6N2P-EW/6F6S SE
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 751
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Sure, szerokość 70 mm, grubość 25 mm. U mnie w mieście surowy kawałek około 1 m kosztował 25 zł.
Ostatnio zmieniony ndz, 17 czerwca 2012, 15:56 przez nxn68, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1554
- Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
- Lokalizacja: Internet
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Grosze a wygląda bardzo ładnie. Widziałem że chyba nawet blachę która jest tuż pod nóżkami również sam malowałeś.
Również ładnie wygląda.
Również ładnie wygląda.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
-
- 625...1249 postów
- Posty: 751
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Tak, przeprosiłem się z farbą Hammerite, którą można packać obudowę pędzlem, szmatką itp.
W warunkach balkonowo-piwnicznych trudno jest uzyskać dobrze wyglądającą większą powierzchnię malując farbą w sprayu. Zawsze dostanie się jakiś pyłek lub powstanie zaciek i zabawa zaczyna się od początku.
W warunkach balkonowo-piwnicznych trudno jest uzyskać dobrze wyglądającą większą powierzchnię malując farbą w sprayu. Zawsze dostanie się jakiś pyłek lub powstanie zaciek i zabawa zaczyna się od początku.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Nie zgodzę się. Nawet w warunkach amatorskich farbą w sprayu może uzyskać dobre efekty. Pyłki - no problem. Zacieki - trening czyni mistrza. A jak już się pojawią to nie ma zmiłuj - szlifowanie aż do uzyskania gładkiej powierzchni albo zmycie wszystkiego i zabawa od nowa...
Przede wszystkim farba dobrej jakości, nie najtańsza z supermarketu (zdecydowanie odradzam Duplicolor z OBI).
Najpierw (w razie potrzeby) lakier gruntujący na dane podłoże. Potem należy pomalować element lakierem - podkładem wypełniającym typu filler. Po wyschnięciu szlifujemy powierzchnię papierem 800-1000 na mokro. W razie potrzeby czynność powtórzyć. Po fillerze powierzchnia ma być gładka i równa. Przed kolejną warstwą obowiązkowo oszlifowana papierem 1000
Potem lakier nawierzchniowy. Nakładamy kilka cienkich warstw. Zasada jest taka - najpierw "przypruszamy", pryskamy z większej odległości małą ilość lakieru, czekamy kilka minut, potem "wylewamy" czyli pryskamy z mniejszej odległości warstwę kryjącą. Po dobrym wyschnięciu szlifujemy papierem 2000 na mokro. Cykl powtarzamy aż do uzyskania dobrze pokrytej powierzchni.
Ostatnią warstwę szlifujemy papierem 2000 na mokro i polerujemy pastą polerską. Dla miękkich lakierów i małych powierzchni wystarczy pasta Tempo i szmatka + odrobina wody. Twardsze lakiery / duże powierzchnie - pasta Farecla + szmatka / gąbka / filc + woda + ewentualnie polerka mechaniczna (wtedy obowiązkowo dużo wody).
Szlifowanie każdej warstwy załatwia temat pyłków, które mogą usiąść na lakierze oraz rozwiązuje problem "odkurzu" czyli drobnych kulek zaschniętej farby, które powodują, że powierzchnia staje się choropowata. Polerowanie na koniec pozwala uzyskać najlepszej klasy błyszczący finish.
Ogólnie takie lakierowanie wymaga wprawy oraz cierpliwości. A najważniejsze - każda poprzednia warstwa powinna zostać przeszlifowana przed położeniem następnej. I kolejna ważna rzecz - kupujemy papiery ścierne wodoodporne i szlifujemy lakier zawsze na mokro.
Przede wszystkim farba dobrej jakości, nie najtańsza z supermarketu (zdecydowanie odradzam Duplicolor z OBI).
Najpierw (w razie potrzeby) lakier gruntujący na dane podłoże. Potem należy pomalować element lakierem - podkładem wypełniającym typu filler. Po wyschnięciu szlifujemy powierzchnię papierem 800-1000 na mokro. W razie potrzeby czynność powtórzyć. Po fillerze powierzchnia ma być gładka i równa. Przed kolejną warstwą obowiązkowo oszlifowana papierem 1000
Potem lakier nawierzchniowy. Nakładamy kilka cienkich warstw. Zasada jest taka - najpierw "przypruszamy", pryskamy z większej odległości małą ilość lakieru, czekamy kilka minut, potem "wylewamy" czyli pryskamy z mniejszej odległości warstwę kryjącą. Po dobrym wyschnięciu szlifujemy papierem 2000 na mokro. Cykl powtarzamy aż do uzyskania dobrze pokrytej powierzchni.
Ostatnią warstwę szlifujemy papierem 2000 na mokro i polerujemy pastą polerską. Dla miękkich lakierów i małych powierzchni wystarczy pasta Tempo i szmatka + odrobina wody. Twardsze lakiery / duże powierzchnie - pasta Farecla + szmatka / gąbka / filc + woda + ewentualnie polerka mechaniczna (wtedy obowiązkowo dużo wody).
Szlifowanie każdej warstwy załatwia temat pyłków, które mogą usiąść na lakierze oraz rozwiązuje problem "odkurzu" czyli drobnych kulek zaschniętej farby, które powodują, że powierzchnia staje się choropowata. Polerowanie na koniec pozwala uzyskać najlepszej klasy błyszczący finish.
Ogólnie takie lakierowanie wymaga wprawy oraz cierpliwości. A najważniejsze - każda poprzednia warstwa powinna zostać przeszlifowana przed położeniem następnej. I kolejna ważna rzecz - kupujemy papiery ścierne wodoodporne i szlifujemy lakier zawsze na mokro.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 751
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Technikę lakierowania znam, jest to część mojej byłej pracy zawodowej. W warunkach domowych bardziej wolę teraz używać pędzla i szmatki do uzyskania ciekawej faktury powierzchni obudowy. Miałem ostatnio pomysł posypania świeżo pomalowanej obudowy drobnym piaskiem i powtórne lakierowanie.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
A możesz coś bliżej napisać o tych metodach (pędzel i szmatka)? Może masz jakieś zdjęcia efektów końcowych?
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 751
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Proste przecieranie. Najpierw jakieś tło np. czarne a potem nakładanie innego koloru np. złotego i przecieranie prawie suchym pędzlem lub szmatką po powierzchni. Można też użyć zwykłej zgniecionej foli, gąbki, zmywaka kuchennego. Tzw. stare złoto, efekt podobny jaki możesz zobaczyć na karniszach lub żyrandolach.
Nie mam w tej chwili żadnych swoich zdjęć ale w ciągu paru tygodni mam zamiar złożyć w końcu SE na G-807 i gitarowego Champa, w których mam zamiar wykorzystać tę technikę. Prosta, tania i mało brudząca technika, w sam raz dla amatora. Taki retro styl.
Nie mam w tej chwili żadnych swoich zdjęć ale w ciągu paru tygodni mam zamiar złożyć w końcu SE na G-807 i gitarowego Champa, w których mam zamiar wykorzystać tę technikę. Prosta, tania i mało brudząca technika, w sam raz dla amatora. Taki retro styl.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1554
- Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
- Lokalizacja: Internet
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
NXN68 jakie przyjąłeś Ra dla swojej lampy ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
-
- 625...1249 postów
- Posty: 751
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: 6N2P-EW/6F6S SE
Ra 7 kOhm.