Jak kolejny raz słyszę, że 'w internecie jest wszystko' to tylko uśmiecham się pod nosem i klepię dobrotliwie takiego prostaczka po ramieniu.
Książki idą w górę?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
Copper_Lucas
- 100...124 posty

- Posty: 116
- Rejestracja: wt, 10 lutego 2015, 22:57
- Lokalizacja: Dystrykt 9
Re: Książki idą w górę?
Sam też od dawna kupuję papierową literaturę z interesujących mnie dziedzin i polecam to każdemu kto tylko ma miejsce i środki finansowe.
Jak kolejny raz słyszę, że 'w internecie jest wszystko' to tylko uśmiecham się pod nosem i klepię dobrotliwie takiego prostaczka po ramieniu.
Jak kolejny raz słyszę, że 'w internecie jest wszystko' to tylko uśmiecham się pod nosem i klepię dobrotliwie takiego prostaczka po ramieniu.
-
staszeks
- 2500...3124 posty

- Posty: 3050
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Książki idą w górę?
jako ilustracje Twojej wypowiedzi zdjęcie. (niestety z innej dziedziny)Copper_Lucas pisze: sob, 8 czerwca 2024, 09:42 ........................................
Jak kolejny raz słyszę, że 'w internecie jest wszystko' to tylko uśmiecham się pod nosem i klepię dobrotliwie takiego prostaczka po ramieniu.![]()
Próbowałem poszukać czegoś takiego w internecie (bezskutecznie-to nie jest pałacyk w Wiśle)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
staszeks
- 2500...3124 posty

- Posty: 3050
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Książki idą w górę?
P.S. Samo zdjęcie tej tablicy w internecie jest ale brak zdjęć obiektów towarzyszących (Jako ilustracja czyjejś wycieczki rowerowej)
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
zjawisko
- 625...1249 postów

- Posty: 1055
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Re: Książki idą w górę?
Dawno temu w mojej osiedlowej bibliotece do której często chodziłem (bo i było po drodze) zaczęto czystki. Najpierw w czytelni (a to była taka czytelnia w klimacie, z leciwą damą szukającą brudnych paluchów i pilnującą żeby ktoś czasem rogu nie zagiął
), następnie w wypożyczalni.
Klasyki krótkofalarskie, radioamatorskie, po 3-5zł, później po 1zł, nalatałem się za tym jak dziki. Po dziś dzień żałuję że gdzieś mi umknęła dokumentacja komputera Meritum. Co robiła w osiedlowej bibliotece? Nie mam pojęcia.
Później bibliotekę przeniesiono do budynku zabytkowego ocieplając go wcześniej w klimacie blokowiska.
Książki zostały wycofane jako "przestarzałe", miejsca jest mało i porno dla znudzonych pań domu się nie mieści*. "Moje" bibliotekarki w międzyczasie też zostały uznane za przesta... tego, no... przeszły na emeryturę. To nawet na plotki nie ma sensu wejść.
I raz jedna młoda się mnie pyta co ja tak po tych "kasacjach" tylko patrzę, a nic nie wypożyczam.
Wysoce ją zbulwersowała moja odpowiedź że wszystkie książki co bym chciał wypożyczyć zostały skasowane i mam je w domu, mniej latania...
*skojarzył mi się fragmencik z teatrzyku "Zielona Gęś", gdzie prof. Bączyński odbierał przed wyjściem z domu małżonce książki o treści podniecającej, ale tak to wtedy zabrzmiało - wyjaśniająca mi powód czystek pani mimowolnie machnęła ręką na stos Harlequinów
Klasyki krótkofalarskie, radioamatorskie, po 3-5zł, później po 1zł, nalatałem się za tym jak dziki. Po dziś dzień żałuję że gdzieś mi umknęła dokumentacja komputera Meritum. Co robiła w osiedlowej bibliotece? Nie mam pojęcia.
Później bibliotekę przeniesiono do budynku zabytkowego ocieplając go wcześniej w klimacie blokowiska.
Książki zostały wycofane jako "przestarzałe", miejsca jest mało i porno dla znudzonych pań domu się nie mieści*. "Moje" bibliotekarki w międzyczasie też zostały uznane za przesta... tego, no... przeszły na emeryturę. To nawet na plotki nie ma sensu wejść.
I raz jedna młoda się mnie pyta co ja tak po tych "kasacjach" tylko patrzę, a nic nie wypożyczam.
Wysoce ją zbulwersowała moja odpowiedź że wszystkie książki co bym chciał wypożyczyć zostały skasowane i mam je w domu, mniej latania...
*skojarzył mi się fragmencik z teatrzyku "Zielona Gęś", gdzie prof. Bączyński odbierał przed wyjściem z domu małżonce książki o treści podniecającej, ale tak to wtedy zabrzmiało - wyjaśniająca mi powód czystek pani mimowolnie machnęła ręką na stos Harlequinów
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3484
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Książki idą w górę?
Kolega "Zjawisko",
a propos biblioteki, tak ja miałem z katalogami
schematów klasyków Langego i Nowischa w erze
krótko - przedkomputerowej.
Pozdrawiam.
Jacek
a propos biblioteki, tak ja miałem z katalogami
schematów klasyków Langego i Nowischa w erze
krótko - przedkomputerowej.
Pozdrawiam.
Jacek
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3484
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Książki idą w górę?
PS: tak na gorzko:-( :
w razie "czego" książki bardziej"ocieplą", niż płytki CD...
Mniej paskudny dym...
Jacek"b/t"
w razie "czego" książki bardziej"ocieplą", niż płytki CD...
Mniej paskudny dym...
Jacek"b/t"
-
STUDI_bis
- 250...374 postów

- Posty: 327
- Rejestracja: wt, 26 kwietnia 2022, 19:46
Re: Książki idą w górę?
A z racji "Zielonego Ładu" opał jest w cenie 
-
ballasttube
- 3125...6249 postów

- Posty: 3484
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Książki idą w górę?
Może zacząć budować igloo ze styropianu?
W sierpniu pewnego roku bardzo się przydawały...
Pozdrawiam,
Jacek
W sierpniu pewnego roku bardzo się przydawały...
Pozdrawiam,
Jacek