Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mirfak
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 124
Rejestracja: pt, 26 grudnia 2008, 20:45
Lokalizacja: Katowice

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: mirfak »

Bardzo dziękuję :-)
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: Wiech »

Czy nie będzie przebicia między żarzeniem triod a napięciem na ich katodach?
Przy takich układach zawsze daję podniesienie potencjału żarzenia i izolację uzwojenia od masy,
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

Lampa 6SN7 sprawdza się w tym wypadku wyjątkowo dobrze z jej maksymalnym dopuszczalnym napięciem katoda-żarzenie 200 V (dla polaryzacji: katoda dodatnio, żarzenie ujemnie).
Podniesienie potencjału żarzenia na pewno nie wpłynie ujemnie na pracę układu, ale nie jest to konieczne. Williamson w każdym razie nie przykładał do tego wagi.

Gdyby jeszcze zastosować polaryzację automatyczną, wówczas można by dokonać elewacji żarzenia na poziom katod lamp wyjściowych, co było częstą praktyką.

Dziękuję za sugestię i pochylenie się nad zaproponowanym schematem.
Pozdrawiam!
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: Wiech »

Z moich doświadczeń i pomiarów wynika że elewacja napięcia żarzenia znacznie zmniejsza poziom szumów i brumu 50-100Hz.
Ja stosuję elewację nawet do prostych przedwzmacniaczy - w układzie WK.
Natomiast inna sprawa - czy stopień sterujący lampy mocy wytrzyma prądowo ?
W podobnych układach czasem stosują w stopniu sterującym lampy EL84 zamiast triod.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2592
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: Einherjer »

@Wiech Trzeba by policzyć pojemność wejściową lamp mocy, ale przy odpowiednim prądzie spoczynkowym 6SN7 powinny dać radę. EL84 to już znaczna przesada, ewentualnie jakieś mniejsze i tańsze pentody mocy albo dwie połówki podwójnej triody równolegle.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

Wiech pisze: czw, 15 listopada 2018, 17:17 Z moich doświadczeń i pomiarów wynika że elewacja napięcia żarzenia znacznie zmniejsza poziom szumów i brumu 50-100Hz.
Sprawa jest otwarta, kolega mirfak może zresztą zrobić eksperyment z prowizorycznym podniesieniem potencjału żarzenia na kilkadziesiąt woltów z zaimprowizowanego naprędce dzielnika. Jeżeli wpłynie to znacząco na poziom przydźwięku (czego nie przewiduję - zwróć uwagę na niską czułość całego układu), można to będzie zastosować na stałe.

Warto nie zapomnieć w takim przypadku o zablokowaniu całego tego interesu niewielkim kondensatorem do masy, co znacząco zmniejsza poziom zakłóceń.
Natomiast inna sprawa - czy stopień sterujący lampy mocy wytrzyma prądowo ?
W podobnych układach czasem stosują w stopniu sterującym lampy EL84 zamiast triod.
Tak, to jest istotnie pewien problem i obawa. Para różnicowa na 6SN7 wystarcza do sterowania końcówką mocy w typowym Williamsonie. Niemniej przewidziane tam rezystory siatkowe mają po 100k, a karta KT120 podaje maksymalną wartość 47k przy polaryzacji stałej.

Może to być za trudne obciążenie do wysterowania, dlatego nie wiem czy nie wrócić do tych 100 k, biorąc pod uwagę pracę lamp wyjściowych z zaledwie połową mocy admisyjnej (ściśle 35/60), co zwiększa margines bezpieczeństwa.

Pozdrawiam

PS. EL84 to można by dać przy klasie AB2, a tak to trochę by się marnowały, jak pisze kol. Einherjer.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: Wiech »

W necie podają że zamiast KT120 można dać 2xEL34 lub 2xKT88 równolegle i mają ponoć lepsze brzmienie.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

Czytałeś, co pisałem wcześniej w tym temacie?

To było właśnie rozwiązanie, które sugerowałem: zamiast pary drogich, słabo poznanych, nieliniowych wynalazków KT120 proponowałem użycie czwórki dowolnych klasycznych pentod lub tetrod strumieniowych w stylu EL34, 807, KT... czy tej mocniejszej wersji 6L6.

