Sprawdzony i prosty licznik obrotów (zwojów)

[cirrostrato]

KaKa jak tak dalej będzie(po studiach 1200netto) to wnuki będę oglądał przez internet bo mi chłopaki wybędą za chlebem.I taka mnie słabość naszła..

[Pyra]

Po browarze nabrałem odwagi i powiem tak(moderatorze stop): p..icie parę dni a na Wolumenie MECHANICZNY licznik kosztuje 50PLN(cena nie do negociacji) z przełorzeniem1/1.Jak mi ktoś powie ,że drogo to wzywam na ubite pole na dowolnie wybraną broń.

Zali podnoszę tą rękawię i powiadam:" konno lub pieszo, na miecze, kopie lub topory. Na udeptanej ziemi wedle lasu...." A zapewniam, KaKa wie co prawię, bo na niego też Baczenie trzam mieć.

Ja kiedyś wyrwałem za friko licznik od "komarka" rozbebeszyłem, na ośkę na której są kółeczka z cyferkami, założyłem kawałek elestycznego wężyka. Potem ten wężyk mocowałem do ośki nawijarki.
Chodziło to bardzo dobrze przez kilka miesięcy, aż machanizm zaczął się zacinać

Może to być dowolny licznik od starego motocykla lub samochodu, napewno taniej niż 50 zł

Pozdrawiam

[cirrostrato]

Można w pamięci liczyć,jeszcze taniej.Albo amatorska twórczość opiera się na narzędziach choć trochę profesjonalnych albo idziemy w kierunku amatorszczyzny,trafo ,,w ręku" też można nawinąć,obudowę z blachy ze starej rynny itd.Tylko nie pokazywać potem efektów na tym forum..

[KaKa]

No w sumie, tutaj muszę wziąć stronę Pyry (lokalny ~13km patriotyzm ).
Prawidłowo zamocowany wskaźnik też będzie działał, mam coś podobnego na dwóch starych nawijarkach. Zdjęcia wrzucę jutro. I tych nowszych też

[pierwszy]

Sorry cirrostrato nie moglem sie powstrzymac
http://www.funpic.hu/hu.picview.php?id=32953

[cirrostrato]

Dzięki macska za link,wczoraj spawałem parę godzin ale taki sprzęt i cudowne trzymanie elektrody to sam ,,mniód"..KaKa a co do liczników w nawijarkach to ja mam nowe i oryginalne.

[Turgon]

Czołem.

Upsss... Oczywiście chodziło mi o MHz.

No to rzeczywiście dzieciuch z Ciebie... Sporo uczestników tego forum rozpoczynało przygodę z elektroniką w czasach, gdy mikroprocesorów "nie było na Świecie", a tranzystory budowało się z germanu.

podejrzewam, że z internetem mam dłużej do czynienia od Ciebie, gdyż pamiętam jeszcze czasy modemowców i komputerów z procesorami 25mHz...

Nie przyszło Ci do głowy, że możesz powiedzieć coś takiego do kogoś, kto budował Internet w Polsce? Najpierw Bitnet (w Polsce około 1990, ale tylko na uczelniach), a następnie Polpak i NASK (o ile dobrze pamiętam - 1992-1994). Dostęp dla indywidualnych modemowców był dopiero kilka lat później.

[/koniec wstępu]
Jak najbardziej będę zachęcał Cię do zabawy w robienie transformatora "tymi oto rencami, tymi oto palcy", ale może naprawdę zrób to, co sugeruje macska: przemyśl na spokojnie. Robisz sobie problemy w miejscu, gdzie już podano Ci kilka możliwych (i prawidłowych) rozwiązań - może czas zabrać się do roboty i rozwiązać coś samodzielnie (może pierwszy raz w życiu?)

Pozdrawiam,
Jasiu

Panie Jasiu, z chęcią biorę się do pracy Tymczasem jak mówiłem chcę zaplanować, to co zrobię

[KaKa]

JPTZ (Jak Powiedział Tak Zrobił)

[Jasiu]

uwaga 0.0032mm.

J.

[KaKa]

Zdarza się, literówka. Miało być oczywiście 0.032mm

[Turgon]

kaka: Skąd ty to wziąłeś ?

[KaKa]

Znaczy drut czy nawijarki?
Generalnie, chwila strachu, szybkie nogi...

[cirrostrato]

Ty mi KaKa młodość przypominasz:do pracy dyplomowej potrzebowałem generator wysokostabilny 5MHz,taki z OMIG-u.Fabryka pod nosem (wtedy)w ruchu,promotor miał tam kolegę.Problem,że nie do końca temat dogadany i na terenie zakładu generator dostałem do ręki(ok.1kg,wielkości słoika ogórków konserwowych),na moje pytanie jak mam wyjść z zabawką z zakładu dostałem odpowiedż,że przez bramę.I tak zrobiłem...

[Jasiu]

Czołem.

Kto widzi gdzie jest drut? A jest

0,32 może bym zobaczył. Nadwzroczność starcza to się nazywa.

Pozdrawiam,
Jasiu

[Turgon]

Kaka: Drut Fajny byłby na moje single