Snickerss pisze:gsmok... nie masz/ lub nie wiesz skąd wytrzasnąć schemat mojego Neckermanna Stadndard Syntektor 622W? Czy to naprawdę taka rzadkość? Dostałem w prezencie i powoli zaczynam się zagłębiać w temat
No trochę off topic się zrobiło ale wybaczcie, jestem tu nowy.
jesli chodzi o schematy to wejdz na strone http://www.fonar.com.pl
i tam znajdz maila to tego Pana co sie zajmuje serwiem i jest wysoce prawdopodobne ze Ci poszuka , ajak znadzie to opublikuje na stronie. ja juz taki kilka razy robilem i skutkowalo wiec sprobuj,
pozdr.tomasz
Przepraszam jeśli zdradzę nieuctwo, ale jakie parametry sygnałów wejściowych są przewidziane w Bolerze na wejściach gramofonowym i magnetofonowym? Czy są zbliżone do jakichś dzisiejszych norm? Jakie jest niebezpieczeństwo przesterowania i uszkodzenia wzmacniacza? I po drugie, czy Bolero miało jakieś znacznie różniące się warianty? Z góry dziękuję
baskak pisze:Przepraszam jeśli zdradzę nieuctwo, ale jakie parametry sygnałów wejściowych są przewidziane w Bolerze na wejściach gramofonowym i magnetofonowym? Czy są zbliżone do jakichś dzisiejszych norm? Jakie jest niebezpieczeństwo przesterowania i uszkodzenia wzmacniacza?
Tak, z normalnym sprzętem powinny współpracować (oczywiście gramofon krystaliczny, wszelkie magnetyczne potrzebują przedwzmacniacza). Jeżeli chodzi o zniszczenie, to ma szansę wttrzymać nawet przyłączenie do gniazdka energetycznego...
baskak pisze:
I po drugie, czy Bolero miało jakieś znacznie różniące się warianty? Z góry dziękuję
Przy końcu lat 50 było robione na górny UKF. Oczywiście były różne kolory skrzynek, a kratki na głośnikach wysokotonowych bywały plastikowe albo mosiężne.
Wielkie dzięki. Z moich obserwacji wejście magnetofonowe jest bardzo stłumione (da się uzyskać ledwie "granie w tle", pardon za określenie), natomiast gramofonowe jest całkiem czułe.
Co zaś do UKF-u - moje ma górny zakres, (dokładnie 87-100), ale z modulacją amplitudy, jak mi niegdyś wytłumaczył pewien legendarny wiekowy serwisant z ulicy Puławskiej (miał - te dobrych kilka lat temu - 75 lat). Ponoć można znaleźć moduł z modulacją częstotliwości i podmienić. Pozdrowienia
baskak pisze:
Co zaś do UKF-u - moje ma górny zakres, (dokładnie 87-100), ale z modulacją amplitudy, jak mi niegdyś wytłumaczył pewien legendarny wiekowy serwisant z ulicy Puławskiej (miał - te dobrych kilka lat temu - 75 lat). Ponoć można znaleźć moduł z modulacją częstotliwości i podmienić. Pozdrowienia
ZTCW w radiofonii na tym zakresie nigdy nie była wykorzystwana inna modulacja niż FM. I moje Bolero miało stary zakres (88-100MHz), oczywiście FM.
Ciekawe, ciekawe... Trudno mi uwierzyć, że starszy pan się mylił, niektórzy pewnie znali jego warsztat (na Puławskiej w Warszawie, nie dodałem). Może ktoś coś wie?
baskak pisze:Ciekawe, ciekawe... Trudno mi uwierzyć, że starszy pan się mylił, niektórzy pewnie znali jego warsztat (na Puławskiej w Warszawie, nie dodałem). Może ktoś coś wie?
Warsztat znam, co nic nie zmienia - facet nie jest Bogiem i mógł się pomylić :) Może wzięło się to stąd, że da się zdemodulować FM to jak AM, pracując na zboczu krzywej? (Ale Bolero i tak miało detektor stosunku)
baskak pisze:Wielkie dzięki. Z moich obserwacji wejście magnetofonowe jest bardzo stłumione (da się uzyskać ledwie "granie w tle", pardon za określenie), natomiast gramofonowe jest całkiem czułe.
Bo to jest wyjście na magnetofon. Wejścia Bolero nie ma...
baskak pisze:
Co zaś do UKF-u - moje ma górny zakres, (dokładnie 87-100), ale z modulacją amplitudy, jak mi niegdyś wytłumaczył pewien legendarny wiekowy serwisant z ulicy Puławskiej (miał - te dobrych kilka lat temu - 75 lat). Ponoć można znaleźć moduł z modulacją częstotliwości i podmienić. Pozdrowienia
baskak pisze:
Co zaś do UKF-u - moje ma górny zakres, (dokładnie 87-100), ale z modulacją amplitudy, jak mi niegdyś wytłumaczył pewien legendarny wiekowy serwisant z ulicy Puławskiej (miał - te dobrych kilka lat temu - 75 lat). Ponoć można znaleźć moduł z modulacją częstotliwości i podmienić. Pozdrowienia