A cóż to za ptaszek ?

[Lecho]

Tak, a poblizki kot z sąsiedztwa to ino świeci oczami i nerwowo kręci ogonem...

[disaster]

Niby kos ale kolory ? Anomalia jakaś...

Dzisiaj widziałem tak ubarwioną Kawkę.

[Lecho]

Barwy ochronne...za zimę zmienia ? Ale śniegu to bardzo mało bywa ostatnio.

[matmax426]

Tak, a poblizki kot z sąsiedztwa to ino świeci oczami i nerwowo kręci ogonem...

No to ptaka w pudło i z dala od kota go wypościć Albo zjeść kota a potem wypościć ptaka

[anka]

Tak, a poblizki kot z sąsiedztwa to ino świeci oczami i nerwowo kręci ogonem...

Kręci nerwowo ogonem bo jest ino "poblizki" a chciałby być POBLISKIM .

[Lecho]

...a czy jest Pan (Pani) profesor zupełnie ale to zupełnie pewien poprawności ?

[anka]

Po pierwsze ja się odniosłem do kwestii prawdopodobnej przyczyny kręcenia przez kota ogonem.
Po drugie poprawne czy nie ? Nieśmiało bym proponował jednak te "s" "ino" pewności w tym "pokręconym" do nieprzyzwoitości , tym naszym ojczystym języku , przez "tych z brodą i bez" specjalistów od "nowomowy" , to nie mam.

[Lecho]

No tak...za naukę dzięki...żyję w Czechach a od matury to ładny czas upłynął...pozdrawiam.

[anka]

Proszę nie traktować tak "szorstko" ( pouczanie Kogoś) Naszej wymiany poglądów . Czechy - ja ma
"archiwalne" powody aby "czuć" do tego kraju sympatie .
Nashledanou

[Lecho]

pomyślałem se tak: no skoro bliziutko no to i blizko a tu akrat na odwrót jest...

[matmax426]

Wy tu gadu gadu o językach i krajach a co z ptaszkiem się dzieje?

[Lecho]

Ptaszek wyfrunął w końcu trafił do szerokich wrot otwartego hangaru...ale widuję go, chętnie powraca, okruszynki rogalika czy piernika daję mu na parapet i dziobie sobie.

[staku]

Gatunek łatwo rozpoznać, ale kto policzy ile ich jest?

[whwp]

Policzyłem dzióbki - wychodzi, że cztery.

Edit: możliwe, że piąty schował się pod drugim od góry z prawej

[gustaw353]

Gatunek łatwo rozpoznać, ale kto policzy ile ich jest?

Na liczeniu to ja się znam - pięć dziobów jak nic !
Co do gatunku ... ?