proszę o pomoc

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

eltron
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: śr, 26 kwietnia 2006, 21:31
Lokalizacja: Dębica

Post autor: eltron »

aha i jeszcze sobie przypomniałem : jaki prąd płynie na zasilaniu anodowym ( z transformatora ):?:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Lampa PCL86 wymaga żarzenia prądem 0,3A (300mA) i to ten parametr (prąd) jest istotny dla lamp z pierwszą literą P w oznaczeniu. Napięcie na żarniku może być różne. Nawiń uzwojenie na wyższe napięcie, np 40V. Możesz żarzyć dwie PCL szeregowo ustalając prąd rezystorem, lub lepiej, źródłem prądowym (np na LM317) oczywiście po wyprostowaniu i wyfiltrowaniu napięcia żarzenia.
Prąd zasilacza anodowego można określić znając schemat budowanego urządzenia. Określ, który to ma być układ. W każdym razie na pytanie "jaki prąd z transformatora" odpowiedź: na pewno przemienny... :D .
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Dlaczego uporczywie powtarzacie ten błąd?
P w nazwie lampy oznacza, że prąd żarzenia wynosi .3A, ale nie oznacza, że napięcie jest "różne", tylko takie, jakie producent przewidział i jest to wyszczególnione w katalogu. Nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby lampy serii P tego samego typu (czyli o takich samych Uf) żarzyć równolegle.

Co do basu, to kluczowymi sprawami będą:
Transformator, rezystancja wewnętrzna i wydajność prądowa.
Nawiasem mówiąc, dla mnie "miękki" i "dobry" w przypadku basu nie są synonimami...
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Witam.
Przykro mi ale tu się akurat mylisz - nie wskazane jest łączenie lamp serii P równolegle, jak również łączenie lamp serii E szeregowo.
Wiadomo że chodzi i tak o tą samą moc wydzielaną na żarniku, ale jakbyś sprawdził kilka lamp serii P to wyjdą Ci spore różnice napięciowe dla lamp tego samego typu(i vice versa dla lamp typu E).
Z Twoich wypowiedzi można stwierdzić że powołujesz się na katalog ponad wszystko - to jak zinterpretujesz fakt że lampy serii P według różnych katalogów mają różne napięcia żarzenia??

P.S.
Jedno jest pewne lampy serii E najkorzystniej żarzyć napięciem 6.3V,a lampy serii P natężeniem 300mA.
Pozdrawiam.
"Mathematics is the language of nature"
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Dobrze, sprawdzę.
Ale jak do tej pory łączyłem szeregowo-równolegle przeróżne typy lamp wraz z odpowiednimi rezystorami nie było kłopotu.
Pomiary wieczorem. Na razie nie będę się sprzeczał ;)
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6980
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Piotr pisze:Dlaczego uporczywie powtarzacie ten błąd?
P w nazwie lampy oznacza, że prąd żarzenia wynosi .3A, ale nie oznacza, że napięcie jest "różne", tylko takie, jakie producent przewidział i jest to wyszczególnione w katalogu. Nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby lampy serii P tego samego typu (czyli o takich samych Uf) żarzyć równolegle.
Panowie, logika podpowiada, że najważniejszym parametrem, mającym bezpośredni wpływ na temperaturę katody, jest moc prądu elektrycznego tracona w żarniku. Jeżeli założymy, że katody tych samych typów lamp, produkowanych przez różnych producentów, są identyczne co do wielkości i rodzaju powłoki emisyjnej, to napięcia żarzenia tych samych typów lamp serii "P" nie mogą się znacząco różnić. Niewielkie różnice napięć mogą natomiast wynikać z niedokładności (w granicach przyjętej tolerancji) wykonania samego podgrzewacza. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by żarzenia lamp serii "P" łączyć równolegle (tak jak np. jest to zrobione z lampami PL500 we wzmacniaczu "Meloman-25").

