Elektrośmieci

[ECC83]

Zgadza się, nawet najlepszy silnik ze współczesną, badziewną turbinką niewiele poradzi. Może sobie przypomną, jeśli polskie nowe Zelmery będą cały czas pewne to mi nic więcej nie potrzeba.

[AZ12]

Witam

Ostatnio ze staroci na złomie był stary duży głośnik Tonsil eliptyczny 15Ω.

[Janusz]

Zgadza się, nawet najlepszy silnik ze współczesną, badziewną turbinką niewiele poradzi. Może sobie przypomną, jeśli polskie nowe Zelmery będą cały czas pewne to mi nic więcej nie potrzeba.

Nawet nie tyle badziewne, co zminiaturyzowane ponad rozsądek. Małe worki albo filtry HEPA, małe przekroje przelotów wewnątrz, opory materiałów tłumiących hałas wyżyłowanych agregatów. Żeby skompensować straty ciśnienia, podnosi się moc silników, a jedyną drogą przy coraz mniejszych wymiarach jest zwiększenie obrotów silnika, a więc... kolejne dokładanie strat. Także tych związanych histerezą w materiale stojana i przede wszystkim wirnika.

[TELEWIZOREK52]

Stare Zelmery miały silniki 500 - 750 W i 2-3 turbiny. Zero filtrów na ssaniu i wydechu. We współczesnych całość jest często zaprasowana bez możliwości wymiany łożysk a nawet szczotek i stosuje się pojedynczą turbinkę. Oprócz paru kwadratowych Zelmerów mam jeszcze 50 letnią Omegę 250W. Cichutka i nieźle ciągnie.

[AZ12]

Witam

Przyszło wczoraj pocztą.

[Vic384]

Czesc
Co to za filtry sa na 2 plytkach ? 10.7MHz czy 9MHz ?
Pozdrowienia

[Locutus]

A'propos elektrośmieci...

Czy Koledzy bywający na elektrozłomowiskach zwracają uwagę na odtwarzacze CD ?

Chętnie bym kupił jakiegoś starego Philipsa na TDA1541A do zabawy z DAC'em...

[AZ12]

Witam ponownie.

Filtry kwarcowe 10,7MHz

Czy Koledzy bywający na elektrozłomowiskach zwracają uwagę na odtwarzacze CD ?

Chętnie bym kupił jakiegoś starego Philipsa na TDA1541A do zabawy z DAC'em...

Był w tym roku Technics, ale nie brałem.

[akordeonista]

Witam ponownie.

Filtry kwarcowe 10,7MHz

Dwie płytki na zdjęciu, najbliżej pudełka z lampami to przetwornice 12/24 V do zasilania radiotelefonów Radmora typu 3000 w samochodach. Tej po prawej bliżej nie znam, natomiast lewą mam nawet w swoich gratach. Tranzystory wykonawcze były umocowane do radiatora, stanowiącego tylną ściankę obudowy zasilacza. Urządzenie było dosyć niezawodne, poza tym wyjście napięcia 24 V było symetryczne, co upraszczało zasilanie - RADMOR-y miały plus na masie.
Płytki z filtrami to pośrednia 10,7/465, mała płytka z pięcioma kubkami to wzmacniacz wejściowy w. cz., druga mała to wzmacniacz modulacyjny nadajnika a trzecia, duża, to tor mcz. odbiornika. Filtry PP10,7 z literą "A" przeznaczone były do pracy z odstępem międzykanałowym 50 kHz - z "B" natomiast 25 kHz. SP5SAT.

[Marcin K.]

Zgadłeś w 100% Ta płytka najbliżej pudełka to ostatnia wersja przetwornicy do Radmorów. Tych płytek p.cz. i glowic na 30MHz jeszcze kilka mam. Tak samo powielacze nowe z opakowania i modulatory. Przetwornice kulturalnie zutylizowałem. Było sporo kd502, 2n3055, tyrystory i diody by680

[Romekd]

Wzmacniacz modulacyjny m.cz., widoczny na zdjęciu powyżej, ma w obwodach filtru (filtr dolnoprzepustowy LC typu Pi) dwa dławiki z rdzeniami kubkowymi o indukcyjności bodajże 150 mH, w oparciu o które można budować dobre pasywne filtry m.cz. do odbiorników SSB i AM. Obecnie trudno dostać w handlu cewki o tak dużej indukcyjności i stosunkowo dużej dobroci.

Pozdrawiam
Romek

[Lecho]

telefon na drut, mało dzisiaj atrakcyjny ale cóż, zostawić na pastwę wandali szkoda, nie ?

[AZ12]

Witam

Czy jest on sprawny?

[Szrot majster]

Witam!
Taki telefon stacjonarny to jeszcze ma rację bytu,zwłaszcza na wsiach gdzie nie ma zasięgu.
Ja mam internet w Orange,kiedyś TP od 2003 roku.Przeszedłem przez połączenie dial-up,pakiety internetowe TP aż wreszcie założono mi Neostradę o zawrotnej szybkości 1Mb/s.Potem było 2,6,10 Mb/s a ostatnio po użeraniu się z technikami i głupim inżynierem podpięli mi do 20Mb/s i w porywach mam max 17Mb/s.Wysyłanie beznadziejne i ten internet nie nadaje się do pracy.I tak mam telefon stacjonarny, z którego prawie nie dzwonię(na niego owszem,bo w domu nie ma zasięgu).Mam jeszcze starą,niemiecką,kupioną za 10zł centralkę biurową na której oparłem telefon wewnętrzny.
I innego internetu u mnie nie ma,mimo że to praktycznie przedmieścia Grudziądza.Kiedyś miałem telefon na kartę w Orange,ale był bezwartościowy,bo wylogowywał się z sieci.W 2014 roku przeniosłem ten numer do Plusa na kartę,a w listopadzie 2016 do abonamentu w Plusie.I wreszcie mam komórkę z której mogę rozmawiać w domu w miarę komfortowo.W domu jest jedna kreska zasięgu(Samsung Galaxy J5(2016)) a LTE w porywach 1,5Mb/s.To jest kpina.Tak"walczy"się z "wykluczeniem cyfrowym"wsi.Cala infrastruktura Orange w Dolnej Grupie ma około 30 lat a jej część powstała za nasze pieniądze-słupki"opałowe" i telefon na jednej linii z miejscowym komendantem MO.I psuje się to ciągle po wichurach(u mnie wieją wiatry od morza i co wichura to parę godzin nie mam prądu a kiedyś walnęło w trafo 15/0,4kV i miałem 2 fazy-90 i 190V.No i brak wody,że o spalonym czujniku kontroli faz nie wspomnę)
Ten telefon jeszcze się przyda.Naprawa takich stacjonarnych telefonów to pikuś,bo palą się diody krzemowe na wejściu.
Firmy jeszcze takich używają a jak kupisz bramkę GSM to będziesz miał"stacjonarną komórkę".

[Lecho]

sprawny jako-tako, ino kabel spiralny słuchawki dałem zamieniłem ze starego wraku faxu Utax, pasuje