Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Jeżeli chodzi o temat zeżarcia elementów na płycie komputera,
to teraz żałuję,że oddałem do PSZOKa sporo czasu temu kompletny
Apple IIc, o ile dobrze pamiętam nazwę tego komputerka.
A dlaczego oddałem? Bo wyciek z baterii podtrzymania w powiązaniu
z poprzednim położeniem tego komputerka u poprzedniego właściciela
tj.na wąskim boku pionowo, spowodował zeżarcie całego rzędu nóżek
na scalaku kwadratowym wielonóżkowym,który był po drodze strumieniowi
wyciekającego z bateryjki elektrolitu.Nie pomnę nazwy tego scalaka,ale
znawca płyt Apple-owskich do tego dojdzie bez problemu:-)
Niestety wtedy jeszcze nie było tego działu i miłych Kolegów zainteresowanych
tematem na tym Forum w moim zasięgu.
Jeżeli mi się coś pojawi ciekawego w ramach "nowego podtematu", to się tu
chętnie "zamelduję" pod opinię Szanownych PT Kolegów.

Pozdrawiam.
Jacek"b/t"

ballasttube pisze: ↑śr, 16 sierpnia 2023, 21:52 Jeżeli chodzi o temat zeżarcia elementów na płycie komputera,
to teraz żałuję,że oddałem do PSZOKa sporo czasu temu kompletny
Apple IIc, o ile dobrze pamiętam nazwę tego komputerka.
A dlaczego oddałem? Bo wyciek z baterii podtrzymania w powiązaniu
z poprzednim położeniem tego komputerka u poprzedniego właściciela
tj.na wąskim boku pionowo, spowodował zeżarcie całego rzędu nóżek
na scalaku kwadratowym wielonóżkowym,który był po drodze strumieniowi
wyciekającego z bateryjki elektrolitu.Nie pomnę nazwy tego scalaka,ale
znawca płyt Apple-owskich do tego dojdzie bez problemu:-)
Niestety wtedy jeszcze nie było tego działu i miłych Kolegów zainteresowanych
tematem na tym Forum w moim zasięgu.
Jeżeli mi się coś pojawi ciekawego w ramach "nowego podtematu", to się tu
chętnie "zamelduję" pod opinię Szanownych PT Kolegów.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"

Witaj Kolego Jacku.
Zezłomowanie Apple IIc to niefortunny przypadek, ale jeśli to było dość dawno to w sumie się nie dziwię...
Podejrzewam, że większość miłośników starych komputerów 'w wieku średnim' popełniła 'podobne błędy '.
Jak sobie dzisiaj przypomnę busa 'złomiarzy', którego osobiście wypełniłem do połowy PC'tami klasy 384/486 to mi się 'słabo robi'

Bo to był złom xD
Trochę jak z telewizorami CRT.
Za 20 lat będą to bardzo poszukiwane eksponaty xD

Dziękuję PT Kolegom za odpowiedzi.
Mam nadzieję,że się uda co nieco jeszcze przy okazji
uratować dla przyszłych pokoleń.
Czego Wszystkim Zainteresowanym Kolegom życzę.
I sobie - także.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"

ja teteż odwiedziłem ostatnio swoją piwnicę.też jest tam trochę komputerowych staroci.
Chciałbym pokazać jeszcze jedną rzecz pamiętajaca czasy, kiedy o komputerach PC jeszcze nikt nie słyszał.
Nie jest to co prawda komputer, ale ścisle z komputerami zwiazane.
Nierstety sam o tym nic nie wiem a rozkrecać aby pokazać środek, po prostu nie mam ochoty.

staszeks pisze: ↑ndz, 20 sierpnia 2023, 20:09 ja teteż odwiedziłem ostatnio swoją piwnicę.też jest tam trochę komputerowych staroci.
Chciałbym pokazać jeszcze jedną rzecz pamiętajaca czasy, kiedy o komputerach PC jeszcze nikt nie słyszał.
Nie jest to co prawda komputer, ale ścisle z komputerami zwiazane.
Nierstety sam o tym nic nie wiem a rozkrecać aby pokazać środek, po prostu nie mam ochoty.

Fajny kontroler SCSI.... jak się ma plytę ze złączmi EISA
Zastanawiam się do czego był używany 'Symulator modemu' ?

Locutus pisze: ↑ndz, 20 sierpnia 2023, 20:57 ...............................
Zastanawiam się do czego był używany 'Symulator modemu' ?

Też nie wiem, ale o ile się nie mylę pamięta czasy ODRY i to nie wiem czy nie 1304

Na przedzie widać nazwę firmy ICL.
ICL 1904 był brytyjskim komputerem, z którym programowo i logicznie była zgodna ODRA 1304.