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Moja nieprecyzyjna wypowiedź poskutkowała...
Te napięcia na żarnikach mogą (nie muszą) byc różne, ta ewentualna różnica jednak nie wyklucza równoległego żarzenia lamp tego samego typu. Sam we wzmacniaczu gramofonowym tak żarzę dwie PCL86. Treść mojego poprzedniego postu miała wskazać lepsze moim zdaniem rozwiązanie. Niecelowym uważam, byłoby nawijać uzwojenie na 14,3V.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Pierwsze przemyślenia.
Zasiliłem na przemian stałym napięciem i stałym prądem serie lamp E i P (EY81, PY88). Wnioski nie są zaskakujące, ani odkrywcze.
Przy stałym prądzie występują odchylenia napięcia, a przy stałym napięciu odchylenia prądu, nawiasem mówiąc w niewielkich granicach (mniejszych, niż +/-10%). W związku z powyższym nie ma najmniejszej różnicy, czy grzejniki będą połączone szeregowo, czy równolegle.
Jest też dość dużo typów lamp (choćby ECC81,82,83), które nazywają się E i mają Uf=6V3 (lub 12V6), ale prąd wynosi 300mA. Były one stosowane również w szeregu z lampami serii P.

:arrow: Teslacoil, jeżeli wzmacniacz będzie wykorzystywać wyłącznie PCL86, to nawinięcie uzwojenia 14V3 będzie tak samo celowe, jak każdego innego. Natomiast nie będzie potrzebny opornik (termistor), więc strata mocy zostanie zminimalizowana. Z resztą gdy w szeregu jest tylko jeden typ lamp, to ograniczenie prądu nie jest aż tak konieczne. Więc każdy sposób ich połączenia będzie równie dobry. Nawet szeregowo-równoległy przy czterech.
MichałKob
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 347
Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
Lokalizacja: Sandomierz => Kraków

Post autor: MichałKob »

Lepiej nawiń uzwojenie żarzeniowe na ok.17V, najlepiej jeszcze z odczepem po 6.3V. Dzięki takiej kombinacji będziesz mógł wstawić i PCL, i ECL86. Żadnych elementów pozostałych nie trzeba zmieniać. Te 17 V sugeruję Ci dlatego, że różne egzemplarze różnej produkcji miewają bardzo różne "zachcianki" pod tym względem. Generalnie wszystkie lampy serii P należy żarzyć takim napięciem, aby prąd włókna żarzenia wynosił 300+/- 5% mA. A ten prąd osiąga się dla jednych już przy 12.5V, dla innych dopiero przy 16.5V. Trzeba więc będzie dobrać właściwy rezystor w obwodzie żarzenia. Najlepsze byłyby dwa regulowane potencjometry drutowe po jednym na lampę, ale to już pewien luksus ;)
-----------
EDIT: Ojojoj, nie zauważyłem że jest trzecia strona :(
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Ja też miałem problem z zasilaniem PCL-ki86 bo miałem trafo TS30/676 czy jakoś tak, a problem rozwiązałem dowijająć (takim samym drutem jak uzw.6,3V) jedną warstwę (uzwojenie) na trafie. W finale otazymałem napięcie 12,6V i 300mA czyli tyle co potrzebuje lampka wzmacniacza... Jak miło. Moje trafko zasila wzmacniacz na PCL86, oczko magiczne EM84 i radio reakcyjne na EF80. Działa pięknie, nic sie zbytnio nie grzeje.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Romekd pisze: Jeżeli założymy, że katody tych samych typów lamp, produkowanych przez różnych producentów, są identyczne co do wielkości i rodzaju powłoki emisyjnej, to napięcia żarzenia tych samych typów lamp serii "P" nie mogą się znacząco różnić. Niewielkie różnice napięć mogą natomiast wynikać z niedokładności (w granicach przyjętej tolerancji) wykonania samego podgrzewacza.
Ależ oczywiście, że tak. W wielu urządzeniach z epoki lamp stosowano żarzenia mieszane. Często lampy serii E były żarzone szeregowo razem z lampami serii C, zaś lampy serii C były żarzone równolegle w odbiornikach samochodowych. Lampy serii P bardzo często były żarzone równolegle w polskim sprzęcie pomiarowym, np. PL500 w oscylskopach OKD505. W OR Eroica lampy PL81 są żarzone równolegle z oddzielnego uzwojenia transformatora sieciowego.

