Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

To jeszcze nic, planuję zrobić efekciarski analizator widma na 5 zakresów + suma, na tym pikselowym - pole odczytowe będzie miało rozmiar 8x6mm.
Idealnie też nadaje się na zegarek binarny.

Znalazłem to wczoraj na złomie. Sprzęt jest sprawny i został przestrojony na pasmo CCIR 87,5-100MHz.

Coś jakby Safari 5. Ile ja tego naprzerabiałem, ponaprawiałem, jedno nawet przerobiłem na przenośne Bardzo dobry dźwięk, czysty odbiór (wtedy był jeszcze dolny UKF). Przestrojone jeszcze długo jeździło w maluchu u siostry dopóki auto nie zgniło

To jest Unitra Diora safari 2a z 1979r. Długo poszukiwałem takiego radia. Ciekawostką jest w nim wzmacniacz na kostce UL1481.

Marcin K. pisze:Przestrojone jeszcze długo jeździło w maluchu u siostry dopóki auto nie zgniło

Czy to radio jeszcze istnieje, czy poszło na złom razem z autem?

Dzis przerzucałem takie radyjka na złomie, safari ( bez 2) echo oraz wiraż. W sumie było tego sporo ale nie interesowaly mnie.

Az12 tak mam gdzieś to radio, Boguś gdzie jest ten złom?

Jeden mój kolega jakieś 5 lat temu zezłomował Moskwicza, w którym było prawdopodobnie sprawne oryginalne radio. Niestety dowiedziałem sie po fakcie

Marcin K. pisze:Az12 tak mam gdzieś to radio, Boguś gdzie jest ten złom?

Złom ten jest na ulicy leśnej

Tak jak maluch zmotoryzował nasz kraj, tak Safari zradiofonizowało nasze samochody. Było tego wiele odmian,pierwsze na AD161/162 w końcówce, później na BD i UL1481. W sumie przyjemne radyjka w serwisie i eksploatacji.

Ostatnio widziałem chassis radia lampowego z przełącznikiem kanałów na lampach PCC88, PCF801, lampy uratowałem, ale chassis znikło następnego dnia. Mój najnowszy nabytek to radio Blaupunkt Munster stereo, jest ono sprawne.

Mamy lato, a latem wszędzie bryndza w interesie, na elektrośmieciach także. Dziś jednak wybrałem się w ramach luzu w moje ulubione miejsce - szału nie było, ale pozyskałem trochę podstawek i lamp (w tym 3szt. EL34, raczej używane i 2 szt. nowych 1R5T - ktoś chyba czyścił warsztat po dziadku), dwa TG, nieco przydatnego elektronicznego złomu, sowiecki licznik Geigera "Припять" oraz nową sprężynę do budzika

Staram się przeżyć w Norwegii (mieścina Horten), kraj dziki, w każdym sklepie skupują butelki kałcjowane (?????), na drogach miejscowych wszyscy zasuwają ile można czyli 40km/h (miejscami 30!!!!!!!!!!!!!!), na elektrośmieciach zabezpieczyłem malakser, czajnik i parę innych AGÐ (nie zabrałem ze sobą..), działają super choć Philipsa(?), Ximian zabezpieczył nówkę amplituner Fishera RS-110L, będzie co przytargać do kraju. A sprzętu RTV tony, tony..... Opiekuję się wnukiem, dziś na kolację złapałem parę okonków po. ok. 1kg (jeziorko za miedzą a tu nie ma płotów!!!!!!!!!!!!!!!!!), jakoś może przeżyję.....Badam temat , dlaczego tu się ,,chce chcieć'', praktycznie brak bezrobotnych (no jest jeden Afroamerykanin, socjal opłaca mu chatę a na wydatki socjal daje mu ok.
3,500zł, gość strasznie narzeka...), w gniazdkach mają dwie fazy (brak zera, neutralny jest), może to to.....

Wczoraj w Starogardzie Gdańskim na złomie widziałem wrak gramofonu Bambino. Wcześniej znalazłem w moim mieście dwa sprawne układy zapłonowe do lamp wysokoprężnych. Ostatnio znalazłem na śmietniku starą drukarkę Seikosha, pójdzie ona do utylizacji, chyba, że ktoś ją będzie chciał.

cirrostrato pisze: w gniazdkach mają dwie fazy (brak zera, neutralny jest), może to to.....

http://www.npt.no/pt_internet/eng/equip ... rdist.html

Wczoraj widziałem na złomie w Starogardzie Gdańskim prawie kompletny odbiornik radiowy Amator 2b stereo i odbiornik Tamburyn. Jak ktoś chce to niech się spieszy. Byłem tam w poszukiwaniu siodła od roweru i znalazłem jeszcze składak Jubilat w dobrym stanie wizualnym.