Elektrośmieci

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

drunek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 28
Rejestracja: wt, 1 sierpnia 2023, 16:37

Re: Elektrośmieci

Post autor: drunek »

cirrostrato pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 11:39 I co dalej, co oka mzik wychodzą kolejne modele pralek, te części będą psu na budę...
Oczywiście, jednak nie zbieram ich na serwis. Silniki mogą się przydać przy budowie np małej tokarki do drewna, wiertarki stołowej czy krajzegi, pompy i elektrozawody - do systemów nawadniania w ogrodzie, grzałki do suszarki do grzybów czy małego ogrzewacza wody... Nie zbieram tego wyłącznie dla siebie - jeśli będzie komukolwiek poitrzebne, z grona znajomych, rodziny czy kogoś z naszego forum, bardzo chętnie się podzielę. Wiesz, szkoda mi zostawiać na zmarnowanie coś, co może jeszcze posłużyć długie lata. Od zawsze tak mam.
cirrostrato pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 11:39 kilka lat temu podrzuciłem na Wolumen gratis, chyba potrzebującemu z triody, kilka silników 3 fazy 550-1,2kW (wszystkie nie wymagające przewijania, działające), przerzucił z mojego autka do swojego, nawet nie podziękował, podobnie z OS150, targałem 120km (na szczęście miałem prawie po drodze), nawet herbatą nie zostałem poczęstowany.
A to już kwestia tego, że w dzisiejszych czasach niestety zapomina się o jakiejkolwiek kulturze... Lata '90 ze swoik napływem "kultury" amerykańskiej zrobiły swoje. Kiedyś dobre maniery były czymś, co charakteryzowało niemal każdego człowieka, a kto ich nie przestrzegał - był uznawamy za gbbura. Dziś niestety jest odwrotnie - prawie nikt nie pamięta o "proszę", "dziękuję", "przepraszam", "zapraszam",a jeśli ktoś cechuje się większą kulturą - uznawany jest za dziwaka. Smutna prawda, ale niestety prawda i wątpię, że doczekamy powrotu dobrych obyczajów. Mam nadzieję, że przynajmniej nasze dzieci i wnuki kiedyś doczekają, ale nie wiem na ile jest to prawdopodobne... No, ale dość tej dygresji póki co. Wybaczcie, ale lubię czasem ponarzekać na dzisiejszy świat. Jest niestety na co...
disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 11:48 Moduły, płytki ze współczesnej elektroniki są bezwartościowe.
To akurat n ie do końca prawda. Owszem, są procesory, które nie nadają się do niczego innego, jednak w sterownikach od pralek w 90% znajduję mikrokontrolery dające się przeprogramować. Poza tym, nie chodzi wyłącznie o mikrokontrolery - przecież na połytklach znajdziemy również uklady scalone ogólnego przeznaczenia (bram,ki, przerzutniki, pamięci, wzmacniacze operacyjne - również niskoszumne, komparatory...), tranzystory - w tym dużej mocy, triaki, potencjometry, wszelkiego rodzaju ząłcza... Bardzo chętnie w niedługim czasie opiszę w którymś dziale, co udało się pozyskać z paru urządzeń, opiszę je osobno. Myślę, że będzie to ciekawy temat.

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1858
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Elektrośmieci

Post autor: Alek »

Ja z kolei patrzę przez pryzmat antyków :roll: . Jakimiś częściami trzeba łatać braki w antycznym sprzęcie. Dopóki dostępne są oryginalne części i jest miejsce, to wolę to mieć w pogotowiu. W pewnych sytuacjach trzeba jednak iść na bolesne kompromisy: jeśli brak jest np. oryginalnego transformatora TVL11, podstawię za niego TVL31 z odpowiednimi zmianami. Ale i o te TVL31 czy korektory liniowości coraz trudniej, dlatego perspektywiczne dla mnie jest zbierać je przy każdej nadarzającej się sposobności. Także diody germanowe serii DOG osiągają coraz wyższe ceny.
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 699
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Elektrośmieci