Będzie potrzebny jakiś komputerowy inkaust?

Marek7HBV pisze: ↑pt, 1 września 2023, 13:34 Będzie potrzebny jakiś komputerowy inkaust? DSC08263.JPG

Nigdy nie maiłem okazji 'użyć'...

disaster pisze: ↑ndz, 20 sierpnia 2023, 21:51 Na przedzie widać nazwę firmy ICL.
ICL 1904 był brytyjskim komputerem, z którym programowo i logicznie była zgodna ODRA 1304.

Bo Odra była klonem tego ICL 1904. I jest to jest ciekawa historia ze sprowadzeniem egzemplarza komputera ICL 1904 (w częściach) do Polski. W latach 60 podjęto decyzję o produkcji w Polsce komputerów na skalę przemysłową ( w sensie ilości) o ile z fizycznym zbudowaniem nie było problemu o tyle problem był z systemem operacyjnym. Szacowano, że napisanie w 100% polskiego systemu operacyjnego zajmie programistom i matematykom 10-20 lat. Podjęto więc decyzję o zakopie licencji wraz z systemem operacyjnym. Wysłano więc delegację z Elwro do Wielkiej Brytanii. Pierwsze co to poszli do IBM. Po dłuższym czasie czekania przyszła osoba decyzyjna, jak powiedzieli, że chcą kupić komputer z systemem operacyjnym a ta osoba z IBM dowiedziała się ,że delegacja jest z polski stwierdziła ,ze komunistom nic nie sprzedadzą i delegacja została wywalona z budynku przez ochrone a drzwi zamknięte na klucz. Poszli więc do ICL a tam przyjęto ich ciepło i od razu podano kawa, herbata, wódka. Jak powiedzieli, że chcą kupić komputer wraz z systemem operacyjnym to ICL na to- dobra sprzedamy wam 1904 w częściach ale musicie sobie go sami poskładać. Anglicy byli pewni, że Polacy nie poradzą sobie ze złożeniem i uruchomieniem tego 1904. Jakież było ich zdziwienie i zaskoczenie jak po kilku latach dowiedzieli się, że Polacy złożyli i uruchomili ICL1904 u siebie.

Jeżeli można OT,ale - w temacie "Polak potrafi".
Jeżeli PT Admin uważa to za celowe,to proszę go przenieść do Inne.
Tuż po wojnie dostaliśmy w ramach czegoś w rodzaju reparacji
wojennych statek potem nazwany u nas "Beniowski".
Mały, stary, po-pruski jeszcze wycieczkowiec turbinowy.
Do odbioru był w Anglii. Wszyscy inni tam go już obejrzeli,także-nasi
sąsiedzi ze wschodu i sobie go odpuścili. No to przyznali go nam.
"Ale sobie uruchomcie tę turbinę". Oni nie potrafili.
Pojechało kilku Polaków,fachowców, "podziubali" w turbinie
i zagwizdała,zadzwoniła i stateczek do Polski tryumfalnie popłynął.
Potem już tutaj weszły inne uwarunkowania lokalne z epoki i statek
wkróce "uziemiono".Został pływającym zacumowanym akademikiem szkoły
morskiej.
Ale to już zupełnie inna historia, nie na powyższy temat...
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"

Moze któryś ze starszych komputerów uzyska moc potrzebną do okienek?

Sezon wykopaliskowy jeszcze trwa i dziś udało się wygrzebać taki uniwersalny magnetofon.. Może i komputer do kompletu uda sie kiedyś znależć? Udało mi się także znależć mój pierwszy profesjonalny komputer Nie ma CD? Myszki też nie używałem .

A propos znaleziska Kolegi Marka 7HBV:
muszę odszukać coś podobnego na scalaku INTELa 8203.
Spróbuję wepchnąć tutaj jego dane w PDFie.
Miałem tych płytek DRAMu kilka,ale reszta poszła onegdaj,
grubo przed otwarciem naszej podgrupy o Komputerach niestety,
do muzeum komputerów,które kiedyś było w Gdańsku.
Ostała mi się tylko jedna płytka.Była od profesjonalnch
komputerów zachodnich z pewnego nieistniejącego już
biura projektowego pewnego nieistniejącego już zakładu.
Rozwalali je i sprzedawali w dziale mat.zbędnych.
Nie pamietam już, czy były to sprzęty Apple,czy HP
z tą płytką, bo oba te rodzaje wycofali wtedy.
Czy ewentualnie Ktoś z Kolegów byłby chętny?
Jak znajdę?
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"