Strona 4 z 7

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 13 sierpnia 2010, 08:39
autor: qdlaczian
Dlaczego na PCB nie poprowadzić "czerwonej" ścieżki w ten sposób ?

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 13 sierpnia 2010, 10:54
autor: Wicker
W zasadzie można, nie wpadłem na to :mrgreen: Nie chciałem prowadzić ścieżek z wysokim napięciem zbyt blisko siebie, a ścieżka czerwona to miał być kawałek kabla lutowany od spodu ścieżki.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: ndz, 24 października 2010, 22:31
autor: painlust
Tak sobie teoretycznie (na praktykę narazie czasu nie znajduję) powróciłem do pomysłu tego miniwzmacniacza. Spójrzcie na schemat blokowy. Sensowny jest?

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: ndz, 24 października 2010, 23:38
autor: Ghost
A czy nie lepiej dać cabsima za pętlą FX ? Fakt że teoretycznie tego typu zabawki powinny być wpinane raczej przed efektami modulacyjnymi, ale moim zadaniem jest to raczej kwestią gustu a wstawienie za pętlą może być w przyszłości przydatne.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pn, 25 października 2010, 06:32
autor: painlust
Ale to nie jest pętla. To jest wyjście z preampu na zewnętrzna końcówkę mocy i wejście z zewnetrznego preampu na końcówkę mocy tego urzadzenia.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pn, 25 października 2010, 10:30
autor: Ghost
Aha, mój błąd. W takim razie wydaje mi się że w szystko jest ok

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 29 października 2010, 15:28
autor: painlust
Na razie to wygląda tak. Idzie jak krew z nosa :)

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 29 października 2010, 21:38
autor: Vault_Dweller
Łączówka, druty przypięte do blachy - podoba mi się to. Widać poprawę jakości montażu. Bardziej eleganckie jednak byłyby podstawki do chassis. Mimo to oby tak dalej! :)

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 29 października 2010, 21:52
autor: painlust
Mam przysłowiowe wiadro podstawek do druku i trochę shitowego laminatu papierowego, który nie jest w stanie przeżyć termotransferu, więc jak nie widac bedzie tego to dlaczego nie wykorzystać, a te forme montażu uskuteczniam już od długiego czasu.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: czw, 2 grudnia 2010, 13:37
autor: Citroneamplification
painlust pisze:Mam dwie rzeczy do przemyślenia. Chciałbym poznać wasze zdanie.

A. Jeśli hi-gain na 4 stopniach a jednocześnie na dwóch duotriodach to:
a) korektor typu mesa + wtórnik na IRF czy
b) korektor typu fender bez wtórnika?


C) Carvin z VL100
a może spróbuj typu C Carvin , jak do tej pory to najbardziej skuteczny i selektywny korektor od praoducentów światowych z jakim miałem do czynienia pod kanał high gain .

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: czw, 2 grudnia 2010, 13:49
autor: painlust
Za późno. Jest korektor typu Mesa ale bez wtórnika i z rezystorem 100k jak w Fenderze.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pt, 3 grudnia 2010, 20:11
autor: painlust
Dzisiaj odpaliłem układ przełączania kanałów i żarzenia. Chciałem pociągnąć żarzenie stałym, ale okazało się że na 4 lampach za bardzo siada napięcie (5,83VDC). Może jutro uda mi się ECC82 z końcówki przenieść poza układ napięcia stałego...

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pn, 6 grudnia 2010, 11:36
autor: painlust
No i wstępnie odpaliłem wzmacniacz. Każdy kanał oddzielnie ze względu na siadanie napięcia żarzenia. Może uda mi się pożarzyć ECC82 z uzwojenia 12V. Wzmacniacz jest dość cichy w porównaniu do pięciowatowców.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pn, 6 grudnia 2010, 13:36
autor: painlust
Skończyło się na tym, że całość żarzona jest ze zmiennego. Przy zwartym wejściu nie ma żadnych brumów.

Być może dzisiaj taki półprodukt pójdzie do testów.

Re: teoretyczne rozważania na temat końcówki i korektora

: pn, 6 grudnia 2010, 19:09
autor: painlust
No i był na testach. Radzi sobie bardzo fajnie już przy małym gainie (na godz 3:00). Po wyżej połowy traci już czytelność przynajmniej dla muzyka blues-rockowego jakim jest szwagier. Żadnych brumów, pisków czy wzbudzeń nie zauważyłem, jak na hi-gain żarzony z AC to sam jestem zdziwiony. Kanał czysty na EF86 jak dla mnie za cichy. Może wymienię Ra na 330k. zobaczy się.

Mam jeszcze dodatkowe pytanie. Spójrzcie na schemat blokowy. Chcę ze sztucznego obciążenia zebrać sygnał potencjometrem. Jaki potencjometr byście polecali? Chodzi oczywiście o jego rezystancję. Z jego suwaka będzie docelowo sygnał brany przez tranzystorową końcówkę.