Żadnego problemu ze stabilnością. Trochę dramatyzujesz. Dodam trafa głośnikowe pochodzą z radia lampowego.Tomek Janiszewski pisze: Trzy stopnie objęte USZ-to dodatkowe przesunięcia fazy, utrudniające utrzymanie stabilności. Dodatkowy stopień triodowy to cena jaką płaci się za użycie lamp o małym wzmocnieniu (6N1P oraz 6P1P) zamiast wysokoczułej (zarówno w sekcji triodowej jak i pentodowej) lampy E/PCL86
W zasadzie to 6N1P można pominąć ale dla mnie liczyła się czułość - w DVB wielu nadawców wysterowuje dość kiepsko kanały audio, więc musiałem się liczyć że sygnał rzędu 80 - 100m?v musi w pełni wysterować stopień mocy.. (nawiasem mówiąc ECL86 też ma ciut za małą czułość).
Ten trzeci stopień ma niewielkie wzmocnienie więc nie stanowi on problemu natury typu wzbudzenie się.
Montaż jak widać na zdjęciach nie jest jakiś wysublimowany. Złożony po prostu działa.
6P1P jest 1,5 krotnie mniej czuła w porównaniu z 6P14P/EL84 i trochę ponad dwukrotnie mniej czuła od ECL86 z Ra ~ 5k.
Jeśli na wejściu damy sygnał audiofilski rzędu 1 - 2 Vsk to wzmocnienie jednej 6N2P będzie aż nadto.
Oczywiście można zastosować Ra = 220k lub 470k w anodzie pierwszej tirody ale to wpłynie na pasmo od góry (i dodatkowe przesunięcie fazy).
Dodatkowa trioda o małym wzmocnieniu i mam stopnie - "niewyżyłowane". Na dodatek jest zapas wzmocnienia więc lampy 6N2P-EVi 6N1P-EV będą praktycznie wieczne w tym wzmacniaczu.