W takich warunkach blisko już do prądu początkowego siatki, który zazwyczaj pojawia się od napięcia -1,3 V. Dlatego przy wymaganych większych amplitudach, lepiej zwiększyć ujemne napięcie siatki do wartości z przedziału -2 V...-3 V. Przy -3 V napięcie na anodzie powinno ustawić się w okolicach 100 V, a prąd spoczynkowy nieco poniżej 2 mA.Michal_Pol pisze: ↑sob, 6 sierpnia 2022, 17:04 Układ zasilany napięciem 290 V, opornik anodowy 100k, napięcie na S1 - 1,4V, Ik ok 2,2 mA.
Wzmacniacz lampowy Retron-1
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
- Michal_Pol
- 250...374 postów
- Posty: 331
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Zwiększając napięcie S1 do -2,2 V zmniejszają się nieco zniekształcenia dla większych sygnałów, za to zwiększają dla mniejszych, co jest zupełnie naturalne.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Przyszły dzisiaj AL4 Tungsramu , wstawiłem je do wzmacniacza celem testu i zagrały tak samo dobrze jak Telefunkena . Udało się zabezpieczyć 6 szt . Lampy NOS NIB dosłownie prosto z fabryki . Jeszcze z karteczkami gwarancyjnymii na bańkach .
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
... Tungsram produkował lampy dla całej Europy, no może poza CCCP / cep cepa cepem pogania
/... i dla Telefunkena. Ciekawe czy Twoje są czystej krwi ?
W swoich zbiorach mam lampy Tungsrama produkowane dla UK i na tgz. zachód. RFT, Tesla i nasz Polam też produkowały pod logo Telefunkena
.

W swoich zbiorach mam lampy Tungsrama produkowane dla UK i na tgz. zachód. RFT, Tesla i nasz Polam też produkowały pod logo Telefunkena

Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Tungsram nie tyle produkował lampy dla Europy, co produkował w niej, bo miał fabryki we Francji, Holandii, Wielkiej Brytanii, Austrii, a nawet w Polsce.
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Te lampy są raczej z Holandii 

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Dziwna sytuacja zdarzyła się w długi weekend , słuchałem jak grają te Tungsramy dzień po dniu po 2-3 godziny i w niedziele około 23:00 nagle z lewego kanału dźwięk odpłyną do prawego kanału i od tego momentu kanał lewy milczy . Wszystkie rezystory mają rezystancje niemal nominalną - odbiega +/- 2 do 8 om/kom zależnie od wartości rezystora większość to 5% MŁT . Wszystkie połączenia sprawdziłem testem diody i jest przejście , transformatory są w porządku .
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Dziwne.Ale skoro odpłynął-to należy odpompować wodę {może wróci pieszo}. 

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Wymieniłem transformatory głośnikowe na BV 9066-501 Grundiga . Pochodzą z magnetofonu TK 60 . Pasmo przenoszenia od dołu zeszło do 66Hz ( 63 ze spadkiem -3dB) , charakterystyka się wyrównała i jest płaska jak stół w zakresie 66Hz do 16 kHz .
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Te transformatory mogą współpracować z głośnikami 4 lub 8 omów. 

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Podzielę się ciekawymi wieściami , rozmawiałem z kolegą elektron6 . Był problem z głośna praca transformatora sieciowego , rozwiązane to zostało prze danie transformatora fabrycznego Zatry + trafo toroid na 4 V od spodu , odizolował gniazda RCA od chassis , zwiększył grubość drutu łączącego masę z chassis z 0,8 na 2mm , dołożył od spodu nowe kondensatory większej pojemności i co nastąpiło ? pogorszenie odtwarzania basu . Wyrzucił te współczesne elektrolity , wrócił do KEN'ów 100uF dołożył dławik 10H na 125mA bas jest taki jak trzeba brum spadł z 60mV do 5mV - obserwowane na ekranie oscyloskopu . Tak więc jak ktoś buduje na SE to nie ma co szarżować z dużą pojemność elektrolitów w zasilaczu - dać filtr dławikowo-oporowy .
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Bo ja wiem czy to cuda...wielu twierdzi, iż w przypadku prostownika lampowego jednak filtrowanie CLC jest najlepszym rozwiązaniem.
To nie jest to samo co filtr CRC z dużymi pojemnościami.
Wielokrotnie spotkałem się sytuacją gdzie dołożenie dodatkowych pojemności w wzmacniaczu lampowym, pogarsza scenę, separację - dziwek staje się przymulony, bas jest gorszej jakości. Zatem nie zawsze sprawdza się zasada, iż więcej = lepiej.
Brum - dołożenie dławika to było bardzo dobre rozwiązanie ale plus podniesienie potencjału żarzenia do 30V. Te dwie zmiany spowodowały, iż na kolumnach o skuteczności 93dB jest cisza.
To nie jest to samo co filtr CRC z dużymi pojemnościami.
Wielokrotnie spotkałem się sytuacją gdzie dołożenie dodatkowych pojemności w wzmacniaczu lampowym, pogarsza scenę, separację - dziwek staje się przymulony, bas jest gorszej jakości. Zatem nie zawsze sprawdza się zasada, iż więcej = lepiej.
Brum - dołożenie dławika to było bardzo dobre rozwiązanie ale plus podniesienie potencjału żarzenia do 30V. Te dwie zmiany spowodowały, iż na kolumnach o skuteczności 93dB jest cisza.
- kubafant
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Fizyka twierdzi inaczej, a więc jednak cuda

Jest dokładnie odwrotnie. Przy zasilaniu obu kanałów ze wspólnego zasilacza zmniejszenie jego impedancji wyjściowej (przez zwiększenie pojemności filtra) powoduje zmniejszenie wzajemnego wpływu kanałów na siebie (= poprawienie separacji). Podobnie z jakością odtwarzania niskich częstotliwości - zwiększenie stałej czasowej filtra pozwala wiernie odtwarzać jeszcze niższe częstotliwości, bez występowania chwilowych spadków napięcia zasilania. Ogólnie, im bliżej zasilaczowi do idealnego źródła napięciowego (czyli o zerowej impedancji wewnętrznej), tym jest on lepszy. Przyzwoite parametry uzyskuje się już przy pojemnościach typowych, więc ich dalsze zwiększanie niekoniecznie jest warte osiąganych efektów, niemniej niemożliwe jest, żeby psuło parametry dźwięku.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Re: Wzmacniacz lampowy Retron-1
Zatem proponuję aby sprawdzić temat w innych konstrukcjach.
W moim przypadku dźwięk mocno stracił na jakości i ciężko było zaakceptować taki dzwięk.
Efektu tego raczej nie obserwowałem nigdy w konstrukcjach tranzystorowych a w lampie w zasadzie zawsze słyszę zmianę na minus.
W moim przypadku dźwięk mocno stracił na jakości i ciężko było zaakceptować taki dzwięk.
Efektu tego raczej nie obserwowałem nigdy w konstrukcjach tranzystorowych a w lampie w zasadzie zawsze słyszę zmianę na minus.