Strona 3 z 5

6P6S

: pt, 5 sierpnia 2005, 18:05
autor: WLODZIMIERZ FURKA
Romekd przyślij adres to Ci wyślę lampki,żadnych kosztów nie ponosisz.
W końcu to badania.
Co do kolegi ZoltAn to te sproszkowane doślę, tylko nie wiem jakie doszły.
Po wiadomości będę wiedział które się sproszkowały.
Włodzimierz

Zaraz odczytam...

: pt, 5 sierpnia 2005, 18:19
autor: ZoltAn
... napisy na tych niepotłuczonych. Tylko wykopię je z manelarni :cry:

ZoltAn

Ocalały lampy 6H16B-WI...

: pt, 5 sierpnia 2005, 18:47
autor: ZoltAn
... jakiego typu były te stłuczone - nie wiem.

Ich "zwłoki" wyglądały prawie tak samo, tylko mialy szare anody (specjalnie zwróciłem na to uwagę, taka sama różnica jest w 6N2P wojskowych i cywilnych - czy to też jakaś odmiana 6N16B?).

Panie Włodku! Nie może Pan ponosić kosztów przesyłki! Nawet dla testów.

I Panie Boże broń - nie wysyłać priorytetem!
Historia lubi się powtarzać...

Pzdr. ZoltAn

: pt, 5 sierpnia 2005, 19:25
autor: OTLamp
Romekd pisze: W przypadku lampy AF7 i innych małych lamp w.cz. rola jaką spełnia warstwa ekranująca, którą pokryta jest zewnętrzna powierzchnia balona jest oczywista - lampy są wrażliwe na zakłócenia, albo same je generują (wzmacniacze małych sygnałów w.cz., mieszacze, oscylatory). Jednak w lampie głośnikowej 6P6S znaczenie ciemnej, z niczym nie połączonej elektrycznie powłoki musi być zupełnie inne.
Metalizacja swoją drogą (owszem, czasem była też robiona z grafitu), ale te lampy (AF7,AC2 itp.) posiadają oprócz niej jeszcze wewnętrzną powłokę grafitową z niczym niepołączoną (zdjęcie w załączniku).

Lampy

: pt, 5 sierpnia 2005, 19:26
autor: WLODZIMIERZ FURKA
Nie jestem Zbyszek,tylko Włodzimierz....Oj po tej delegacji...znam to...
Interesuje mnie które doszły.
Będę wiedział które nie dotarły.
Doślę nie ma sprawy....
Ciekaw jestem tylko testów.

Jek chcesz zbić jakieś lampy to służę

: pt, 5 sierpnia 2005, 19:37
autor: WLODZIMIERZ FURKA
Napisz mi co chcesz stłuc.
Mam ich troszeczkę.
od 1945 roku będziemy tłukli razem.
Włodzimierz.
Mój adres wladimirfurka@ mail.ru
Włodzimierz

Re: Taj przecież napisałem!

: pt, 5 sierpnia 2005, 20:14
autor: ZoltAn
WLODZIMIERZ FURKA pisze:Nie jestem Zbyszek,tylko Włodzimierz....Oj po tej delegacji...znam to...
Interesuje mnie które doszły.
Będę wiedział które nie dotarły.
Doślę nie ma sprawy....
Ciekaw jestem tylko testów.
Zbyszek to był mój Ojciec!
Który znał swietnego polskiego aktora Kurnakowicza.

Proszę jeszcze raz przeczytać moją odpowiedź!

Doszły:

1/ 6N16B - 2 sztuki,
2/ nuwistory (4 sztuki),
3/ jedna lampa Siemens'a .

Słuczone są jakieś rosyjskie lampy wyglądające w środku identycznie jak te miniaturowe szklane 6N16B, ale z szarymi anodami.

