Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Jak kogoś obraziłem to przepraszam .

Moze i głupoty gada i robi ale jest pedantem co widac było kiedyś jak pokazywał swoje królestwo w TVN ?

Witam.
Tak prawdę mówiąc bardzie mi chodziło o elementy z których złożył "cudowny kabel" niż opis, bo przecież napisał to czego oczekują "słyszący inaczej", ale trzy rodzaje używanych wtyczek RCA, pudełko poklejone taśmą PCV to już przesada (450zł) i nie ma znaczenia czy ma 15 czy 80 lat.
Robert

https://allegro.pl/oferta/mutlimetr-v54 ... 9231631089 Jeszcze niedawno ceny używek były wyższe nawet o dwie stówki, ten poszedł w cenie lamp, nawet chciałem kupić dla syna (choć jeden sprawny już ma) bo to ,,nówka'' ale niespecjalnie wyraził zainteresowanie. Ciekawe czy ktoś kupił dla przyjemności posiadania czy też dla skanibalizowania dla lampek, w rozsądnej cenie bez lamp (ale z modułem wyświetlacza) bym odkupił.

Sprzedaje nasz forumowy kolega https://allegro.pl/oferta/12ta31-tesla- ... 9266446025 ....i tak się zastanawiam co z tego można zdziełać.....

... można zlutować całkiem zgrabną stabilizację, ino danych katalogowych brak ?

cirrostrato pisze: ↑śr, 13 maja 2020, 14:08 Sprzedaje nasz forumowy kolega https://allegro.pl/oferta/12ta31-tesla- ... 9266446025 ....i tak się zastanawiam co z tego można zdziełać.....

Jarzeniowe stabilizatory napięcia. Niedawno kupiłem kilka sztuk od tego sprzedawcy. Nigdzie w necie nie znalazłem do nich noty katalogowej, ale cena (1 zł za sztukę) wydawała mi się wyjątkowo atrakcyjna, więc wykonałem własne pomiary. Ich napięcie stabilizacji wynosi ok. 86 V przy prądzie 2,5 mA. Testowałem je dla prądów od 1 do 6 mA. Początkowo napięcie stabilizacji jest nieco wyższe, ale po kilkudziesięciu godzinach pracy ustala się na wspomnianej przeze mnie wartości. Rezystancja dynamiczna dla pierwszego z testowanych egzemplarzy wypadła bardzo niska (ok. 71 Ω; może to jakaś wojskowa seria...?). Wadą jest metalizacja szkła, która powoduje, że "jarzeniowy" blask pracującej lampy widać jedynie w okolicach podstawki i na czubku balona.

Pozdrawiam
Romek

Romekd pisze: ↑śr, 13 maja 2020, 16:07 Wadą jest metalizacja szkła, która powoduje, że "jarzeniowy" blask pracującej lampy widać jedynie w okolicach podstawki i na czubku balona.

To chyba ,,zaświeci'' pełnym blaskiem https://allegro.pl/oferta/lampa-sg16p-1 ... 8954145698

Czołem.

cirrostrato pisze: ↑śr, 13 maja 2020, 17:08

Romekd pisze: ↑śr, 13 maja 2020, 16:07 Wadą jest metalizacja szkła, która powoduje, że "jarzeniowy" blask pracującej lampy widać jedynie w okolicach podstawki i na czubku balona.

To chyba ,,zaświeci'' pełnym blaskiem https://allegro.pl/oferta/lampa-sg16p-1 ... 8954145698