Post autor: atom1477 »

drunek pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 12:40 A to już kwestia tego, że w dzisiejszych czasach niestety zapomina się o jakiejkolwiek kulturze... Lata '90 ze swoik napływem "kultury" amerykańskiej zrobiły swoje.
Myślę że akurat tutaj się mylisz.
Lata '90 to lata importu najlepszych wzorców. Gorsze przyszły później.
Przynajmniej ja osobiście wyniosłem z tego wiele dobrego.
Np. z seriali (Mac'gyver, Drużyna-A).
Złe rzeczy to już lata 2000. Facebooki, Instagramy, itp. To dopiero przyniosło złe nawyki.
Nie to co było w latach '90, bo to jeszcze promowało DIY czy dbałość o środowisko.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Elektrośmieci

Post autor: disaster »

drunek pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 12:40
disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 11:48 Moduły, płytki ze współczesnej elektroniki są bezwartościowe.
To akurat n ie do końca prawda. Owszem, są procesory, które nie nadają się do niczego innego, jednak w sterownikach od pralek w 90% znajduję mikrokontrolery dające się przeprogramować. Poza tym, nie chodzi wyłącznie o mikrokontrolery - przecież na połytklach znajdziemy również uklady scalone ogólnego przeznaczenia (bram,ki, przerzutniki, pamięci, wzmacniacze operacyjne - również niskoszumne, komparatory...), tranzystory - w tym dużej mocy, triaki, potencjometry, wszelkiego rodzaju ząłcza... Bardzo chętnie w niedługim czasie opiszę w którymś dziale, co udało się pozyskać z paru urządzeń, opiszę je osobno. Myślę, że będzie to ciekawy temat.

Pozdrawiam serdecznie.
O tym przecież pisałem wspominając procesory ogólnego przeznaczenia.
Po co się babrać we szrocie? Atmega8a w detalu kosztuje 8zł. Pic16f54 nie kosztuje nawet 5 zł. Arduino nano jest tańsze od flaszki wódki. Można za 20zł je kupić.
Współczesne komponenty elektroniczne są wręcz śmiesznie tanie.

Bawiąc się w wylutki tylko się trujesz bez sensu oparami po topnikach i innych substancjach używanych w procesie produkcyjnym.
Poza tym flux za darmo nie jest, lut bezołowiowy też trzeba pokryć wcześniej zwykłym, żeby nie musieć grzać o 100 stopni więcej. Prąd kosztuje, sprzęt kosztuje (bo wyciąganie scalaków SMD bez stacji to już wyższa forma abstrakcji).
A potem co? Pozostałości do śmieci? Bo przecież w PSZOKach nie przyjmują wybebeszonych płytek.
Tutaj problem goni problem.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 699
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Elektrośmieci

Post autor: atom1477 »

disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 15:17 A potem co? Pozostałości do śmieci? Bo przecież w PSZOKach nie przyjmują wybebeszonych płytek.
Tutaj problem goni problem.
PSZOK ma obowiązek to przyjąć. Jak nie chce i/lub się zasłania jakimiś tam przepisami, to należy z tym walczyć.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6270
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: cirrostrato »

Był moment, że na pszokach marudzili, teraz TV bez bebeszków w środku, kineskopy luzem, porozwalane płyty z nich, trafa w kawałkach, ścinki kabli elektrycznych (domek nad rzeczką pochłonął prawie kilometr różnych drucików) borą z pocałowaniem ręki, w sobotę (10.00-15.00) najbliżej mam do takiego punktu przy siedzibie Gminy Targówek.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Elektrośmieci

Post autor: disaster »

atom1477 pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 16:02
disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 15:17 A potem co? Pozostałości do śmieci? Bo przecież w PSZOKach nie przyjmują wybebeszonych płytek.
Tutaj problem goni problem.
PSZOK ma obowiązek to przyjąć. Jak nie chce i/lub się zasłania jakimiś tam przepisami, to należy z tym walczyć.
Otóż nie. Części urządzeń przeznaczone do instalowania lub odinstalowywania przez profesjonalistów nie podlegają pod ustawę o zużytym sprzęcie elektronicznym.
Utylizacje należy wykonać na własny koszt poprzez przekazanie do wyspecjalizowanej firmy.
Oczywiście należy być też wpisanym do BDO, prowadzić ewidencję i takie tam pierdoły.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
drunek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 28
Rejestracja: wt, 1 sierpnia 2023, 16:37

Re: Elektrośmieci

Post autor: drunek »