Pzdr. ZoltAn

: pt, 5 sierpnia 2005, 21:41
autor: OTLamp
Jasiu pisze:Czołem.
.. że elektrony do szkła nie powinny specjalnie docierać.... Nawet jak docierać będą, to szkło w końcu się naładuje i będzie powstrzymywać wylatujące elektrony, a "współczynnik emisji" zrobi się 1 (kiedyś mierzyłem emisję wtórną szkła i wcale nie jest to proste - wymaga ekstremalnie malutkich prądów albo technik impulsowych).
Dziwne... :shock: :shock: :shock:
Zastanawiam się jednak, co powoduje luminescencję szkła w niektórych lampach końcowych (załącznik). Czyż to nie elektrony to wywołują?

Szukając jakichś informacji w książkach, natknąłem się na wzmiankę w ksiażce "Radiotechnika i telewizja" J.Sawicki, M Maruszeczko :

"Emisja wtórna jest szczególnie niepożądana w lampach o szklanych bańkach, mających wysokie napięcie anody. Zabłąkane elektrony o dużej prędkości mogą się skupiać na niewielkich powierzchniach szklanej bańki, powodując powstawanie ładunku dodatniego w wyniku emisji wtórnej. Wywołują one również wzrost temperatury prowadzący do nadmiernego miejscowego zagrzania i mieknięcia szkła doprowadzając w efekcie do zniszczenia lampy"

Co prawda cytat pochodzi z podręcznika dla zawodówki, ale w innych książkach niczego nie znalazłem. Niestety moja bibliotecz(usz)ka nie zawiera w tej chwili "Lamp elektronowych" Hennela. Może tam coś jest?



Pozdrawiam

Tłuczone

: pt, 5 sierpnia 2005, 22:02
autor: WLODZIMIERZ FURKA
Stłukły się 6N17B miniaturowe triody o wzmocnieniu podobnym do Ecc83.
Jak Kolega będzie robił próby,to doślę.
Włodzimierz

: pt, 5 sierpnia 2005, 23:06
autor: Piroman1024
>OTLamp
To świecenie w tych 6P3S-E to na bank luminescencja szkła,emisja wtórna tu nie ma nic do rzeczy.
W tych 6P3S-E to normalka - kazda tak świeci ,być moze w szkle są zawarte substancje które łatwo emitują swiatło pod wpływem bombardowania elektronami.
Dodam jeszcze że absolutnie nie jest to wynikiem zgazowania lampy - prawie wszystkie 6P3S-E nie używane są lekko zgazowane ,a objawia się to zielonkawym switłem w poblizu katody które to po kilku godzinach pracy lampy zanika.

Re: Plany ...

: pt, 5 sierpnia 2005, 23:28
autor: ZoltAn
WLODZIMIERZ FURKA pisze:Stłukły się 6N17B miniaturowe triody o wzmocnieniu podobnym do Ecc83.
Jak Kolega będzie robił próby,to doślę.
Włodzimierz
Wyglada na to, że prędzej się za nie wezmę niż przypuszczam - moje sierpniowe plany wyjazdowe zaczynaja się pieprzyć (i to wcale nie z mojej winy- już mi "zorganizowano" czas... :wink: ) - więc może Pan wysyłać śmiało :( :( :( ...

Przez najbliższy tydzień siedzę na pewno w Gliwicach "na czterech" a potem się okaze :oops: .

Oczywiście próby zdecydowanie odsłuchowe z dodatkowymi pomiarami parametrów.

Pozdrowienia. Zoltan

: sob, 6 sierpnia 2005, 11:21
autor: OTLamp
Piroman1024 pisze:>OTLamp
To świecenie w tych 6P3S-E to na bank luminescencja szkła,emisja wtórna tu nie ma nic do rzeczy.
W tych 6P3S-E to normalka - kazda tak świeci ,być moze w szkle są zawarte substancje które łatwo emitują swiatło pod wpływem bombardowania elektronami.
Dodam jeszcze że absolutnie nie jest to wynikiem zgazowania lampy - prawie wszystkie 6P3S-E nie używane są lekko zgazowane ,a objawia się to zielonkawym switłem w poblizu katody które to po kilku godzinach pracy lampy zanika.
Ale ja doskonale wiem, że to luminescencja szkła. Chodziło mi raczej o udowodnienie (naoczne), że elektrony są w stanie dolecieć do szkła, więc skoro są w stanie dolecieć (i wywołać luminescencję), to może również zajść emisja wtórna ze szkła. Jakoś teoria wspomagania chłodzenia przez warstwę grafitową nie chce mnie przekonać :roll: .

