Elektrośmieci

[Marcin K.]

Mój młody też pierwszy raz do przedszkola poszedł, z relacji wiem że jeszcze nie domaga się rodziców (niecałe 3 lata ma). Po drodze niestety na śmietniku leży tylko stara omoczona wersalka...
Wracając do rdzenia tematu. Nie ma już zbytnio ciekawych elektrogratów, społeczeństo już prawie wyzbyło się ,,perełek'' i zostały same śmieci. Ale jak po raz n-ty gość pisze o zgnitej lampce biurkowej i stateczniku do świetlówki to nas też ponosi wir tego ,,shizu''. Może to z tym trzeba coś zrobić aby relacji ze złomu było mniej?
Pozdrawiam gorąco bo rano w Częstochowie tylko +5 stopni C było!

[daniel22]

Gdzie tam, on nie rozumie. Będzie nas zalewał znaleziskami ze śmietnika, aż temat osiągnie 1000 stron Więc już lepiej nie offtopować i rozmawiać na temat tego, do czego zmierza ten temat - co widzieliśmy ostatnio na śmietniku, i co przygarnęliśmy.

Ja przyniosłem płytę wiórową dziś ze śmietnika. Posłuży mi do zrobienia podstawki pod miernik z utrąconą nóżką.

[Marcin K.]

Wolę ,,wtyłki'' ze starch szaf bo to doskonały materiał na wszelkie obudowy. Mowa oczywiście o tych płytach ze sklejki cienkiej a nie tej tekturowej. Ostatio wybiłem nimi ściany w działkowej komórce narzędziowej.

[AZ12]

Witam

Ze starych mebli od brata to zrobiłem kolumny o mocy 5W. Głośniki o średnicy 12cm pochodziły z radiomagnetofonu Philips. Na kilka dni zawieszam działalność w temacie.

[daniel22]

Witam ponownie

Witam

Ze starych mebli od brata to zrobiłem kolumny o mocy 5W. Głośniki o średnicy 12cm pochodziły z radiomagnetofonu Philips.

A nie dało się tam zamontować iluminofonii? Można by się też pokusić o wskaźnik wysterowania kolumn na diodach LED.

[Retroman]

Witam.
Ja z "elektro-śmieci" zrobiłem kompletne radio superheterodynę na długie według własnego pomysłu, łącznie z cewkami i obudową, niestety gra tylko na Warszawie I i najlepiej w piwnicy, tam gdzie mam swój warsztat. Dłubałem przy tym radiu kilka lat, a przy obudowie kilka miesięcy. Nie sadzę, żeby taka nazwa elektrośmieci pasowała do "wnętrzności" mojego radia. Są tam lampy co maja po 50 i więcej lat. najmłodsze z tego radia co jest to antena ferrytowa z lat 70-tych, też przezwajana na długie.
Pozdrowienia

[Locutus]

Ekhm.... Panowie.... Po co te "przepychanki"
Jak ktoś lubi "folklor" - czytać z zapartym tchem.... , jak nie - ignorować

[salicjonał]

Witam ponownie

W przyszłym tygodniu parafia organizuje zbiórkę odpadów elektronicznych.
Mile widziane również świetlówki, rtęciówki oraz lampy żarowe.

[Marcin K.]

Cześć. Dobrze dobrze, onegdaj z takich zbiórek przytargałem Fregatę i Lenę (radio takie). Oby w Kępnie była hojna ,,taca''.

[AZ12]

Witam

Przyszło wczoraj pocztą.

[Marcin K.]

Przepraszam, zapomniałem Ci kabla dołożyć. Zauważyłem jak już wszystko spakowałem.

[Marcin K.]

Cześć. Może nie elektrograt ale związane z tematem, przywlokłem z segregatora odpadów stojaki na winyle prosto z prl-u. Kolor żólty i pomarańczowy, sztuk ze 30 Takie jak na foto: http://spplthumb.blob.core.windows.net/ ... 422267.jpg
Pozdrawiam.

[AZ12]

Witam

Miałem kiedyś podobny na kasety magnetofonowe.

[cirrostrato]

Godzinę temu byłem w pobliskiej Castoramie, przy wejściu zbiórka elektośmieci a tam kilkanaście ,,żarówek ledowych'', obejrzałem ale czujny ochroniarz zabronił tego, nie ze mną te numery, wychodząc z marketu ot tak sięgnąłem do tego śmietnika (ochroniarz na śniadanku?) i zabrałem cztery sztuki. W domu odciąłem biaksem ten matowy plastikowy ,,klosz'', wewnątrz kilka elementów na płytce drukowanej (jakieś RC i diody) oraz kilkadziesiąt żółtych diodek na krążku z alu, jedna czarna, oderwałem ją końcem noża (pod spodem widoczne miejsca lutowania, powierzchniowe, diod ), zwarłem to miejsce kroplą tinolu (nawet nieźle się lutuje) i wszystko działa, bez klosza światło bije jednak po oczach bardzo mocno. Zobaczę co dalej (na razie świeci) ale mam zastrzeżenia do chłodzenia tej zabawki, diody naklejone na cienki płatek alu, nie wygląda to zbyt solidnie. Ale okazuje się, że ,,naprawa'' takiej zabawki ledowej to sprawa kilkunastu minut, następne pójdą na pewno sprawniej i szybciej tylko muszę pomyśleć nad lepszym chłodzeniem diod bo chyba to jest główną przyczyną padania tych zabawek, radiator wykonany zbyt budżetowo.

[AZ12]

Witam

Godzinę temu byłem w pobliskiej Castoramie, przy wejściu zbiórka elektośmieci a tam kilkanaście ,,żarówek ledowych'', obejrzałem ale czujny ochroniarz zabronił tego, nie ze mną te numery, wychodząc z marketu ot tak sięgnąłem do tego śmietnika (ochroniarz na śniadanku?) i zabrałem cztery sztuki. W domu odciąłem biaksem ten matowy plastikowy ,,klosz''

Przygarnąłbym jedną uszkodzoną w celu przeróbki na 12V.

wewnątrz kilka elementów na płytce drukowanej (jakieś RC i diody) oraz kilkadziesiąt żółtych diodek na krążku z alu, jedna czarna, oderwałem ją końcem noża (pod spodem widoczne miejsca lutowania, powierzchniowe, diod ), zwarłem to miejsce kroplą tinolu (nawet nieźle się lutuje) i wszystko działa

Niestety, ale to jest dziadostwo z zasilaczem beztransformatorowym migające z częstotliwością 100Hz.

Wracając do staroci to dziś na złomie była stara lampa naftowa z oprawką E27.

Za trzy tygodnie zbiórka odpadów w gminie.