Strona 14 z 14
Re: Klon Soldano SLO 50
: wt, 8 listopada 2011, 09:38
autor: Krzysiek16
Kosz?
Re: Klon Soldano SLO 50
: wt, 8 listopada 2011, 10:14
autor: Slawek
Zróbcie z tym co chcecie, może być nawet nie kosz tylko główne zgodne z normami wysypisko. Są tutaj ludzie, którzy z jakichś sobie tylko znanych powodów wiercą dziurę w całym, nie wnosząc nic konkretnego albo próbują z wątku zrobić wystawę psów rasowych. Kolega geguś już wszystko wie i sugeruje swoim pytaniem cyt."A możecie mnie uświadomić, co ma się przydać z tego wątku?" że nic z tego wątku przydać się nie może, decydując o tym za wszystkich.
Kolego geguś, tę śróbkę zrobiłem już dla idei. Jakby nie patrzeć normy są w pewnym sensie ideą. Zapewniam Cię że w praktyce będzie to działać identycznie, jak wówczas gdybym zrobił to w ten sam sposób dla pieniędzy, ze strachu, ze złości, z miłości czy z jakiegokolwiek innego powodu.
Re: Klon Soldano SLO 50
: wt, 8 listopada 2011, 12:43
autor: TELEWIZOREK52
Witam. Dwa dni czytałem posty Kolegów (wolno czytam) i dwa dni myślałem (wolno myślę) i pozwoliłem sobie wtrącić dwa słowa. Kolego Sławek, od ponad czterdziestu lat bawię się w "psucie" sprzętu RTV. W tym czasie fabryki wypuściły wiele modeli odbiorników takich jak Pioniery, Promyki, Talismany, Belwedery, AMetysty, skończywszy na Cygnusach i pochodnych. Poza lampami, tranzystorami, oporami, były też - ŚRUBKI. W każdym z tych odbiorników brakowało jednej,jedynej ŚRUBKI będącej "bohaterem" powyższych postów. Następne pokolenie sprzętu RTV już z zasilaniem transformatorowym ( także z za zachodniej granicy) było również pozbawione tej ŚRUBKI. Rozejrzałem się wokół a sprzętu stoi po sufit i ową ŚRUBKĘ ( pomijam sprzęt AGD) dojrzałem jedynie w komputerze.Jak widać ja, oraz wielu mi podobnych, pomimo braku ŚRUBKI - żyjemy. Nie oznacza to że bagatelizuję sprawy bezpieczeństwa, ŻYCIE jest najważniejsze - ale nie dajmy się zwariować. Pozdrawiam zwolenników i przeciwników. ŚRUBKI oczywiście.
Re: Klon Soldano SLO 50
: wt, 8 listopada 2011, 18:01
autor: GeTe
A bo z tą śrubką tak jest, że poznajemy po niej klasę konstruktora

. Tak samo jak przepusty gumowe, włączniki dwubiegunowe, kabelki przewleczone przez oczka przed miejscem lutowania, przylepienie ciężkich elementów do PCB itd. - też można tego nie robić, część fabrycznego sprzętu tego nie ma - ale tam koszty o tym decydują szczególnie dla sprzętu CE (China Export

)
Ale jak mówiłem to powinno być w osobnym wątku.
Re: Klon Soldano SLO 50
: śr, 22 lutego 2012, 20:27
autor: bolo780
Agata+ pisze:Kacper ! Ty chyba jestes młodym człowiekiem , cos tak czuję , oczywiście to ma i nie ma do rzeczy ale zanacze ci to jeszcze raz .
Nic mnie nie obowiązuje . rozumiesz to ? NIC ! ani trochę ani ani tyci tyci .
Kazdy może sobie napisac co mu się podoba i na tym konczy sie jego rola .
To że ktos by chcial zeby mnie obowiazywały normy czy przepisy sprzedajac wzmacniacz nie znaczy ze mnie obowiązują , a to że ja przepisy które znam chce zastosowac w celu ochrony osobistej i innych osób to mój własny wybór wolny , niezalezny nie narzucony . Paniał ?
Czy to tak trudno zrozumieć że prawda jest akurat taka jak piszę .
Nie zgodzę się jako elektryk nie zastosowanie się do przepisów ochrony przed porażeniem można sobie za fundować w razie wypadku wyrok sądowy. A jak się robi urządzenia elektroniczne o napięciach po wyżej 230V proponuję zdać egzamin SEP do 1kV. Jeśli robi się coś nie dla siebie a dla osoby trzeciej to już wykroczenie za które można wyłapać 5lat pozbawienia wolności;) Proponuję zastosować przewód PE.
Re: Klon Soldano SLO 50
: czw, 23 lutego 2012, 21:52
autor: Zibi
Można zdać, tylko że one dotyczą osób zajmujących się eksploatacją:
http://www.sep.kro.net.pl/?go=grupy