Pozdrawiam
eltron
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: śr, 26 kwietnia 2006, 21:31
Lokalizacja: Dębica

Post autor: eltron »

witam,
nawinąłem już trafo sieciowe, muszę kupić trochę elementów których nie mam w domu ( podstawki, kondensatory elektrolityczne itp. ). Jednak teraz z kupnem będę musiałtroche poczekać ponieważ w dniu moich urodzin panowie policjanci z drogówki zjawili się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie i dostało się 200 zł i 4 pkt karne ( z okazji urodzin zmniejszyli mi o 100 zł i 2 pkt ale to i tak fura szmalu :/ )takze będę musiał następną cześć montazu odłożyc trochę w czasie az kupuie trafo glosnikowe i pozostałe elementy.
pozdrawiam : Paweł
eltron
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: śr, 26 kwietnia 2006, 21:31
Lokalizacja: Dębica

Post autor: eltron »

witam ponownie,
jestem po wizycie u babci gdzie poszukiwałem części do wzmacniacza ( najbardziej chodziło mi o trafo głośnikowe ). Otóż babcia posiada dwa telewizory, które podobno miały być lampowe. po rozebraniu jednego z nich Unitry a modelu o nie pamiętam co się okazuje ?? że w ogole nie ma w nich trafa sieciowego, jest zasilane bezpośrednio z sieci, brakuje w nim wszystkich lamp ( była jedna niestety nie wiem jaki to typ i nic więcej ponieważ ma starte napisy ). Było jednak trafo głośnikowe na którym pisze : TG5-53 a z drugiej strony " zastępuje TG5-46-666. da sie ten transformator zastosować do wzmacniacza na PCL86 czy raczej nie ?? i jeżeli można to bardzo bym prosił o jakiś schemat jego wyprowadzeń.
z drugiego telewizora nie wziąłem nic ( był to neptun czyli jakby nie było lampowy tylko babcia mi powiedziała że oddała go jakiemuś elektronikowi który przerobił go na tranzystorowca i rzeczywiscie tak było ).bardzo proszę o odpowieź czy da się to trafo zastosować do PCL 86 lub jeśli się nie da to do czego by pasowało - prosiłbym również w miare mozliwosći o schemat jego wyprowadzeń.
pozdrawiam
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

eltron pisze:witam ponownie,
jestem po wizycie u babci gdzie poszukiwałem części do wzmacniacza ( najbardziej chodziło mi o trafo głośnikowe ). Otóż babcia posiada dwa telewizory, które podobno miały być lampowe. po rozebraniu jednego z nich Unitry a modelu o nie pamiętam co się okazuje ?? że w ogole nie ma w nich trafa sieciowego, jest zasilane bezpośrednio z sieci, brakuje w nim wszystkich lamp ( była jedna niestety nie wiem jaki to typ i nic więcej ponieważ ma starte napisy ). Było jednak trafo głośnikowe na którym pisze : TG5-53 a z drugiej strony " zastępuje TG5-46-666. da sie ten transformator zastosować do wzmacniacza na PCL86 czy raczej nie ?? i jeżeli można to bardzo bym prosił o jakiś schemat jego wyprowadzeń.
z drugiego telewizora nie wziąłem nic ( był to neptun czyli jakby nie było lampowy tylko babcia mi powiedziała że oddała go jakiemuś elektronikowi który przerobił go na tranzystorowca i rzeczywiscie tak było ).bardzo proszę o odpowieź czy da się to trafo zastosować do PCL 86 lub jeśli się nie da to do czego by pasowało - prosiłbym również w miare mozliwosći o schemat jego wyprowadzeń.
pozdrawiam


przecież te trafo jest od PCL86 więc nie trzeba go przystosowywać.
eltron
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 31
Rejestracja: śr, 26 kwietnia 2006, 21:31
Lokalizacja: Dębica

Post autor: eltron »

painlust pisze:przecież te trafo jest od PCL86 więc nie trzeba go przystosowywać.
dzieki za odpowiedz,
pozdrawiam