Kable głośnikowe - czy ich zmiana ma sens?!

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
adam2948
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 21 grudnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: adam2948 »

Witam! Ja już kiedyś napotkałem się na podobny temat kabli.Byli tacy,co nawet robili sami kable i je testowali. Ja oczywiście posiadając dobry słuch,ale nie będąc 100 procent pewny,postanowiłem sam je zrobić.Wyniki wyszły pozytywnie w torze wysokotonowym. Dodam,że pomimo sugestii,pory dnia,czy też dyspozycji fizyczno-psychicznej,bo to odgrywa też dużą rolę,dało się zauważyć RÓŻNICĘ!!! Wysokie były zdecydowanie mniej metaliczne i osiągały wyższą częstotliwość. Kable są wykonane z folii aluminiowej i taśmy PCV. A to moje kabelki:

Pozdrawiam adam2948.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

adam2948 pisze:Wysokie były zdecydowanie mniej metaliczne i osiągały wyższą częstotliwość.
Niezupełnie o to mi chodziło... :wink:
Zastosowanie kabli o bardzo małej impedancji falowej, w przypadku ich "normalnej długości" (metry) da więcej szkód niż pożytku. Dla częstotliwości ponadakustycznych kolumny staną sie praktycznie rozwarciem. Wiadomo, że rozwarta na końcu linia długa, o długości mniejszej niż ćwiartka fali staje sie pojemnością. Linia o niskiej impedancji falowej stanie się znaczna pojemnocią. Wzmacniacze ze sprzężeniam zwrotnym tego nie lubią (mogą sie wzbudzić).
AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Post autor: AVR2805 »

adam2948 pisze:Kable są wykonane z folii aluminiowej i taśmy PCV.
Możesz podać więcej szczegółów konstrukcyjnych?
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 547
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: k4be »

STUDI pisze:Hmmm .. ciekawe... powiedzmy że nawet kilka nanofaradów (gruuuuba przesada raczej pikofarady) kontra kilka mikrofaradów lub setki nanofardów w zwrotnicy kolumny.....
W zwrotnicy nie ma czystej pojemności, te kondensatory zawsze są szeregowo z inną impedancją (cewką głośnika).
Mi też było trudno w tą sytuację uwierzyć, ale problem pojawił się rzeczywiście - LM3886, 40m dość grubego kabla w tynku. Bez dławika wzbudzał się zawsze, a po jego zastosowaniu (jak zaznaczono w nocie katalogowej - 7zw. DNE na rezystorze) wszystko jest dobrze.
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Amplituner SR770, co prawda stary model, ale nie wszystko co nowe jest zawsze lepsze :wink: mam też do niego zewnętrzny dekoder 5.1 DP870

wzmacniacz to SE na EL34 sterowanymi przez stopień sterujący zbudowany w oparciu o wzmaccniacz z aktywnym obciążeniem na 6n8s. Wszystkie trafa nawijałem sam (miałem trochę czasu, więc wy mają po 9 sekcji)

kolumienki zaprojektowałem sam (pomiary porobiłem, co skutkowało kilkoma poprawkami) jako pudła o przekroju owalnym, z ożebrowaniem wewnętrznym i pokrytych giętym MDFem i oklejone fornirem mahoniowym.
Trochę się napociłem nad zwrotnicą, żeby wyeliminować jedną "dziurę" ale w końcu się udało.
Głośniki starałem się umieścić jak najbliżej siebie, żeby uzyskać punktowe źródło dźwięku.
Jeśli jestem w stanie określić położenie instrumentów na ścianie to chyba mi nieźle wyszło :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Post autor: AVR2805 »

Pyra gratuluję, jeżeli gra tak samo jak wygląda, to cóż więcej można powiedzieć...? :wink:
Czy te kolumny pod względem dźwięku możesz porównać do któregoś z modeli produkowanych fabrycznie?

adam2948 dzięki za info!

Pozdrowienia!
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Jest mi trudno powiedzieć, ja starałem się uzyskać jak najbardziej równą charakterystykę. Bas powalający nie jest, ale wystarczający do większości gatunków muzycznych (poza umcyk... :wink: )
Znajomy je porównał jakościowo do JBL'i które posiadał, ale już nie pamiętam modelu.

