wzmacniacz w klasie "T"

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: Beier »

Efekt reklam powodujących stan przedzawałowy najbardziej jest odczuwalny na Discovery - oglądasz rozmnażanie się kraba korsarza, zasypiasz prawie a tu nagle bach reklama Snickersa z taką głośnością że cię wydmuchuje z kanapy... :?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11229
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze:
tszczesn pisze: Lektora bez problemu można grać mono, byleby nie psuć oryginalnego dźwięku.
I niestety to psuje.... ponadto nie mając zaplecza nie można nałożyć lektora nawet do surroundu.
No więc jak się nie umie to się spieprzy. U nas nie ma z tym problemu.
STUDI pisze: I takie podejście czyni nas zacofanym krajem..... Nadal panuj przekonaie ze jak cokolwiek widać na TV 14" i coś wydobywa sie z głośniczka o średnicy 6 cm to jest super jakość....
A po co ci surround do 'Domisiów', 'Misji specjalnej', 'Wiadomości' czy nawet 'Złotopolskich'? Jedyny sens gdzie to widzę, to filmy i ewentualnie koncerty, głównie muzyki tzw. 'poważnej'.
STUDI pisze:
tszczesn pisze: Z 1080p jest taki problem, że wymaga pasma. Dużo pasma. To jednak jest 3Gb/s. Poza możliwością przesyłania tego rzeczywistymi łączami jestem ciekaw ile kosztowałby domowy monitor zdolny w całości oddać jakość tego sygnału. I jeszcze jedno. O ile 1080p (i 2K i 4K i podobne formaty) mają sens w przypadku filmów, to w przypadku 90% produkcji telewizyjnej już nie. A produkcja odpowiednio droższa jest.
Pasmo nie jest problemem dla tłoczonej płyty BlueRay czy HD-DVD. Co do produkcji telewizyjnej - nie widzę sensu w formacie HD. Czyli no problem. Stąd pełne DH to tylko wydawnictwa jak filmy a TV to tylko daleka namiastka HD. O TV z 1080p bym się nie martwił. Są. Owszem próbuje się wciskać TV zaledwie 720p jako telewizory HD - norma w wielu marketach ale to inny temat.
Nie, TV to nie jest namiastka HD, po prostu z realiami trzeba się liczyć. Jak będzie sobie mozna pozwolić na kanał szerokości 50MHz to będzie można i 4K puszczać, ale kto się na to zgodzi?
STUDI pisze: Canal+ Film HD, Canal+ Sport HD, NGC HDTV, Discovery HDTV, MGM Polska HD, Filmbox HD, N Sport, TVN HD, HBO Polska HD i Polsat Sport HD (dwa ostanie to w większości upscalowany materiał SD - marketingowe zamiatanie brudów pod dywan) no i wkrótce EuroSport HD.
Jak sam widzisz - mało tego, głównie sport, większość oszukana.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11229
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: tszczesn »

Beier pisze:Efekt reklam powodujących stan przedzawałowy najbardziej jest odczuwalny na Discovery - oglądasz rozmnażanie się kraba korsarza, zasypiasz prawie a tu nagle bach reklama Snickersa z taką głośnością że cię wydmuchuje z kanapy... :?
Discovery generalnie przestał się nadawać do oglądania. (repertuar + realizacja + podejście do wiarygodności przekazywanych treści). Z tej serii kanałów ostatnio oglądam głównie 'Planete' i 'Viasat History'. Bardzo żałuję, że nie mam TVP Historia, bo podobno naprawdę niezły jest.
_idu

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: _idu »

tszczesn pisze: Discovery generalnie przestał się nadawać do oglądania. (repertuar + realizacja + podejście do wiarygodności przekazywanych treści). Z tej serii kanałów ostatnio oglądam głównie 'Planete' i 'Viasat History'. Bardzo żałuję, że nie mam TVP Historia, bo podobno naprawdę niezły jest.
Przekazywane treści - to skutek taniego tłumaczenia. Skutki mody na kształcenie humanistyczne owocują już nie tylko błędami merytorycznymi na poziomie szkoły podstawowej ale już w kwestiach poprawnośći gramatycznej tekstu. Ostanio często można usłyszeć słowo "geologowie" zamiast "geolodzy" na NGC - .....
tszczesn pisze: No więc jak się nie umie to się spieprzy. U nas nie ma z tym problemu.
No i niestety TVP ie odstaje o tej średniej jakościowej. Miałem nieraz okazję porównać film w wersji oryginalne wyemitowany na C+ a potem na TVP. Niestety TVP też masakruje dźwięk na filmie.

O HBO nie wspominam bo oni od samego początku stawiali (i nadal stawiają) na jakość kasety VHS.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: jethrotull »

STUDI pisze:Przekazywane treści - to skutek taniego tłumaczenia.
Nie tylko. Przecież Discovery Science się specjalizuje w opowieściach o duchach i kosmitach podawanych w sposób sugerujący że mamy do czynienia z faktami naukowymi.
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: staszeks »

wybaczcie OT,ale jak mowa o tłumaczeniach,to nie mogłem się powstrzymać.
Nie tylko telewizja.
Kasy biletowe PKP w Bielsku
"....в международной сообщении......"
..w miedzynarodowym komunikacji...
jednym słowem on była
Ciekawe,czy to tylko u nas tak czy to ogólnopolskie.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Awatar użytkownika
brys
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1298
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: brys »

