Witam!
Takich kalkulatorów to w latach 90-tych było od cholery,bo każdy to wywalał.Ja miałem kilkanaście-trochę od ludzi z biur i chyba z 5 ze szkoły.Wszystko na śmietnik poszło-człowiek głupi był i nie wiedział,że teraz to ma wartość.
Ale ja mam lepszy"bajer"-kalkulator Olympia z 1972 roku na NIXIE w pełni sprawny i dałem za niego 5zł.I wygląda nówka
A z moich ostatnich "śmieciowych" łowów to kupiłem kabelek AV(oryginalny SONY) do PS1/2/3/ za 3zł razem z redukcją na SCART.Kupiłem też kabelek sieciowy z wtyczką sygnowaną Siemens o długości ok.5m do wiertarki(stary załatwili murarze),bo te nowe kable nie są elastyczne.
Jeszcze używana buda ATX Zalmana z dyskami montowanymi w PIONIE-to jest oryginał a Zalman tandety nigdy nie robi-to firma dla fanów OC i graczy.Oczywiście buda pusta,ale była nagrywarka DVD SATA-podobno sprawna.Ja włożyłem posiadanego 7 lat Plextora.Ogólnie cały komputer przełożyłem,bo stara obudowa z g.... była-cienka blaszka jak puszka od piwa-ta przynajmniej mocna jest.Ogólnie buda w ładnym stanie za 60zł.
A komp pójdzie do nowego domu do warsztatu.Jeszcze tylko jakiś poleasingowy monitor kupię.A jest to Core i3-4150 4GB RAM i SSD i 2 HDD.Składałem go z najlepszych elementów,ale z powodu zawalenia się śmieciem, kupiłem na raty laptopa Lenovo.Jeszcze jedna rata i spokój.
Ogólnie staram się nie brać"darmówek",bo za darmo to w ryj można dostać a nie dobry sprzęt.A po śmietnikach nie będę chodził.