Projekt pierwotny zakładał, że miały to być satelity do kina domowego, ale się okazało, że nieźle grają z lampą, i było mi ich szkoda. Przy odrobinie czasu będę robił resztę do kompletu.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Post autor: AVR2805 »

Nie zapomnij sie pochwalić, z chęcią zobaczę :wink:
_idu

Post autor: _idu »

WitekJ pisze:
adam2948 pisze:Wysokie były zdecydowanie mniej metaliczne i osiągały wyższą częstotliwość.
Niezupełnie o to mi chodziło... :wink:
Zastosowanie kabli o bardzo małej impedancji falowej, w przypadku ich "normalnej długości" (metry) da więcej szkód niż pożytku. Dla częstotliwości ponadakustycznych kolumny staną sie praktycznie rozwarciem. Wiadomo, że rozwarta na końcu linia długa, o długości mniejszej niż ćwiartka fali staje sie pojemnością. Linia o niskiej impedancji falowej stanie się znaczna pojemnocią. Wzmacniacze ze sprzężeniam zwrotnym tego nie lubią (mogą sie wzbudzić).
Fajnie podaj długość fali dla 20kHz.....
100MHz = 3m
10MHz = 30m
1MHz = 300m
100kHz = 3km
10km = 30km

Dla 20kHz jest 15 kilometrów. Gratuluję poczuci humoru próbując kilkanaście metrów nazywać długa linią dla takich długości fal...

To co powiedziałeś jest OK dla kabli przenoszących sygnał video. Ale dla sygnałów których długość fali jest mierzona w dziesiątkach kilometrów????
_idu

Post autor: _idu »

AVR2805 pisze:
STUDI pisze:W przypadku kabli głośnikowych istotna jest jego rezystancja. Strat mocy na rezystancji kabla nie usłyszysz. Jego reaktancyjne składowe impedancji owszem można pomierzyć ale w zestawieniu z tym co jest w zwrotnicy kolumny nie mają istotnego wpływu na odtwarzany dźwięk przez
kolumnę. To tak jakbyś miał zauważyć w jasności świecenia żarówki 5W w przypadku kabla od żelazka i kabla zasilającego podstację energetyczną. Różnica zapewne jest.
Ale co to ma wspólnego ze słyszalnością lub nie dźwięku 15 KHz? 8)
Taką samą. Jeśli wzrośnie impedancja kabla na drodze od wzmacniacza do kolumny z 0,01 do 0,1 oma to o ile zmniejszy się moc dostarczona do kolumny o impedancji 8 omów?

dla 8 omów kabla mamy 1/2 mocy czyli tłumienie 6dB
dla 4 omów kabla mamy 2/3 mocy czyli tłumienie 3,5dB
dla 2 omów kabla mamy 8/10 mocy czyli tłumienie 1,9dB
dla 1 oma kabla mamy 8/9 mocy czyli tłumienie 1 dB
dla 0,5 oma kabla mamy 16/17 mocy czyli tłumienie 0,53dB
dla 0,1 oma kabla mamy 80/81 mocy czyli tłumienie 0,11dB
dla 0,01 oma kabla mamy 800/801 mocy czyli tłumienie 0,011dB

Jak widać jeśli w całym zakresie do 16kHz, kabel ma impedancję mniejszą od 1 oma to wpływ na zakres częstotliwości będzie niezauważalny. A 1 om to bardzo dużo.....
STUDI pisze:Podsumowanie.
Wyzbądź się tych bredni audiofilskich.
Możesz konkretnie napisać, co rozumiesz pod pojęciem "brednie" w moim poście? :?

Bo nadal "słyszysz" różnice wiedząc co testujesz, OK. Pomówmy o wynikach ślepych prób.
AVR2805 pisze: Jak już zaznaczyłem na wstępie, za audiofila się nie uważam ale różnice w jakości dźwięku słyszę wyraźnie.
Żeby być audiofilem, to trzeba mieć duuużo kasy (i odpowiednie predyspozycje słuchowe oczyPIScie) - ja takiej kasy nie mam! :wink:
Jak poddasz się ocenianiu kabli w ślepych próbach to dopiero odszczekam audiofilski bełkot, OK?
AVR2805
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 14:09

Post autor: AVR2805 »

STUDI pisze:
AVR2805 pisze:
STUDI pisze:W przypadku kabli głośnikowych istotna jest jego rezystancja. Strat mocy na rezystancji kabla nie usłyszysz. Jego reaktancyjne składowe impedancji owszem można pomierzyć ale w zestawieniu z tym co jest w zwrotnicy kolumny nie mają istotnego wpływu na odtwarzany dźwięk przez
kolumnę. To tak jakbyś miał zauważyć w jasności świecenia żarówki 5W w przypadku kabla od żelazka i kabla zasilającego podstację energetyczną. Różnica zapewne jest.
Ale co to ma wspólnego ze słyszalnością lub nie dźwięku 15 KHz? 8)
Taką samą. Jeśli wzrośnie impedancja kabla na drodze od wzmacniacza do kolumny z 0,01 do 0,1 oma to o ile zmniejszy się moc dostarczona do kolumny o impedancji 8 omów?

