Przeglądając stare roczniki Radioamatora znalazłem artykuł o nawijarkach w amatorskim wykonaniu. Dwie z nich układają nawijany drut. Napęd w opisie jest ręczny, nic nie stoi jednak na przeszkodzie w dołożeniu silniczka z regulacją obrotów. Jako liczydło można wykorzystać licznik taśmy z magnetofonu lub innego ustrojstwa liczącego coś tam, ewentualnie coś bardziej bajeranckiego. Wykonanie takiej nawijarki pomoże w pozbyciu się kłopotu z nawijaniem transformatorów do urządzeń lampowych i nie tylko.
Jest również informacja o wykonaniu karkasów.
Nawijarka transformatorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- 250...374 postów
- Posty: 342
- Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
- Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp
http://www.allegro.pl/item173445278_naw ... cewek.html .
Tyle tylko że to złom już prawie . O cenie nie wspomnę
.
Tyle tylko że to złom już prawie . O cenie nie wspomnę

Cena kiepska, ale najważniejszy element jest. Śruba przesuwu drutu jest kompletna. Czerwone bezu bezu można wyczyścić.Tomasz.W pisze:http://www.allegro.pl/item173445278_naw ... cewek.html .
Tyle tylko że to złom już prawie . O cenie nie wspomnę.