Bardziej zależy mi na dobrych parametrach technicznych, a efekty wizualne mogą być tylko miłym dla oka dodatkiem Może ktoś z Kolegów zna katalogowe parametry stabiliwoltów jarzeniowych 12TA31 z aukcji Allegro? W testowanym przeze mnie egzemplarzu od wczoraj utrzymuje się napięcie 85,96 V (dla prądu 2,5 mA) z niewielkimi wahaniami, wynoszącymi jakieś ±40 mV, co względem napięcia stabilizowanego stanowi mniej więcej ±0,05%. Napięcie stabilitronu wykazuje pewną zależność od temperatury balona lampy - po ogrzaniu go w dłoni z 20°C do mniej więcej 35°C napięcie stabilizowane zmniejsza się o ok. 95 mV (-0,11%; wychodzi mi współczynnik temperaturowy w okolicach -6,3 mV/K). Co drugie wyprowadzenie lampy jest ze sobą połączone wewnątrz - anoda znajduje się na nóżkach 2, 4, 6, a katoda na 1, 3, 5 i 7. Napięcie zapłonu lamp dla kilku badanych egzemplarzy wynosi od 110 V do 115 V. Dla porównania dodam, że współczynnik temperaturowy diod Zenera o wyższych napięciach pracy jest dodatni i bardzo wysoki. Dla diody o napięciu 82 V potrafi on wynosić +0,09 do +0,13%/°C. W moim urządzeniu do formowania kondensatorów i testerze półprzewodników pięć połączonych szeregowo diod Zenera (100 V/1,3 W) zaraz po włączeniu daje napięcie 487 V, które po kilku minutach wynosi już 500 V, a po jakiejś godzinie, gdy ustabilizują się już warunki temperaturowe wewnątrz obudowy urządzenia, napięcie to osiąga 513,5 V. Diody Zenera pracują w nim z prądem 1,5 mA (stabilizowanym). Z tego względu spróbuję je zastąpić prostą "elektroniczną" diodą Zenera mojego pomysłu.

Pozdrawiam
Romek

Może ktoś z Kolegów zna katalogowe parametry stabiliwoltów jarzeniowych 12TA31 z aukcji Allegro?

To czeski odpowiednik stabilizatora z RFT - StR 85/10-c

Karta w załączniku.
Pozdrawiam
Wiesław

... szkoda, że on taki jak StR 85/10. Miałem nadzieję, że jest referencyjny .

Wiech pisze: ↑czw, 14 maja 2020, 19:32

Romekd pisze:Może ktoś z Kolegów zna katalogowe parametry stabiliwoltów jarzeniowych 12TA31 z aukcji Allegro?

To czeski odpowiednik stabilizatora z RFT - StR 85/10-c

Karta w załączniku.

Dziękuję za odpowiedź. Jednak przedstawiony typ jarzeniówki stabilizacyjnej i jej czeski "odpowiednik" dzieli dość sporo różnic. Gdyby 12TA31 była ścisłym odpowiednikiem, powinna elektrycznie pasować do podstawki w miejsce oryginału RFT (może jest odpowiednikiem tylko pod względem wartości stabilizowanego napięcia ). Zupełnie nie pokrywa się kolejność wyprowadzeń w cokole - w czeskiej nie ma wolnych pinów oraz zamienione są anoda z katodą. Próbowałem lampę podłączać odwrotnie, jednak wtedy jej parametry są znacznie gorsze a napięcie stabillizacji zupełnie inne (lampa przy takim podłączeniu wykazuje dużą rezystancję różniczkową, więc wraz ze wzrostem prądu bardzo rośnie napięcie pracy, osiągając dla kilku miliamperów grubo ponad 100 V . Drugą cechą, która mi nie pasuje jest współczynnik temperaturowy napięcia. Lampa przez ostatnie godziny stabilnie trzyma napięcie (stała jest temperatura w pracowni i stały prąd płynący przez lampę). Jeśli jednak na kilka minut wezmę i potrzymam ją mocno w dłoni, napięcie stabilizacji spada o prawie 100 mV. To zdecydowanie za dużo, jak na współczynnik temperaturowy stabilitronu StR 85/10-c, wynoszący jedynie 2,7 mV/K . Może lampa była uszkodzona, lub ja ją uszkodziłem, testując przy odwrotnym połączeniu prądem 2 mA?

Pozdrawiam
Romek

Romekd pisze: ↑czw, 14 maja 2020, 20:46 Jeśli jednak na kilka minut wezmę i potrzymam ją mocno w dłoni, napięcie stabilizacji spada o prawie 100 mV. To zdecydowanie za dużo, jak na współczynnik temperaturowy stabilitronu StR 85/10-c, wynoszący jedynie 2,7 mV/K . Może lampa była uszkodzona, lub ja ją uszkodziłem, testując przy odwrotnym połączeniu prądem 2 mA?

Pozdrawiam
Romek

A może tak. Wyższa temperatura gazu to niższe napięcie jonizacji. Większa moc tracona w gazie - to wyższa temperatura i mniejszy wpływ zewnętrzny {odróżnić należy podgrzewanie dłonią od izolacji wypromieniowanej energii, także za pomocą dłoni } na napięcie jonizacji.

W moich danych lamp RFT jest podane to co widać poniżej: Pozdrawiam
Wiesław