1. przelutowałem żarzenie i wymieniłem lampę z 6N2P EW na ECC83, która ma 180 V Uk-f
2. zmniejszyłem napięcie zasilania I stopnia z 370 na 270 V - i tak było za dużo...
Teraz jest ok. 130 V Uk-f na górnej połówce układu szeregowo-przeciwsobnego, więc wszystko mieści się w granicach normy.
Jeszcze raz dzięki - Teslacoil! Bez bicia się przyznaję - nie pomyślałem o tym. Gdybym to zrobił świadomie (układ działał - i pewnie by działał) miałbym lepsze samopoczucie. A tak wszystko jest już zgodnie z zaleceniami.
Oprócz tej zmiany wprowadziłem sprzężenie zwrotne - z trafa (wtórne) na opornik katodowy I stopnia (oczywiście dolny). Wyregulowałem je na ok. 6 dB.
Rzeczony opornik katodowy zbocznikowałem kondensatorem 10 nF - w ten sposób skompensowałem spadek wzmocnienia o ok. 3 dB przy częstotliwości 30 kHz.
W tej chwili układ ma ok. 5,5 W mocy wyjściowej w paśmie 20 Hz - 35 kHz +/- 1 dB.
Przy 40 kHz spadek wynosi już ok. 5 dB, a później (ok. 55 kHz) zaczynają się problemy spowodowane rezonansem własnym trafa (pisałem o tym wcześniej).
W sumie jak na tak prosty układ parametry są OK. Zawartość harmonicznych itp. zmierzę później.
Założona czułość (0,775 V - takie głupie przyzwyczajenie "normowszczika") układ osiąga bez problemu.
Pozostaje zrobić drugi kanał, włączyć do systemu i posłuchać.
Pełny schemat narysuję już ładniej (razem z zasilaczem i sekcją niskotonową PP) - raczej w weekend.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie uwagi