dla 8 omów kabla mamy 1/2 mocy czyli tłumienie 6dB
dla 4 omów kabla mamy 2/3 mocy czyli tłumienie 3,5dB
dla 2 omów kabla mamy 8/10 mocy czyli tłumienie 1,9dB
dla 1 oma kabla mamy 8/9 mocy czyli tłumienie 1 dB
dla 0,5 oma kabla mamy 16/17 mocy czyli tłumienie 0,53dB
dla 0,1 oma kabla mamy 80/81 mocy czyli tłumienie 0,11dB
dla 0,01 oma kabla mamy 800/801 mocy czyli tłumienie 0,011dB

Jak widać jeśli w całym zakresie do 16kHz, kabel ma impedancję mniejszą od 1 oma to wpływ na zakres częstotliwości będzie niezauważalny. A 1 om to bardzo dużo.....
Powtórzę może pytanie:
Ale co to ma wspólnego ze słyszalnością lub nie dźwięku 15 KHz? 8)

Chcesz mnie przekonać, że go nie słyszę?
A może chodzi Ci o to, że kabel (bez względu na jego budowę) nie ma wpływu na jakość przesyłanego sygnału, a jedynie liczy się jego średnica?
STUDI pisze:Podsumowanie.
Wyzbądź się tych bredni audiofilskich.
AVR2805 pisze:Możesz konkretnie napisać, co rozumiesz pod pojęciem "brednie" w moim poście? :?
Bo nadal "słyszysz" różnice wiedząc co testujesz, OK. Pomówmy o wynikach ślepych prób.
Potwierdzasz powyższym, że nie czytałeś tego watku od początku (lub czytałeś bez zrozumienia) i w dalszym ciągu nie wiesz o co mi chodzi.
Może jeszcze raz powtórzę:
"Jak już zaznaczyłem na wstępie, za audiofila się nie uważam ale różnice w jakości dźwięku słyszę wyraźnie".

Teraz napiszę specjalnie dla Ciebie nieco w o o o l n i e j:
Z żadnego mojego postu nie wynika, że słyszę różnice pomiędzy różnymi kablami głośnikowymi (jak już, to pomiędzy różnymi amplitunerami i kolumnami). Nigdy żadnych kabli nie testowałem, mam taki zamiar za ok. miesiąc, żeby mnie nie męczyło, że nie spróbowałem - może wtedy coś usłyszę, na razie tego nie wiem - no bo skąd?! 8)
Napisałem już na wstępie, że dla mojej oceny dźwięku liczy się tylko i wyłącznie moje ucho (a nawet dwa 8) ) i innej prawdy nie ma i być nie może, bo to ja słucham danego sprzętu, a nie forum, czy gazeta.
Gdybyś mniej pisał, a więcej czytał, to już dawno byś to wiedział, a nie pisał głupoty.
Wszystko jasne, czy może jeszcze w czymś pomóc?! 8)
STUDI pisze:Jak poddasz się ocenianiu kabli w ślepych próbach to dopiero odszczekam audiofilski bełkot, OK?
Pisząc to co powyżej, nie wystawiasz sobie zbyt wysokiej noty, raczej po raz drugi potwierdzasz, że cechuje Cię kultura dość niskich lotów.

Nie stawiaj mi warunków, nie przypisuje stwierdzeń, których nie napisałem! :?

A odpowiadając na zadane przez Ciebie, kończące Twój post pytanie, to pisząc na Twoim poziomie, odpowiadam: nie OK!
Nie musisz nic odszczekiwać, sam sobie wystawiłeś ocenę, po prostu przestań wydawać te dźwięki! :wink:

Czytaj chłope, czytaj, czytaj, a następnie ewentualnie pisz!
W tym wątku już nie musisz! 8)
Najlepiej załóż własny i udawadniaj sobie, że napisałeś to czego nie napisałeś lub odwrotnie. 8)

To pa! 8)
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

Off topic: Oj Panowie, Panowie... Aż miło poczytać takie "kłótnie". Może ktoś udowodni swoją rację (choć wątpię, by doszło do kompromisu), więc piszcie, piszcie... Nie zaniżajcie tylko zbytnio poziomu :)

Pozdr.
_idu

Post autor: _idu »

AVR2805 pisze: Powtórzę może pytanie:
Ale co to ma wspólnego ze słyszalnością lub nie dźwięku 15 KHz? 8)

Chcesz mnie przekonać, że go nie słyszę?
A może chodzi Ci o to, że kabel (bez względu na jego budowę) nie ma wpływu na jakość przesyłanego sygnału, a jedynie liczy się jego średnica?
Nie chodzi o to czy słyszysz te 15kHz tylko czy rozróżnisz ten 1dB róznicy względem 1kHz.

