Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ok. Przypomni ktoś lub poda odnośnik do miejsca gdzie mogę poczytać jak to się dokładnie robiło bo szczerze mówiąc nie do końca wiem co i jak się robi w takim teście. Pamiętam, że gdzieś (chyba na stronie fonaru) kiedyś był fajny opis ale za chiny nie mogę tego teraz znaleźć

O właśnie o to mi chodziło. Podziękować za linka
Czyli rozumiem, że mam się zbytnio nie przejmować bliskością lampy mocy koło trafa sieciowego tylko sprawdzić czy trafa na siebie nie będą siały ?

dokładnie tak.

Ok zrobiłem dzisiaj test i wychodzi na to, że najkorzystniejszy jest układ taki jak w załączniku. Swoją drogą żałuje teraz, że przy pierwszym wzmacniaczu nie zrobiłem tego testu bo jak sobie zrobiłem teraz podobny układ to wynik był bardzo niepocieszający i obawiam się, że to właśnie układ traf jest główna przyczyna brumów w tamtym headzie. Na chwilę obecną bedę musiał albo tamte trafa jakoś zaekranować albo położyć głośnikowca wyprowadzeniami do góry

myślę, że TS nie będzie przeszkadzał, gdy położysz go nad chassis wyprowadzeniami w górę. Zamocuj go na jakichś tulejach/podstawie. To chyba będzie najlepsze wyjście. Chyba, że będziesz rozkładał trafo i dziurawił chassis

Ja też kiedyś nie robiłem testu przesłuchu. Montowałem trafa zawsze obrócone względem siebie w dwóch płaszczyznach co się okazało nie zawsze skuteczne niestety. Obecnie nie robię tego tylko w przypadku gdy trafo zasilające to toroid, ale nigdy nie montuje ich obok siebie. W przypadku traf EI zawsze robię test przesłuchu.

Trafo bedzie ustawione tak jak na zdjeciu powyzej - wyprowadzeniami do góry
Teraz też już będe mądrzejszy na przyszłość jesli chodzi o te testy.

Przy odpowiednim rozmieszczeniu, odległość nie jest specjalnym problemem.

viewtopic.php?f=19&t=7290&start=330#p240423

Bardziej bym kombinował, jak ukryć wyprowadzenia trafa. Na przykład, wywalić oryginalne mocowanie i trafo zamocować wyprowadzeniami w dół, przykręcając prosto do blachy. Otwór będzie musiał być w jednej osi prawie tak szeroki jak trafo.
Ale bezpieczeństwo wzrośnie, bo nie będzie jak dotknąć wyprowadzeń.

Witam, śledzę uważnie ten wątek (może dlatego ,że posiadam większość elementów do tego projektu ). Mam kilka pytań odnośnie mocowania transformatora sieciowego.Czy stoi coś na przeszkodzie żeby kształtki transformatora stykały się bezpośrednio z chassis w przypadku położenia transformatora na chassis we wcześniej wyciętym pod niego otworze? Drugie pytanie - mierząc odległość pinów transformatora sieciowego od chassis po położeniu wynosi 2mm w pionie i 2mm w poziomie od krawędzi otworu (zakładając idealny otwór). Czy to jest bezpieczne?

To wzmacniacz dla mnie, więc kwestia zabezpieczenia wyprowadzeń się jakoś szczególnie nie przejmuję bo wiem gdzie i kiedy łap nie pchać. Na wszelki wypadek beda zabezpieczone koszulka termokurczliwa i to musi wystarczyć.

Inna kwestia bo wala mi się jeszcze stara pętla Marvela (ta bez regulacji) i tak się zastanawiam czy jej nie wrzucić do tego wzmacniacza tylko nie wiem jak trafo sieciowe zareaguje na dodatkowa zabawke

Dla TS40 zasilajacego 2x6N2P EL84 ta pętla to praktycznie żadne obciążenie.

Ok w takim razie daje ją do układu. Zasilanie się podpinało chyba w tym samym miejscu co anodowe do trafa o ile dobrze pamietam ?

U mnie jest z punktu zasilania S2, bo zabrakło 0,5cm kabelka.

Szybkie pytanie. Potrzebuje obniżyć napięcie na żarzeniu bo mam 7,5V. Najszybszym rozwiązaniem wydaje mi się danie rezystora 1 Ohm żeby zbić na nim nadmiar. Pytanie czy to dobre rozwiązanie i czy ewentualnie są jakieś inne (poza odwijaniem drutu z trafa)