Czy da się przewinąć transformator TG 2,5-1-666

[faktus]

Witam.
W Kolego WaIIIker w kwestii transformatorów głośnikowych warto prześledzić wątek " sekcjonowanie uzwojeń w transformatorze głośnikowym ", oraz
" zniekształcenia wnoszone przez transformator głośnikowy ". Tam zamieściłem kilka załączników które mogą Ciebie zainteresować.
Opisałem też jak ja wykonuje transformator głośnikowy. Dlaczego dobieram taką a nie inną średnicę drutu itp.
Zachęcam do samodzielnego wykonania tego elementu wzmacniacza i zapewniam, że trzymając się podanych tam zasad na pewno wykonasz transformator głośnikowy o parametrach nie gorszych niż oferowane za grube pieniądze.
Rdzenie z transformatorów sieciowych jak najbardziej nadają się do wykonywania TG. Jest jednak pewna zasada mianowicie moc TG wykonanego na rdzeniu transformatora sieciowego jest 3 do 5 razy mniejsza niż moc transformatora sieciowego z którego wykonano TG.
W Twoim przypadku da to transformator głośnikowy o mocy 20 lub 14 W. Ten przedział mocy bierze się z tego, że musi on przenieść znacznie większy zakres częstotliwości niż sieciowy. W razie problemów zawsz możesz zwrócić się o pomoc.
Pozdrawiam.

[Einherjer]

Przepraszam, mój błąd, podobnej mocy

https://sklep.toroidy.pl/pl/p/TSTA-0100 ... powych/643

cena 352 pln, podałem akurat ten typ trafo ponieważ nie są to seryjnie produkowane trafa, praktycznie na zamówienie, specjalne wykonanie audio z ekranami etc. to i tak moim zdaniem nie uzasadnia takiej ceny.
Pozdrawiam,
Sławek

Dalej nie to. Transformator głośnikowy, żeby przenieść 20 Hz z pełną mocą, potrzebuje zwykle przynajmniej 3 razy większego rdzenia niż sieciowy o tej samej mocy. Bardziej więc https://sklep.toroidy.pl/pl/p/TSTA-0300 ... powych/650 Mamy 500 zł, a weź pod uwagę, że to duży producent transformatorów, który te "lampowe" robi przy okazji i to nie to samo co wyspecjalizowana manufaktura względem kosztów i nakładu pracy. Dodatkowo transformator głośnikowy wymaga bardziej skomplikowanego sekcjonowania.

[cirrostrato]

Zrobić da się wszystko jeśli koszta nie grają roli, jednak rynek ,,lampowy'' jest bardzo płytki, więc zarobek wątpliwy, swego czasu trafiłem na All aukcję z kilkunastoma niewielkimi trafami (rdzeń ok. EI54), dane nawojowe i przekładnia były podane na obudowie trafek (były też odczepy na wtórnym), trafa po przeliczeniu dawały jedną z przekładni 10,2k/8 ohm, wystarczyło tylko przełożyć rdzeń aby miały szczelinę, nie były to trafa sieciowe......działają na ucho świetnie, koszt ok. 11zł z wysyłką. Pewnych cen się nie przeskoczy, nawet mnie nie opłacało by się motać podobnych traf choć rdzeni EI54 (a raczej sieciówek do przewinięcia) mam naprawdę dużo, a kupowane po 5zł/sztuka.

[Slawek_ps]

cena 352 pln, podałem akurat ten typ trafo ponieważ nie są to seryjnie produkowane trafa, praktycznie na zamówienie, specjalne wykonanie audio z ekranami etc. to i tak moim zdaniem nie uzasadnia takiej ceny.

Widzisz, znalazłeś niszę, na emeryturze będziesz motał i sprzedawał......ciekawym, ale czysto akademicko bo na razie nie działasz w temacie, jaką cenę za to trafo uważał byś za ,,umiarkowanie zasadną'', serio pytam.

Na szczęście na emeryturze nie będę musiał nic motać... odnośnie ceny, uważam że, ceny trafo głośnikowych (i nie tylko trafo) producenci zawyżają o 30-35% ze względu na modę, lukratywność, doskonale to widać po audiofilskich kablach zasilających - ale to nie na temat.

Prawda, że 929 zł od rzemieślnika i 755 zł od dużego zakładu to porównywalne kwoty?

Nie wiem w jaki sposób porównać te kwoty, natomiast wiem jedno - przez wiele lat prowadziłem jednoosobową działalność gospodarczą, świadczyłem usługi dla dość dużych firm i widziałem jak strasznie wysoko duże firmy potrafiły rozbuchać swoje koszty własne (później i tak wszystko wliczają w cenę wyrobu finalnego), w mojej działalności byłoby to nieuzasadnione w żaden sposób.

