
mój transformator
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 10...14 postów
- Posty: 14
- Rejestracja: pn, 9 sierpnia 2004, 20:35
- Lokalizacja: zawiercie

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
No ja szczęsliwie już ponad pół wieku przeżyłem, mając do czynienia z takimi napięciami i mam nadzieje jeszcze troszkę pożyć, przestrzegając zasad pracy z wysokimi napięciami, nie robiąc niczego bezmyślnie. A propo tansformatora głosnikowego to według danych technicznych, a takowe do niego posiadam, próba izolacji wynosi 2 kV. Z kolei jesli chodzi o transformator sieciowy wykonany przezemnie, to każda warstwa uzwojenia tak sieciowego jak i anodowego posiada przekładki z oryginalnego papieru transformatorowego nasycanego olejem transformatorowym, tak samo odpowiednia jest izolacja miedzy pierwotnym i wtórnym, lacznie z ekranem z folii miedzianej, jak i odpowiednia izolacja pomiędzy każdym z uzwojeń. Także wszystkie druty nawojowe użyte do wykonania tego transformatora mają podwójna izolacje (D2NE), tak że o bezpieczenstwo jestem raczej spokojny