Symetryzacja uzwojen zarzenia

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

STUDI pisze:Wg mnie przeływ prądu pomiędzy grzejnikiem a katodą
Ale to chyba zależy wprost od Uf/k?
_idu

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: _idu »

Piotr pisze:
STUDI pisze:Wg mnie przeływ prądu pomiędzy grzejnikiem a katodą
Ale to chyba zależy wprost od Uf/k?
Zgadza się ale przy okazji masz prąd upływ z katody do grzejnika. Im więszy tym bardziej to wpływa na układ (pomijam sprzężęnia poprzez zżarzenie). Zapewne ten parametr jeś;i wyspecyfikowano to wyznaczono dla najgorszego przypadku. Dla mnie coś co podano jako wartość maksymalna graniczna rozumiem jednoznacznie - nie wolno przekroczyć. Generalnie trzeba gdzieś poszperać w literaturze z epoki gdzie omawiano wszelkie zagadnienia wpływu to co sie dizeje pomiedzy grzejnikiem a katodą na trwałośc lamp.
mich3000
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 147
Rejestracja: czw, 20 grudnia 2007, 02:08

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: mich3000 »

Witam szanownych kolegów, z góry przepraszam za odgrzewanie tematu praktycznie omówionego od "a" do "z" , ale nie chciałem zakładać nowego. Otóż zastanawiam się czy są jakieś przeciwwskazania aby zrobić symetryzację (rys. B w załączniku) bezpośrednio na pinach podstawki lampy. Tzn. czy mogę umieścić te dwa rezystory 47R na pinach podstawki lampy wraz z przewodami żarzenia? Pozdrawiam Michał.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: ZoltAn »

mich3000 pisze:... zrobić symetryzację (rys. B w załączniku) bezpośrednio na pinach podstawki lampy. Tzn. czy mogę umieścić te dwa rezystory 47R na pinach podstawki lampy wraz z przewodami żarzenia? Pozdrawiam Michał.
Nie ma żadnych przeciwskazań, żeby tak zrobić!

Możesz dla pewności "podeprzeć" te rezystory (w miejscu wspólnego połączenia) nie masą a "lekkim plusem" - np. pobranym z rezystora katody/katod lampy/lamp mocy (jeżeli układ SE A lub PP AB1).

Pzdr. Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: fugasi »

... albo w zależności od potrzeb plusem z dzielnika napięcia anodowego, co zresztą pokazano na rys. d.
_
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1517
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Lisor »

Planuję zrobić mały wzmacniacz na triodzie z katodą żarzoną bezpośrednio - 6S4S lub podobną . Zastanawia mnie fakt dlaczego do tak żarzonej lampy nie stosuje się uzwojenia symetrycznego żarzenia o napięciu 3,15-0-3,15 V ? tylko stosuje się potencjometr odbrumiający, ewentualnie żarzy się prądem stałym. Oglądałem kilkanaście schematów wzmacniaczy na tego rodzaju lampach i nigdzie nie widziałem starych rozwiązań w postaci takiego uzwojenia. Moja koncepcja zakłada jak najprostszą budowę i możliwie małe koszty.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: tszczesn »

Lisor pisze:Planuję zrobić mały wzmacniacz na triodzie z katodą żarzoną bezpośrednio - 6S4S lub podobną . Zastanawia mnie fakt dlaczego do tak żarzonej lampy nie stosuje się uzwojenia symetrycznego żarzenia o napięciu 3,15-0-3,15 V ? tylko stosuje się potencjometr odbrumiający, ewentualnie żarzy się prądem stałym. Oglądałem kilkanaście schematów wzmacniaczy na tego rodzaju lampach i nigdzie nie widziałem starych rozwiązań w postaci takiego uzwojenia. Moja koncepcja zakłada jak najprostszą budowę i możliwie małe koszty.
Pewnie nieidealności wykonania katody i transformatora powodują, że słyszalny jest brum którego wtedy nie ma jak usunąć. W dawnych latach, kiedy wymagania i oczekiwania były niższe to taka metoda była normalnie stosowana.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: ZoltAn »

tszczesn pisze:
Lisor pisze:Planuję zrobić mały wzmacniacz na triodzie z katodą żarzoną bezpośrednio
Pewnie nieidealności wykonania katody i transformatora powodują, że słyszalny jest brum którego wtedy nie ma jak usunąć. W dawnych latach, kiedy wymagania i oczekiwania były niższe to taka metoda była normalnie stosowana.
.

A zjawisko to widać wyraźnie także w żarzonych pośrednio w (skądinąd całkiem porządnych) lampach TESLA ECC83, gdzie włókna żarzenia mają albo niejednakową długość, albo niejednakową rezystancję. Podobnie zachowywały się ECC83 RFT z niektórych serii - czarna rozpacz :oops:

Ustawienie symetryzatorem poziomu brumu lamp wejściowych na minimum w przypadku dwu- czy więcejkanałowego wzmacniacza jest wprost niewykonalne :!:

Pozostaje tylko "podparcie" włókien niewielkim plusem (katoda lamp/y mocy lub dzielnik +/- ) albo zasilenie ich dobrze wyfiltrowanym i dodatkowo SYMETRYZOWANYM (tak, tak... :!: :?: :!: ) wobec masy napięciem stałym.

Zwłaszcza w gitarowcach-hajgajnach lub harmonijkowcach... :?
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/