrabianego shitu jakim jest WD40 czy inne g**** z marketu. Są owszem dobrze środki ale wielokrotnie droższe od wymienionych.
Zresztą sprzedawane w Poslce WD40 poza nazwą ma niewiele wspólnego z oryginałem.

Śrubka jest stalowa. Czyli żelazo. Żełazo ma wysokie powinowactwo do słabych kwasów a szczególnie niektórych organicznych. W silnych kasach słąbo sie rozpuszcza a w silnych i na dodatek utleniających jak siarkowy, azotowy prawie wcale.
Coca-Cola działa świetnie jako odrdzewiacz - stosują w niej do zakwaszania kwas fosforowy - sprawdź co zawiera Fosol....?
Lepszym jest od kwasu fosforowego będzie kwas cytrynowy albo jeszcze lepiej szczawiowy.
Ponadto drobne szczeliny świetnie penetruje nafta.
Połącz dwie powyższe informacje ale z głową.

Pytanko natury ogólnej, czy w szkole jeszcze uczą chemii?

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: czw, 10 stycznia 2013, 15:26
autor: bartek1025
Uczą, uczą, chociaż bardziej ogólnie. W Fosolu jest 35% fosforowego. Jak kapnąłem specjalnie na papierek w kolorze zielonym, to po chwili zbielał, a aktualnie jest w nim dziura. Ale zakropiłem nim najpierw odrobinę śrubki- jedna się odkręciła, inne nie puściły. Zakropiłem solidniej- i tak już żre te śruby od kwadransa, co 3 minuty próbuję odkręcić i nic. Chyba pozostawię to na noc zakrapiając przed snem, a rano już nawet tych śrub nie będzie. Od spodu już za to wiem, że coś luźno dynda zaczepione tylko jednym drutem i jest rozsypana jedna cewka, czyli nie jest jeszcze aż tak źle.

PS.dzisiaj jadę do kuzynki więc zobaczę jaka to piwniczka jest. Jeżeli dość duża, to nie ograniczę się do wybicia korników ze skrzynki, o jeżeli jeszcze tam są :mrgreen: .

PPS.-Z Pionierkiem przenoszę się do działu "radio retro"

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: ndz, 13 stycznia 2013, 22:36
autor: gustaw353
Taki mały, kątem w garażu, warsztacik hobbysty:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... XIoZBCr3Xk

Dość ciekawy pouczający serial.
No i oczywiście w każdym porządnym warsztacie musi być kilka starych (!) analogowych mierników uniwersalnych. Q-metra jednak nie miał.

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: wt, 15 stycznia 2013, 14:32
autor: bartek1025
Na razie muszę wyżebrać od kuzynki by mnie wreszcie wzięła i pokazała tą piwniczkę, bo póki co to jej obietnice kończą się na słowach...

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: ndz, 3 marca 2013, 13:36
autor: bartek1025
Co zrobić ze swoją kolekcją? Jakoś tak żal sprzedawać, doprowadzić do jakotakiego stanu napewno mi się nie uda bo nie umiem, piwniczki ani nic nie mam, stopniowo wywożę je na wieś ale obawiam się myszy i korników(jednego i drugiego dużo), porozdawać do przechowania po rodzinie zbyt dużo zachodu, kontynuować naukę o radiotechnice i naprawić już zapał straciłem... Tyle opcji i każda do kitu. Co zrobić?

Re: Gdzie zrobić sobie i jak wyposażyć warsztacik?

: ndz, 3 marca 2013, 14:46
autor: Paniki
Po postach widać, że szybko straciłeś cierpliwość do tego ;)