Wobuloskop K933

[gustaw353]

Wobulator ten jest dość prostym urządzeniem. Wyposażenie go w odpowiednie filtry znacznie podniosło by jego parametry ale i cenę.

Obraz 001.jpg

Na wyjściu generatorów znaczników powinny być filtry dolnoprzepustowe tłumiące ich harmoniczne.
Taki filtr powinien także być między pot. R60 i C27 na wyjściu wobulatora 5-130 MHz.
Rozumiem obawy kol. gachu13 ale kalibrator nie musi być załączony cały czas, jednocześnie z innymi generatorami znaczników.

Jest jeszcze inny sposób skalowania linii częstotliwości.
Można przy mieszaczu na diodzie D4 zaczepić obwód rezonansowy LC nastrojony np: na 100 kHz (albo i mniej wg. potrzeby). Ustawiamy na środku ekranu znacznik z "fabrycznego" generatora znaczników. Dobierając rozciąg podstawy czasu tak ustawiamy znaczniki +/-100kHz aby pokrywały się z kratkami na ekranie.
Możemy teraz wyłączyć wszystkie znaczniki bo mamy wyskalowany ekran oscyloskopu.

[gachu13]

Tak czy inaczej dewiację planuję ustawić tak:
1. Ustawić generator znaczników na znaną częstotliwość np 50 MHz a następnie ustawić VCO tak aby znacznik był na środku ekranu.
2. Odstroić generator o 150 kHz i regulować dewiację, aż znacznik znajdzie się na skraju ekranu.
3. Przy regulowaniu dewiacji zmieni się położenie znacznika 50 MHz i trzeba bezie go za każdym razem korygować.
4. W podobny sposób ustawić górny zakres dewiacji(będzie on niestety odstrajał dolny zakres..)

Nie wiem czy dobrze Cie rozumiem, ale jeśli zrobisz tak jak napisałeś to faktycznie wyskalujesz pokrętło dewiacji ale tylko dla częstotliwości środkowej 50MHz. Przez to, że przemiatanie częstotliwości nie jest zbyt liniowe może się okazać, że dla innej częstotliwości środkowej dewiacja będzie inna o kilkadziesiąt procent. Mimo wszystko na pewno nawet takie prymitywne zeskalowanie daje jakąś informację o ustawionej dewiacji.

Nie do końca rozumiem czemu sygnały z obu pasm są jednocześnie na dwóch wyjściach.
W paśmie 165-230 działa tylko generator VCO i nie miesza się kompletnie z niczym.
Dopiero w paśmie 5-65 i 65-130 MHz VCO miesza się z generatorami stałymi i tam mogą być teoretycznie obie częstotliwości na wyjściu.

Masz rację, zapomniałem że przemiana pracuje tylko w paśmie 1-135MHz.

Jest jeszcze inny sposób skalowania linii częstotliwości.
Można przy mieszaczu na diodzie D4 zaczepić obwód rezonansowy LC nastrojony np: na 100 kHz (albo i mniej wg. potrzeby). Ustawiamy na środku ekranu znacznik z "fabrycznego" generatora znaczników. Dobierając rozciąg podstawy czasu tak ustawiamy znaczniki +/-100kHz aby pokrywały się z kratkami na ekranie.
Możemy teraz wyłączyć wszystkie znaczniki bo mamy wyskalowany ekran oscyloskopu.

Też dobry pomysł, pytanie jak bardzo Michał_B chce zachować oryginalność przyrządu.

[Michał_B]

Masz rację, że zestroję dla 50 MHz ale strojenie polega na regulowaniu amplitudy(max i min) sinusoidy prądu L3. Nie jest w żadnym stopniu zależne od ustawień częstotliwości. Rozbieżność w zależności od częstotliwości nie powinna być duża(mogę pomierzyć w 2 punktach).

Co do filtru LC na D4 - Nie bardzo widzę sens takiego działania.
Znajomość dewiacji jest potrzebna tylko i wyłącznie dla częstotliwości 10,7 i 6,5 MHz.
Dla innych częstotliwości pasmo mogę policzyć korzystając ze znaczników. Szczególnie przy wyższych częstotliwościach nic mi nie dadzą znaczniki +/-100 kHz jeśli dewiacja wynosi np. 10 MHz.

Można by było uwzględnić dodatkowe znaczniki tylko dla generatora 10,7 MHz.

Tak czy inaczej wszelkie przeróbki nie są mile widziane- chyba, że znacznie podniosą walory wobuloskopu. Jakbym miał go modyfikować to połowa wobuloskopu poszła by do śmieci.

Zastanawiam się jednak nad generatorem podłączanym do wyjścia w.cz, który będzie mieszać swój sygnał ze znacznikiem 10,7 MHz tworząc dodatkowe znaczniki.


Chwilowo jednak znaczniki odmówiły posłuszeństwa i muszę się nimi zająć. Na wyjściu w.cz jest znacznik, ale na ekranie wobuloskopu już nie..

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie sugestie.

[gustaw353]

Kol. Michale_B piszesz:
"Zastanawiam się jednak nad generatorem podłączanym do wyjścia w.cz, który będzie mieszać swój sygnał ze znacznikiem 10,7 MHz tworząc dodatkowe znaczniki."
- możesz podłączyć zewnętrzny generator do drugiego, w danym momencie nie wykorzystywanego wyjścia w.cz. i tak domieszać "ruchomy" znacznik. Lepiej jednak podawać go na D4.
Wszystko to jednak komplikuje sprawę.
Spróbuj poszukać jakiś kubek ferrytowy z cewką (np: z stereodekodera - 19 lub 38 kHz) wraz ze skompensowanym temperaturowo kondensatorem i połącz je szeregowo. Zestrój je na 20 lub 40 kHz. Układ ten dopnij teraz do masy jednym końcem a drugiom w okolice D4. Wykonaj próbę również z obwodem LC -równoległym i dołączaj go po przez kondensator (10-100 nF).
Po obu stronach pojawią się znaczniki +/-20 lub 40 kHz. Jeżeli Q cewki będzie zbyt duże to te znaczniki będą tak wązkie, że trudno je dojrzeć (w porównaniu do znacznika 6,5/10,7).
Jak wyskalować ekran już pisałem. Uważam, że jest to sposób najprostszy i najmniej inwazyjny.
Do komutacji najlepiej użyć przekaźników (blisko mieszacza) i sterować je z dala.
Stosowałem taką metodę i zdała egzamin doskonale. Postaram się odnaleźć zapiski i pokażę szczegóły.

[Michał_B]

Znaczniki znowu działają. W podstawce lampy wejściowej oscyloskopu nie było kontaktu- parokrotne włożenie lampy, poruszanie i wyciągnięcie załatwiło sprawę.

Ustawiłem zgrubnie dewiację i faktycznie są rozbieżności dewiacji dla różnych częstotliwości środkowych(sięgają do 20%). Nie będzie to wzorzec, ale z grubsza da pojęcie o paśmie badanego układu.

gustaw353

Sygnał wobulatora idzie na dwa wyjścia podpisane jako "wobuloskop" . Wyjście podpisane jako "w.cz" jest wyjściem generatora w.cz. Sygnał w generatora w.cz mieszany jest na D4 z sygnałem wobuloskopu. Podając sygnał na wyjście wobuloskopu(poprzez mieszacz albo sumator) powinien on się zmieszać z sygnałem znacznika, a dalej z sygnałem wobulatora na D4.

Pozdrawiam