Kolega mirfak ma jednak w tym temacie swoje zdanie, więc zaprojektowałem układ pod KT120.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Wiech
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1009
Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: Wiech »

Czytałem, czytałem.
Równie dobrze można zrobić Williamsona na "diabłach" , ciekaw jestem czy ktoś tego próbował?
mirfak
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 124
Rejestracja: pt, 26 grudnia 2008, 20:45
Lokalizacja: Katowice

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: mirfak »

Są też opinie, że łączenie równoległe lamp, to też nie jest najlepszy pomysł. Jeśli twierdzicie, że jest inaczej (ja nie mam doświadczenia), to sprawa jest otwarta. Lampy KT88 lubię i mam. Myślę, że jest jeszcze czas ns zmianę parametrów transformatora, bo pewnie jeszcze nie poszedł do produkcji.
P.S. nie chciałbym mieć mniej niż 20W w klasie A.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

Wiech pisze: pt, 16 listopada 2018, 09:12 Równie dobrze można zrobić Williamsona na "diabłach" , ciekaw jestem czy ktoś tego próbował?
Moim zdaniem kiepski pomysł, tak samo jak stosowanie tych lamp do wzmacniaczy elektroakustycznych w ogóle (a już zwłaszcza PP).
mirfak pisze: śr, 21 listopada 2018, 10:47 Są też opinie, że łączenie równoległe lamp, to też nie jest najlepszy pomysł.
Mógłbyś przytoczyć jak to uzasadniają?
Lampy KT88 lubię i mam. Myślę, że jest jeszcze czas ns zmianę parametrów transformatora, bo pewnie jeszcze nie poszedł do produkcji.
A dla mnie może być i na KT120, przynajmniej będzie jakiś ciekawy eksperyment, a nie wałkowanie w kółko tego samego.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
mirfak
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 124
Rejestracja: pt, 26 grudnia 2008, 20:45
Lokalizacja: Katowice

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: mirfak »

Jeśli dobrze pamiętam, ktoś twierdzi, że zwiekszają się zniekształcenia w zwiazku z łączeniem pojemności.
Jaką moc możnaby uzyskać z 4 x 807 na kanał i jaki musiałby być transformator?
Rzeczywiście, te lampy wyglądają bardzo ładnie.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

mirfak pisze: śr, 21 listopada 2018, 11:20 Rzeczywiście, te lampy wyglądają bardzo ładnie.
Istotnie, są piękne. Daleko bardziej niż KT120 czy (to już w ogóle maszkary) KT150.

Dodatkową zaletą jest występowanie dużych ilości lamp w stanie NOS, jeżeli nie zdecydujemy się zainwestować w amerykańskie RCA czy jakieś inne tego typu, zostają ogromne pokłady ruskich G-807. Jeżeli chcesz, mogę Ci odstąpić dwie czwórki zmierzonych i dobranych G-807.
Jeśli dobrze pamiętam, ktoś twierdzi, że zwiekszają się zniekształcenia w zwiazku z łączeniem pojemności.
Znowu jakiś mentor. Zniekształcenia w takim wypadku istotnie uległyby zwiększeniu, ale tylko w razie gdyby stopień sterujący nie mógł sobie poradzić z wysterowaniem takiego obciążenia (np. przy sterowaniu bezpośrednim z odwracacza o dzielonym obciążeniu). Williamson postuluje użycie dodatkowego stopnia - pary różnicowej do sterowania końcówką mocy. Nie bez znaczenia jest też fakt, że triody potrzebują dużego napięcia sterującego, a jeżeli chcemy zastosować jakieś rozsądne sprzężenie zwrotne to zwyczajnie zabrakłoby nam wzmocnienia bez tego dodatkowego stopnia.
Jaką moc możnaby uzyskać z 4 x 807 na kanał i jaki musiałby być transformator?
Z pary 807 na kanał przy napięciu anodowym 440 V (na lampy przypada wówczas ok. 400 V, bo mowa o pracy z polaryzacją katodową) uzyskuje się 15 W w czystej triodowej klasie A. Więc z czwórki należy się spodziewać czegoś pod 30 W.

Optymalna impedancja obciążenia dla dwóch tetrod 807 w połączeniu triodowym to 10k. Dla czwórki optymalne obciążenie wyniesie 5k.

Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
mirfak
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 124
Rejestracja: pt, 26 grudnia 2008, 20:45
Lokalizacja: Katowice

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: mirfak »

Czyli transformator taki sam jak do KT120 z tą różnicą, że Raa 5k?
P.S. jeśli będę mógł zmienić zamowienie Raa = 8k na 5k, to bardzo chętnie odkupię komplet 807.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Kupię schemat Williamsona na KT120 lub KT150

Post autor: kubafant »

mirfak pisze: śr, 21 listopada 2018, 13:23 Czyli transformator taki sam jak do KT120 z tą różnicą, że Raa 5k?
Tak.

PS. Zaznacz im, że prąd spoczynkowy to 2x125 mA, żeby nawinęli odpowiednio grubym drutem. Dla mnie to oczywiste (przy transformatorze tej mocy), ale nie wiadomo czego się można spodziewać, więc lepiej napisać więcej parametrów niż mniej.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa