J-35 i Bogner Triple Giant?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Właściwie nie wiem co ci odpowiedzieć. Nie chce ciągnąć tu jakichś kłótni. Jak napisałem wcześniej kolega teg sam podejmie decyzje. Ja przedstwiłem swój punkt widzenia. Bronić go nie zamierzam do upadłego. Zaproponowałem rozwiązanie, z którego kolega skożysta albo nie. Ja bym w każdym razie nie robił preampu typu DR dla dopalania go kostką i raczej nic mnie do tego nie zmusi. Nie lubię robić w brew własnym przekonaniom. na tym zamykam się w tym wątku, bo chassis czeka na oszlifowanie, a od pisania na forum się raczej nie zrobi. oczywiście będę pamiętał o twoim wykładzie na temat współpracy preampów z kostkami. Masz było nie było większe doświadczenie niż ja. Co złego to nie ja.
-
- 50...74 posty
- Posty: 62
- Rejestracja: czw, 23 grudnia 2004, 16:50
-
- 50...74 posty
- Posty: 56
- Rejestracja: sob, 28 lipca 2007, 19:10
VacuumVoodoo pisze: A jesli chcesz zrobic naprawde dobry lampowy przedwzmacniacz to ja bym proponowal przymierzyc sie do tego:
http://www.freeinfosociety.com/electron ... _yba3b.pdf
Witam Kolegę! Bardzo zaciekawiła mnie konstrukcja owego przedwzmacniacza zapodanego przez Kolegę w tym linku http://www.freeinfosociety.com/electron ... _yba3b.pdf
Chciałem się dopytać Kolegi, czy wykonałeś owy przedwzmacniacz, bowiem zrobiłem z niego kilka stopni by to sprawdzić i ściągnąć charakterystykę owych aktywnych filtrów! Drugi stopień ma wzmocnienie po niżej jedności i zastanawiam się czy na schemacie nie ma błędu i czy ten stopień nie miał pracować jako wtórnik katodowy! Natomiast bardzo dobrym rozwiązaniem są owe filtry aktywne, też stosuje takie rozwiązania, ale problem jest taki, że przy tych podanych wartościach pojemności i wartości rezystorów to ten układ nie wchodzi w rezonans! Działa to po prostu jako zwykły stopień wzmacniający, dla tego może się wydawać, że układ działa poprawnie, ale w rzeczywistości tak nie jest! Natomiast po przepięciu rezystora R5 w katodę drugiego stopnia, z jednoczesnym zmniejszeniem wartości rezystora R43 filtr zaskakuje i o dziwo działa bardzo poprawnie! A przekręcenie potencjometru z jednej skrajności w drugą, powoduje przesuniecie rezonansu z dwóch na cztery kiloherce, bez większych zmian amplitudy! Wiec dla tego pytam, czy Kolega zrobił i uruchomił ten przedwzmacniacz, tak jak jest na schemacie, czy po prostu mnie coś nie wyszło?
Pozdrawiam
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Tego ukladu nie budowalem "od zera" ale killka takich wzmacniaczy Traynor mialem na warsztacie do renowacji. Kilka modyfikowalem na uklad hi-gain z zachowaniem orginalnej topologi.
Te filtry nie maja wchodzic w rezonans lub miec wysoka dobroc. Sa to po prostu uklady regulacji barwy dzwieku oparte o co nieco zmaltretowane podwojne T. Jak zapewne widzisz to warosci elemntow w tych 2T nie sa w proporcjach 2:1 jag zazwyczaj.
Filtry aktywne o zbyt wysokiej dobroci we wzmacniaczach gitarowych nie brzmia naturalnie, z reguly uzywa sie chetniej filtrow dosc szerokich mimo ze beda na siebie zachodzic.
Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie eksperymentowac. Plynna zmiana czestotliwosci rezonansowej w zakresie 300Hz-2kHz w ukladzie ktory zrealizowales do ci efekt zblizony Wah-wah. Wah-wah to rezonansowy filtr dolno przepustowy.
Przepiecie R5 do katody drugiego stopnia i zmniejszenie wartosci R43 (ma byc 8.2k, tego nie widac zbyt wyraznie na schemacie) totalnie zmieni charakter ukladu: Stopnie 2 i 3 beda zamkniete sprzezeniem zwrotnym poprzez filtr, nici z mozliwosci uzyskania przesteru w drugim i kolejnych stopniach tak jak w orginalnym ukladzie.
Z wzmacniaczami gitarowymi jest tak ze czesto niewiele maja wspolnego z "poprawnie dzialajcymi ukladami z ksiazek".
Moja definicja wzmacniacza gitarowego to "generator znieksztalcen o wysokiej mocy wyjsciowej"
Pozdrawiam
Te filtry nie maja wchodzic w rezonans lub miec wysoka dobroc. Sa to po prostu uklady regulacji barwy dzwieku oparte o co nieco zmaltretowane podwojne T. Jak zapewne widzisz to warosci elemntow w tych 2T nie sa w proporcjach 2:1 jag zazwyczaj.
Filtry aktywne o zbyt wysokiej dobroci we wzmacniaczach gitarowych nie brzmia naturalnie, z reguly uzywa sie chetniej filtrow dosc szerokich mimo ze beda na siebie zachodzic.
Oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie eksperymentowac. Plynna zmiana czestotliwosci rezonansowej w zakresie 300Hz-2kHz w ukladzie ktory zrealizowales do ci efekt zblizony Wah-wah. Wah-wah to rezonansowy filtr dolno przepustowy.
Przepiecie R5 do katody drugiego stopnia i zmniejszenie wartosci R43 (ma byc 8.2k, tego nie widac zbyt wyraznie na schemacie) totalnie zmieni charakter ukladu: Stopnie 2 i 3 beda zamkniete sprzezeniem zwrotnym poprzez filtr, nici z mozliwosci uzyskania przesteru w drugim i kolejnych stopniach tak jak w orginalnym ukladzie.
Z wzmacniaczami gitarowymi jest tak ze czesto niewiele maja wspolnego z "poprawnie dzialajcymi ukladami z ksiazek".
Moja definicja wzmacniacza gitarowego to "generator znieksztalcen o wysokiej mocy wyjsciowej"
Pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN

VacuumVoodoo pewnie zrobil, natomiast ja nie tak dawno zmontowalem zmieniajac tylko koncowke na EL84. Jest tu na dole strony
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... sc&start=0
Nie moge potwierdzic, to co opisales nie wystepowalo u mnie.
"Gralo" po prostu fajnie, uruchomilem na przyrzadach (oscyloskop, generator), i uwazam ze mocna strona tego wzmacniacza jest wlasnie czesc srodkowa.
Musialo cos Ci nie wyjsc przy montazu. Czy sprawdziles oscyloskopem stopien po stopniu co sie dzieje z sygnalem?
-
- 50...74 posty
- Posty: 56
- Rejestracja: sob, 28 lipca 2007, 19:10
Te 8,2K zmienia postać rzeczy, na schemacie widnieje 82K, dla tego ten stopień miał wzmocnienie po niżej jedności! Natomiast, co do tych filtrów, to chyba wszystko zależy, do czego to ma być zastosowane! Starannie przeleciałem całe pasmo akustyczne i praktycznie przy tych wartościach nie było żadnego uwypuklenia, płaski jak blat ze stołu! Filtry podwójne T za zwyczaj się stosuje, jeżeli chciałoby się uzyskać odpowiednie wzmocnienie przy jakiejś tam założonej częstotliwości, wiec robienie takich układów o płaskiej charakterystyce, chyba mija się z celem po prostu można by to zrobić prościej! To prawda, że po przepięciu R5 uzyskuje się sprzężenie zwrotne, ale dodatnie, dla oczekiwanych częstotliwości i w tym wypadku od 2 do 4 kHz, w zależności jak się ustawi potencjometr,, EXSPANDER” Ja eksperymentalnie wstawiłem w katodzie drugiego stopnia 2,2K, a w trzeciej katodzie 680 Ohm bez kondensatora, co dało po przepięciu R5 na katodę, uzyskać oczekiwaną charakterystykę, o odpowiednim wzmocnieniu! Bądź, co bądź, sam pomysł i cały układ jest sprytny i godny uwagi!
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
-
- 50...74 posty
- Posty: 56
- Rejestracja: sob, 28 lipca 2007, 19:10
No ten wykres jest prawidłowy, nawet częstotliwość się zgadza, wszelkie próby odsłuchowe ze skokiem, co 500Hz pokazały, że przy tych 4kHz efekt jest najlepszy i tak to ma wyglądać jak na tym wykresie!! Jedyną rzeczą, którą mogłem sknocić to, że zamiast przeprowadzić eksperyment na lamie 12AX7A zrobiłem to na 6H2P. Stosuje ten sam układ, ale z lampą ECC83 i 6H,2P i z innymi wartościami pojemności i rezystorów, uzyskując podbicie tej samej częstotliwości. Przy tych wartościach, co są w załączniku, z lampą 6H2P układ działa całkowicie płasko, czyli jako zwykły stopień wzmacniający, tak jak by tego filtra w ogóle nie było!
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42