Pozdrawiam,
Sławek

[cirrostrato]

Ja też nie muszę na emeryturze nic motać a dwa moje samochody tankuję zawsze pod korek niezależnie od ceny na stacjach paliw....ale nawijać lubię, umiem, mam czym i to mnie bawi, w ,,spadku'' wnukowi zostawię tajemniczy zeszycik, gdzie będzie czarno na białym jaki rdzeń, jakie uzwojenia (w szczegółach) i do czego te trafka aby uzyskać pożądany efekt. Pozdrawiam.......I naprawdę sugeruję i doradzam, abyś ruszył temat, wtedy zobaczysz ,,czym się je sieje''......

[Olkus]

nawijać lubię, umiem, mam czym i to mnie bawi, w ,,spadku'' wnukowi zostawię tajemniczy zeszycik, gdzie będzie czarno na białym jaki rdzeń, jakie uzwojenia (w szczegółach) i do czego te trafka aby uzyskać pożądany efekt.

Ja nie lubię, nie mam czym, nie umiem a mimo wszystko chciałbym samemu spróbować nawinąć takie trafo... Nad nawijarką myślę od bardzo dawna, ale czasu i chęci jakoś brak, umiejętności na wykonanie mam nadzieję, że wystarczy, jakieś części powinny być, w tym licznik obrotów (od magnetofonu). Już nawet pewną koncepcję w głowie mam...
Myślę, że wiedza z tego zeszytu nie tylko wnukowi się przyda (jeśli będzie chciał pójść śladami dziadka) może zechciałbyś się podzielić z innymi także tu na forum?

Pozdrawiam,
A.

[Marek7HBV]

Ja nie lubię, nie mam czym, nie umiem a mimo wszystko chciałbym samemu spróbować nawinąć takie trafo... Nad nawijarką myślę od bardzo dawna, ale czasu i chęci jakoś brak, umiejętności na wykonanie

A w czym problem?Do nawinięcia transformatorów pod PP na PL 500 czy nawet EL84 nie jest potrzebna nawijarka z ,,full opction,,,a nawet licznik jest zbyteczny.Gdy bawiłem się jeszcze w produkcję wzmacniaczy lampowych do domu i pod gitarę,wystarczyła deska 20x40 cm z zamontowaną korbą od maszynki do mięsa na osi z uchwytem na karkas.Dodatkowo uchwyt na szpulę z drutem nawojowym i miejsce do pracy,stabilne i bez komentarzy ,,weż tego grata ze stołu,bo kotlety będę robić,, .Nawinięcie dwóch tysięcy zwojów drutu 0,25 to godzina kręcenia korbą {z cieńszym ten czas wzrasta},a grubszym drutem te 100 do wtórnego można nawinąć ręcznie.Uzwojenie pierwotne może mieć dość znaczną niedokładność ilości zwojów i symetrii,a i tak zadecydują zastosowane lampy {szansa na parkę o różnicy w nachyleniu mniejszym niż 5 procent jest nikła,a taki błąd nawinięcia nawet gapie się nie zdaży}.Oczywiście do profesjonalnego nawijania daleka droga,lecz do takich prostych konstrukcji całkowicie wystarczy-grunt to się nie bać.

[walllker]

Koledzy proszę ja nie chciałem wzbudzić na forum burzy, wszystko idzie do góry a moje środki na ten projekt są skromne i w sumie opierają się na zasobach elementów które ja gromadzę od około 20lat i gromadził mój teść przez ponad 40, zacząłem ten temat żeby zostać pokierowany jak kosztem swojej pracy i materiałów uniknąć wydatków, a przynajmniej tak ograniczyć żeby przeznaczone pieniądze wystarczyły. Uważam że pierwszy krok zrobiłem, wytłumaczono mi że muszę mój tok myślenia zmienić i nie niszczyć traf których rdzenie się nie nadają, jutro po pracy postaram się napisać konkretne parametry co chcę osiągnąć, zamieszczę schemat, zdjęcia traf i ich wymiary, i może ktoś mi podpowie co i jak. Pozdrawiam serdecznie

[cirrostrato]

Pierwsza moja uwaga do filmu z linku, nawijacz mota DWIE WARSTWY DRUTU I WTEDY DAJE PRZEKŁADKĘ, dla mnie to niedopuszczalne (nie tak mnie uczono w Tech.Kasprzaka), jedyne co go być może ,,rozgrzeszać'' to brak bibułki kondensatorowej więc daje grubszy, taki ma, papier a wtedy może być problem z pojemnością okna rdzenia i zmieszczeniem uzwojeń ale skoro to działa......

[AZ12]

Witam

Obecnie produkowane przewody do nawijania, w tym druty emaliowane mają większą wytrzymałość izolacji na przebicie. Tak więc można ograniczyć ilość przekładek między warstwami, a nawet je wyeliminować.

[cirrostrato]

Witam

Obecnie produkowane przewody do nawijania, w tym druty emaliowane mają większą wytrzymałość izolacji na przebicie. Tak więc można ograniczyć ilość przekładek między warstwami, a nawet je wyeliminować.