Ja słyszałem/czytalem (nie pamiętam już gdzie) o restauracji: "Dania z listy/Denmark from the list".
Wczoraj w telewizji program o śmigłowcach, bodaj na Discovery, lektor przeliterowuje "ju-ha-łan". Mógłby się już zdecydować na jeden język. Dziś z NGC dowiedziałem się, że w wodzie wydobywającej się z podwodnych kominów wulkanicznych rozpuszczone są różne związki, które barwią ją na czarno. Siarczek metalu i inne minerały.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: Beier »

Kiedy orientujesz się w jakimś temacie to szlag cię trafia jak słyszysz takie gafy i bzdury. U mnie jest tak w przypadku broni palnej i statków - jak słyszę "pistolet maszynowy AK47" czy "statek osiąga zawrotną prędkość 40 kilometrów na godzinę" to odstaję białej gorączki :evil:
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: jethrotull »

"Pistolet maszynowy" to rozumiem że nieeleganckie ale chyba wiadomo o co chodzi. A z tym statkiem to już nie czaję, chodzi o to żeby podawać w węzłach?
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 671
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: Teslacoil »

jethrotull pisze:"Pistolet maszynowy" to rozumiem że nieeleganckie...
W odniesieniu do AK47 to nieeleganckie, podobnie jak "jacht Jan Heweliusz".
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: jethrotull »

To czym się różni pistolet automatyczny od karabinka automatycznego? W książeczkach serii Typy Broni i Uzbrojenia wszelkie Morsy, Steny, Shmeissery były opisane jako pistolety.
_idu

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: _idu »

Postawą skategoryzowania (pistolet, pistolet, karabinek karabin karabin wydłużony) snajperski i jest długość lufy i rodzaj amunicji a dokładniej jest cechy.
Fakt karabinek AK47 powstał na bazie pistoletów maszynowych.
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: ATM »

Podobnie ze slynną "Pepeszą", z czasów II Wojny Światowej . Skrót od - Pistaliet-Puliemiot-Szpaagina :) , śmiesznie to brzmi.
Już nazwa źródlowa sugeruje pistolet, ze względu na używaną amunicję pistoletową.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: Beier »

Podstawą klasyfikacji jest rodzaj używanej amunicji:
- pistoletowa, rewolwerowa - np. 9mm Luger (Sten, MP40 Schmeisser, Beretta 92FS, Browning FN, MP5SD5, PPSz, Glock 17), 9mm Makarow (P64, PM63 RAK, P83) .38 Special (S&W Chief's Special), 10mm Auto (Glock20), .45 ACP (Colt 1911), .50 AE (Desert Eagle) - pistolety powtarzalne, pistolety półautomatyczne, pistolety maszynowe, rewolwery
- pośrednia - np. 7,62x39 mm (AK47, SKS, RPK), 5,45x39 mm (AK74), 5,56x45 mm NATO/.223 Winchester (M16, M4, Beryl, SAW, Steyer AUG, Enfield L85, Ruger Mini), 7,92x33 mm Kurz (StG44 (MP43)) - karabinki półautomatyczne i automatyczne,
- karabinowa - 7,62x54R (Mosin-Nagant, PK/PKS), 7,62x51 NATO/.308 Winchester (M14, PSG1, G3, M60, MG3), 7,92x57 Mauser (Mauser 98, MG42, MG38), .30-06 Springfield (Garand M1) - karabiny, karabiny maszynowe.
- wielkokalibrowa - 12,7 x 99 mm NATO/.50 BMG (Barrett AS50)

Karabinek AK47 powstał na podstawie StG 44. Pistolety maszynowe drugiej wojny miały ryglowanie na zasadzie zamka swobodnego - MP40, Sten, PPSz, Thompson. StG 44 miał ryglowanie na zasadzie odprowadzenia części gazów prochowych z przewodu lufy co było wcześniej stosowane np w amerykańskim karabinie Garand M1. StG 44 miał jednak osobno tłok i suwadło natomiast AK47 ma te dwie części zespolone a natomiast M16 nie ma w ogóle tłoka - gazy przechodząc przez cieniutki kanał w ściance lufy uderzają bezpośrednio w suwadło. Więc jak widać AK47 jest bardziej z rodowodu karabinem niż pistoletem maszynowym.
Pierwszym nabojem pośrednim był 7,92x33 Kurz stosowany w karabinku automatycznym MP43 (Maschinenpistole 43) - nazwa ze względu na nowatorskość broni mylna, potem zmieniono ją na Sturmgewehr 44 (StG44) - bardziej adekwatnie - karabin szturmowy. W oznaczeniach naboi pierwsza liczba to kaliber a druga to długość łuski. Długość lufy nie ma tu nic do gadania. Możesz mieć takich samych gabarytów karabinek automatyczny jak i pistolet maszynowy.

Co do statków prędkość podaje sie zawsze w węzłach a 40km/h a 40 kt to prawie dwukrotna różnica ;)
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11229
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: wzmacniacz w klasie "T"

Post autor: tszczesn »

Beier pisze:Co do statków prędkość podaje sie zawsze w węzłach a 40km/h a 40 kt to prawie dwukrotna różnica ;)
Wiesz - ludzie nie zawsze znają różne nietypowe jednostki, w programie popularnym można podać prędkość statku w km/h, bo 10 węzłów nikomu zapewne nic nie powie. Skąd taki zwykły Kowalski ma wiedzieć, że 1mikrofurlong/nanofortnight to ok 0.6 km/h? ;)
ODPOWIEDZ