Alek pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 12:45 Ja z kolei patrzę przez pryzmat antyków :roll: . Jakimiś częściami trzeba łatać braki w antycznym sprzęcie. Dopóki dostępne są oryginalne części i jest miejsce, to wolę to mieć w pogotowiu. W pewnych sytuacjach trzeba jednak iść na bolesne kompromisy: jeśli brak jest np. oryginalnego transformatora TVL11, podstawię za niego TVL31 z odpowiednimi zmianami. Ale i o te TVL31 czy korektory liniowości coraz trudniej, dlatego perspektywiczne dla mnie jest zbierać je przy każdej nadarzającej się sposobności. Także diody germanowe serii DOG osiągają coraz wyższe ceny.
Alku - ja akurat na telewizory nie mam miejsca, a części czasem mi się zdarza dostać lub znaleźć. Jeśli więc będę miał coś do nich, to chętnie ci sprezentuję. Nic za to nie chcę, bo i ja nic nie mam z tego, że to trzymam, a Tobie się przyda. Obecnie mam jakieś trafo WN z polskiego telewizora i chyba dwa transformatorki sygnałowe z radzieckich. Jeśli jesteś zainteresowany - pisz PW, wyślę Ci to gratis.
disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 15:17 O tym przecież pisałem wspominając procesory ogólnego przeznaczenia.
Po co się babrać we szrocie? Atmega8a w detalu kosztuje 8zł. Pic16f54 nie kosztuje nawet 5 zł. Arduino nano jest tańsze od flaszki wódki. Można za 20zł je kupić.
Współczesne komponenty elektroniczne są wręcz śmiesznie tanie.

Bawiąc się w wylutki tylko się trujesz bez sensu oparami po topnikach i innych substancjach używanych w procesie produkcyjnym.
Poza tym flux za darmo nie jest, lut bezołowiowy też trzeba pokryć wcześniej zwykłym, żeby nie musieć grzać o 100 stopni więcej. Prąd kosztuje, sprzęt kosztuje (bo wyciąganie scalaków SMD bez stacji to już wyższa forma abstrakcji).
Oczywiście, ale podliczałem wielokrotnie, jaką wartość mają wyjmowane przeze mnie z płytek elementy. Od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych za jedną płytkę - średnio, bo czasami ponad 100zł. Tych malutkich z kilkoma elementami nie liczę. Wychodzi więc na to, że wyjęte części są warte znacznie więcej niż koszt prądu, kalafonii i cyny razem wzięte. A co do sprzętu, jak sttacja hotair, to i tak go posiadam, bo muszę mieć do tego, co robię - również zawodowo. Jedynie na stację rozlutowniczą poszło prawie 600zł - ale to się zwróci maksymalnie w dwa-trzy lata.
disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 15:17 A potem co? Pozostałości do śmieci? Bo przecież w PSZOKach nie przyjmują wybebeszonych płytek.
Tutaj problem goni problem.
Przepraszam, ale to już akurat nie mój problem. Wystawiam to pod śmeitnik, gdy zbierają tzw. "odpady wielogabarytowe" i zabierają to. Gdyby nie chceli zabrać - nie widzę powodu, dla którego miałbym się tym przejmować. Jedynie środowiska szkoda, bo woda ołów do gleby wymywa - ale tym powinni martwić się urzędnicy. Ja jedynie mogę zabrać to do samochodu i w trosce o środowisko (aby nie było zanieczyszczone metalami ciężkimi przy deszczu) zawieść to na PSZOK, który ma prawny obowiązek zbierania tego typu przedmiotów. Jeśli twierdzisz inaczej - podaj proszę podstawę prawną. "Profesjonalistą" od odzysku nie jestem, bo nie posiadam działalności na utylizację, a jedynie na projektowanie.

Pozdrawiam.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6270
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Elektrośmieci

Post autor: cirrostrato »

drunek pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 16:46 Wystawiam to pod śmeitnik, gdy zbierają tzw. "odpady wielogabarytowe" i zabierają to. Gdyby nie chceli zabrać - nie widzę powodu, dla którego miałbym się tym przejmować.
Będziesz się przejmował jak cię dorwie straż miejska i wybulisz 500zł, NIE WOLNO WYRZUCAĆ/WYSTAWIAĆ ELEKTROŚMIECI POD ŚMIETNIKIEM. Nawet kompletne koła (miałem cztery) też nie odbierają gabaryty, na szczęście podjechałem do gumiarza niedaleko i chłopaki wzięli, cieszyli się, że w dryfcie wytną bieżniki opon (były w całkiem dobrym stanie) do zera.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Elektrośmieci

Post autor: disaster »

drunek pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 16:46...
Co Ci się zwróci skoro na tym nie zarabiasz?
Ile miesięcznie potrzebujesz mikrokontrolerów?
Ja mam jakichś kształtek od rur i rynien nominalnie za jakieś 2 czy 3 tysiące złotych. Problem polega na tym, że jest to niesprzedawalne. Sukcesywnie trafia na złom i do plastików bo trzymanie tego bogactwa generuje tylko problemy.
Lubisz sobie wylutowywać różne rzeczy - na zdrowie. Ale nie wmawiaj sobie, że cokolwiek na tym zyskujesz.