Chińczycy tak robią (zero izolacji międzywarstwowych, pokazują to na filmach), jak trafo padnie prawidłowo trudno przewinąć bo uzwojenia nie mieszczą się w oknie jak doda się izolacje. Ale robią tanio....temat ,,podwójna emalia drutów DNEE, wytrzymałość na przebicie 500V'' i nie dajemy przekładek międzywarstwowych (tylko międzysekcyjne), OK gdyby jeszcze dodać impregnację uzwojeń, najlepiej próżniowo....

[Olkus]

Ja nie lubię, nie mam czym, nie umiem a mimo wszystko chciałbym samemu spróbować nawinąć takie trafo... Nad nawijarką myślę od bardzo dawna, ale czasu i chęci jakoś brak, umiejętności na wykonanie

A w czym problem?Do nawinięcia transformatorów pod PP na PL 500 czy nawet EL84 nie jest potrzebna nawijarka z ,,full opction,,,a nawet licznik jest zbyteczny.Gdy bawiłem się jeszcze w produkcję wzmacniaczy lampowych do domu i pod gitarę,wystarczyła deska 20x40 cm z zamontowaną korbą od maszynki do mięsa na osi z uchwytem na karkas. Dodatkowo uchwyt na szpulę z drutem nawojowym i miejsce do pracy,stabilne i bez komentarzy ,,weż tego grata ze stołu,bo kotlety będę robić,, .Nawinięcie dwóch tysięcy zwojów drutu 0,25 to godzina kręcenia korbą {z cieńszym ten czas wzrasta},a grubszym drutem te 100 do wtórnego można nawinąć ręcznie. Uzwojenie pierwotne może mieć dość znaczną niedokładność ilości zwojów i symetrii,a i tak zadecydują zastosowane lampy {szansa na parkę o różnicy w nachyleniu mniejszym niż 5 procent jest nikła,a taki błąd nawinięcia nawet gapie się nie zdaży}.Oczywiście do profesjonalnego nawijania daleka droga, lecz do takich prostych konstrukcji całkowicie wystarczy-grunt to się nie bać.

Nad tego typu maszynką właśnie myślałem Będę miał czas to ją zrobię, może coś uda się z powodzeniem nawinąć.
O ile małe trafa można zrobić z rdzeni od TWOP-ów i karkasach od nich to z większymi już jest problem... Same karkasy można kupić na allegro, ale nigdzie nie widzę teraz kształtek "E" oraz "I", a bez tego trafa nie zrobię... Swoją drogą były kiedyś także na allegro. Są tylko rdzenie cięte zwijane (RZC) ale nie mam pojęcia do jakiej mocy trafa można je wykorzystać... A tanie też nie są, więc chyba tylko wykorzystanie starych transformatorów sieciowych wchodzi w grę i dobranie do nich nowych karkasów z przegrodą, chyba że ktoś wie gdzie znaleźć rdzenie, ja wczoraj szukałem przez dłuższy czas wieczorem i niestety nic nie znalazłem

Pozdrawiam,
A.

[Marek7HBV]

Ja nie lubię, nie mam czym, nie umiem a mimo wszystko chciałbym samemu spróbować nawinąć takie trafo... Nad nawijarką myślę od bardzo dawna, ale czasu i chęci jakoś brak, umiejętności na wykonanie

A w czym problem? A tanie też nie są, więc chyba tylko wykorzystanie starych transformatorów sieciowych wchodzi w grę i dobranie do nich nowych karkasów z przegrodą, chyba że ktoś wie gdzie znaleźć rdzenie, ja wczoraj szukałem przez dłuższy czas wieczorem i niestety nic nie znalazłem

Pozdrawiam,
A.

E tam,nie ma. Pierwszy tani https://allegrolokalnie.pl/oferta/trans ... 105-v-90-w Można szukać dychę taniej,ale tu jest parka-jedyny problem to że może drut pójdzie na złom.

[kubafant]

Same karkasy można kupić na allegro, ale nigdzie nie widzę teraz kształtek "E" oraz "I", a bez tego trafa nie zrobię... Swoją drogą były kiedyś także na allegro.

Kiedyś można było kupić w Telto, bez problemu sprzedawali na kilogramy... Spróbuj może napisać do nich.

Pozdrawiam,
Jakub

[Olkus]

E tam,nie ma. Pierwszy tani https://allegrolokalnie.pl/oferta/trans ... 105-v-90-w Można szukać dychę taniej,ale tu jest parka-jedyny problem to że może drut pójdzie na złom.

Te TS90 pod PL504 były by dobre?

Same karkasy można kupić na allegro, ale nigdzie nie widzę teraz kształtek "E" oraz "I", a bez tego trafa nie zrobię... Swoją drogą były kiedyś także na allegro.

Kiedyś można było kupić w Telto, bez problemu sprzedawali na kilogramy... Spróbuj może napisać do nich.

Pozdrawiam,
Jakub

Zgadza się, ale teraz już niestety nie sprzedają, w razie czego spróbuję napisać.

Pozdrawiam,
A.