Tłumienie mocy - a różne dla różnych częstotliwości ma wpływ na to co dociera do wzmacniacza. Przytoczyłem jaka wartość rezystancji i i impedancji kabla musi bc aby wprowadzić zauważalna różnicę poziomu sygnału docierającego do kolumny. I możesz być pewny że pomiędzy kanałami amplitunera, wzmacniacz i samej kolumny razem wzięte są większe różnice niż ten 1 dB.

Średnica przewodu - jakby nie patrzeć to w sygnale akustycznym największy udział mocy mają basy. I one w pierwszej kolejności zweryfikują za mała średnicę przewodu.

Zajrzyj do kolumny i sprawdź moce rzeczywiste - przedkładają się na średnice drutu cewek - głośnika nisko, średnio i wysokotonowego.

Długość przewodu aby traktować jako linię długa jest nonsensem - długość fali dla 20kHz = 15km - jeśli już to jako pojemność i indukcyjność liczona dla 1m bieżącego pary przewodu i jedno i drugie zbyt małe dla kilkunastu nawet metrów aby wprowadzić dodatkowe tłumienie zależne od częstotliwości, naskórkowość owszem jest ale ma niewielki wpływ i praktycznie zminimalizowany przez zastąpienie
pojedyńczego drutu linka z dziesiątek cienkich.
Owzem dla potrzeb analizy dynamiki - czyli np. odpowiedzi impulsowej należy taki przewód potraktować jako obiekt o stałych rozłożonych a nie skupionych - ale to tylko pewne formalność.

Jeśli jeszcze nadal uważasz że kabel o odpowiedni przekroju wpływa na brzmienie dźwięku uzyskiwanego z analogowej końcówki mocy to niestety już to wchodzi w zakres audiofilstwa.

W przypadku stopni mocy cyfrowych - tylko wtedy ma to sens jeśli w celu minimalizacji kosztów pominięto filtr dolnoprzepustowy na jego wyjściu.

Trochę zdrowego rozsądku albo teoretycznej wiedzy. Inaczej dyskusja będzie typowo audiofilska.

OT
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

STUDI pisze:Inaczej dyskusja będzie typowo audiofilska.
STUDI, stary triodowy wyjadaczu, czy miałeś nadzieję, że dyskusja o kabelkach będzie inna? :lol:

Nie mam tylko pojęcia dlaczego zawsze przy kabelkach pojawiają się największe emocje. Szczególnie, że mowa o testach, które jeszcze się nie odbyły ;)
Awatar użytkownika
barbie
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 207
Rejestracja: pn, 4 września 2006, 12:48
Lokalizacja: Kraków

Po prostu sprawdź...

Post autor: barbie »

Ale co to ma wspólnego ze słyszalnością lub nie dźwięku 15 KHz? Cool

Chcesz mnie przekonać, że go nie słyszę?


Najlepiej przekonaj się sam...

Sposób pierwszy (do zastosowania w warunkach domowych jeśli masz telewizor):

Zasłoń oczy opaską i poproś, aby ktoś (najlepiej pilotem) włączał i wyłączał telewizor (ale niech ma on w 100% wyciszony dźwięk). Jeśli dobrze słyszysz ok. 16kHz będziesz w stanie po słyszalnym pisku (trafo odchylania) na 100% stwierdzić, kiedy TV jest włączony, a kiedy nie.

Sposób drugi (naukowy za kasę):

Idź po prostu na badanie audiometryczne do najbliższej niepublicznej placówki opieki zdrowotnej i poproś o wykres słyszalności. Dostaniesz dla każdego ucha osobno i to w funkcji częstotliwości.

A tak przy okazji - najwyższy ton fortepianu to niespełna 5 kHz. Reszta pasma jest głównie potrzebna dla harmonicznych decydujących o barwie...
Dźwięk przekazują drgania - nie bity!