Wystawianie pod śmietnik - gratuluję. Jak wspominał przedmówca przy złapaniu "za rękę" 500zł bonu upominkowego. Jeśli sprawa trafi do sądu - nawet 5000.

Nie będę się znęcał nad kwestią rozumienia tekstu. Podkreślę ponownie, że części urządzeń jako, że są elementami przeznaczonymi do montażu/demontażu przez profesjonalistów nie podlegają ustawie o elektrośmieciach. A to czy zajmujesz się projektowaniem, hodowlą świń czy rybołówstwem nie ma najmniejszego znaczenia.
Resztę możesz sobie doczytać w dzienniku ustaw jeśli na słowo nie wierzysz.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
drunek
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 28
Rejestracja: wt, 1 sierpnia 2023, 16:37

Re: Elektrośmieci

Post autor: drunek »

cirrostrato pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 17:38NIE WOLNO WYRZUCAĆ/WYSTAWIAĆ ELEKTROŚMIECI POD ŚMIETNIKIEM.
W mojej gminie wolno, nawet na samych ulotkach na śmietnikach jest to napisane.
Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Elektrośmieci

Post autor: ECC83 »

Problem jest w unikatowości części - ja naprawiając zabytkowe radioodbiorniki i telewizory muszę wyciągać jakieś diody germanowe, transformatory linii. Szczególnie w wypadku telewizorów jest to niesłychanie cenne. Tych części po prostu nie ma. Wystarczy wejść na portale aukcyjne wpisywać transformator linii. Nic nie wyskakuje nawet mając dużo pieniędzy. Dlatego trzeba bezwzględnie nawet takie TVL31 gromadzić i potem podstawiać.
Jeśli chodzi o elektrośmieci, to u mnie w Województwie Małopolskim można sobie raz do roku zamówić odbiór odpadów wielkogabarytowych i wszystkie takie plastikowe CRT, stare chłodziarki i inne zabierają (absorpcyjnych nie wyrzucać!).
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Elektrośmieci

Post autor: disaster »

ECC83 pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 18:36 Problem jest w unikatowości części - ja naprawiając zabytkowe radioodbiorniki i telewizory muszę wyciągać jakieś diody germanowe, transformatory linii. Szczególnie w wypadku telewizorów jest to niesłychanie cenne. Tych części po prostu nie ma. Wystarczy wejść na portale aukcyjne wpisywać transformator linii. Nic nie wyskakuje nawet mając dużo pieniędzy. Dlatego trzeba bezwzględnie nawet takie TVL31 gromadzić i potem podstawiać.
Jest jednak różnica między wyjmowaniem TG-2 a BC237 ;)
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 699
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Elektrośmieci

Post autor: atom1477 »

disaster pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 16:41 Otóż nie. Części urządzeń przeznaczone do instalowania lub odinstalowywania przez profesjonalistów nie podlegają pod ustawę o zużytym sprzęcie elektronicznym.
Nie mówiłem o pojedynczych elementach z urządzeń, ale o urządzeniach z których wymontowano pojedyncze elementy.
Użytkownik ma prawo oddać urządzenie w takim stanie w jakim je posiada, czyli również w stanie niekompletnym.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 699
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Elektrośmieci

Post autor: atom1477 »

cirrostrato pisze: pn, 7 sierpnia 2023, 17:38 NIE WOLNO WYRZUCAĆ/WYSTAWIAĆ ELEKTROŚMIECI POD ŚMIETNIKIEM.
Nie jest powiedziane że nie wolno.
Za to jest powiedziane że wolno :D
Przynajmniej u mnie.
Wolno mi wystawić elektrośmieci przed posesję, nawet pod śmietnikiem. Oczywiście wtedy gdy jest zaplanowany termin odbioru elektrośmieci.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
ODPOWIEDZ