: sob, 6 sierpnia 2005, 17:37
autor: Jasiu
Czołem.
OTLamp pisze: Ale ja doskonale wiem, że to luminescencja szkła. Chodziło mi raczej o udowodnienie (naoczne), że elektrony są w stanie dolecieć do szkła, więc skoro są w stanie dolecieć (i wywołać luminescencję), to może również zajść emisja wtórna ze szkła. Jakoś teoria wspomagania chłodzenia przez warstwę grafitową nie chce mnie przekonać :roll: .
Dochodzą - wykazałeś :-). Jeszcze zastanawiam się, co komu szkodzi emisja wtórna w takiej lampie... Na jej skutek szkło się ładuje tak, że efektywna emisja wtórna wynosi 1. Przyciągać strumienia elektronów taki ładunek specjalnie nie może, bo z kolei szkło naładuje się ujemnie i zaczynie odpychać elektrony... Wspomaganie chłodzenia również mnie specjalnie nie przekonuje, tyle że emisja wtórna takoż nie...

Zresztą to nie miało by być wspomaganie chłodzenia (bo tak naprawdę chłodzenie anody się raczej pogarsza), ale jakieś zmniejszenie intensywności promieniowania podczerownego rozgrzewającego sąsiednie elementy.

PS. Kiedyś była duża dyskusja o niebieskiej poświacie. W tak zwanym międzyczasie dowiedziałem się, że spolimeryzowane węglowodory charakteryzują się szczególnie ładną luminescencją. To wskazanie na dyfuzyjne pompy olejowe...

Pozdrawiam,
Jasiu

: ndz, 7 sierpnia 2005, 13:41
autor: skorek
Witam,

A może to czernienie bańki miało tylko ukryć jej "bebechy" ?, i nie było stosowane w żadnym wyższym celu.



Pozdrawiam Skorek

: wt, 9 sierpnia 2005, 12:17
autor: sbf
Witam

Widze, ze temat cieszy sie powodzeniem, bylem na "wakacjach" i dopiero teraz moglem zerknac na posty.
Co do teori o najprosciej ujmujac "chlodzeniu" mam jedno spostrzezenie

Wykonalem najprostrzy test, poslugujac sie metoda organoleptyczna ;)
Podlaczylem samo zarzenie, odczekalem pare minut i sprawdzilem temperature banki.
Wnioski ? duzo wyzsza temperatura niz w przypadku innych znanych mi lamp. Prawie ze parzyla. Tak samo bylo z innymi egz. jakie posiadam.

Moze i to nic nie wnosi do tematu, ale postanowilem o tym napisac.

Pozdrawiam!


P.S

Polaczenia elektrycznego faktycznie nie idzie sie doszukac miedzy ta warstwa a wewnetrznymi czesciami lampy. Widac za to zarysowania od wew. strony, ktore powstaly podczas -za przeproszeniem- wpychania ukladu do banki.

UZUPELNIENIE:
Jeszcze raz poaptrzylem na ta lampe... JEdnak wystepuje chyab polaczenie! NA tym "krazku" (Zapomnialem terminu jakim sie ta czec okresla) ktory trzyma wszystkie elementy lampy, sa wyprowadzone od wewnatrz 3 blaczki zawiniete na zewnatrz, tak ze przy wkladaniu lampy do banki, opieraja sie one o ta warstwe (i to one ja zarysowaly)
W "normalnych" lampach, nie widzialem czegos pdobnego, po prostu ten krazek mial "wypustki" ktore to trzymaly wszystko sztywno w bance.