Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... kupywałem kilka potrzebnych urządzeń od wiadomego kolegi i ... nerki nie musiałem sprzedać, ni zmieniać mieszkania :D . Fakt, kilka stów to kosztowało- z naciskiem na kilka, a nie kilkanaście. Inny z moich znajomych kupił sprawnego IZS-a za 220 zł :lol: .

Co do samego wzmaka to o ile tytuł zakładki odnosi się do klasy A2 to faktycznie w tym przypadku piszę o klasie A1. Trza by zmienić jej tytuł, np na: Moje wzmacniające fajanse :lol: . W sumie nie byłoby to pozbawione sensu.

Powrót do zmagania się z klasą A2 powróci wkrótce po zbadaniu zachowania się wzmacniacza z pierwszym stopniem ze źródłem prądowym w anodzie. Trioda 6AC5 już czeka, cierpliwości.

Do zakończenia prac zabrakło mi jednego tranzystora :( , ale mam do dyspozycji podobne regulatory na tranzystorze DN 2450 N5 zamontowane na bliźniaczych płytkach. Sprawdzałem ich działanie- brak było regulacji prądu emisji lampy- ustawiał się na max. wartości prądu i napięcia ?

Może Kolega/ Krzysztof_M/ coś podpowie, nada się to ? Prace badawcze nabrały by tępa :lol: .
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... o tranzystorze DN 2450 N5 niczego nowego się nie dowiedziałem :( , więc żeby nie tracić czasu postanowiłem przy pomocy domorosłych metod wykonać kilka istotnych dla sprawy pomiarów.
Sprawdziłem jak wyglądają przebiegi na transformatorze głośnikowym w miarę wzrostu wysterowania lampy mocy. Niestety nie dysponuję miernikiem zniekształceń i jakiekolwiek wnioski można wysnuć tylko oglądając zdjęcia przebiegów- sinusoidalnego oraz prostokątnego. Pełna amatorszczyzna :lol:.

Na początek widoki przebiegów ,,pobrane,, bezpośrednio z generatora bez podłączenia do wejścia wzmacniacza- czyli jakby wzorcowe. Sinus wypadł przyzwoicie, a prostokąt jakoś dziwnie. Dlatego są dwa zdjęcia prostokąta: małego i dużego. Nie wiem jaki jest właściwy ?
DSC00005.JPG
DSC00008.JPG
DSC00009.JPG
Który z prostakątów jest właściwy ? Strzelam, że większy- tym mierzyłem.

Pomiary wykonałem sterując wzmacniacz napięciem z generatora o wartości 2V /RMS/- mierząc napięcie na transformatorze głośnikowym przy jednoczesnym uchwyceniu momentu zniekształcenia sinusoidy lub prostokąta. Wyliczyłem moc.
Niezniekształcone przebiegi miały miejsce przy 6,2 V co przekłada się 4,92 W mocy.
DSC00013.JPG
DSC00014.JPG
Następnie zwiększyłem napięcie sterujące do momentu pojawienia się na ekranie oscyloskopu widocznych dla mnie? zniekształceń. Przy napięciu 8,2 V /RMS /na transformatorze zmiany są widoczne. Wyliczona moc wynosi 8,20 W.
DSC00015.JPG
DSC00016.JPG
Co do wyglądu samych przebiegów- sinusy wyraźnie się różnią, prostokąty jakoś mało/ poza amplitudą/.

Same wysterowanie wzmacniacza przy pomocy potencjometru-drabinki pozostawia wiele do życzenia. Ten ładniejszy, niezniekształcony przebieg ma miejsce w danym punkcie ustawienia. W następnym skoku jest już widoczne przesterowanie. Nie można precyzyjnie ustalić przy jakich napięciach i mocy zmiany mają miejsce. Tak naprawdę napięcia, które mierzyłem są orientacyjne i moce wyliczane będą trochę inne.

Jak napisałem na wstępie- pełna amatorszczyzna okraszona chęcią szczerą :lol: .

A co Koledzy na to ?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Obejrzałem na oscyloskopie jak zachowują się stopnie; wstępny i sterujący bez podłączonego stopnia końcowego. Mogę powiedzieć, że sygnał wzmocniony przez lampę sterującą 6CK4 zaczyna się zmieniać przy napięciu ponad 105 V /RMS /. Do wysterowania 300B jest potrzebne 60-70 V, więc uważam, że uklad zbudowany przeze mnie jest przynajmniej poprawny, bez słyszalnych wad.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4004
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Marek7HBV »

Oba przebiegi prostokątne są nieciekawe. Zapewne zbyt mała wartość kondensatora sprzęgającego {gdzieś w torze}. :D
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... kondensatory mają pojemność 220 nF.

Zmieniłem potencjometr z drabinkowego na normalny i ponownie sprawdziłem, przy jakiej mocy wystąpi widoczne zniekształcenie przebiegów. Teraz moment przejścia na ciemną stronę mocy :lol: jest lepiej ustalony. Na sinusie jest to ok.7,4 V mierzone na transformatorze. Wyliczona moc wynosi 7 W. I tyle chyba literatura wskazuje w tym punkcie pracy.
DSC00015.JPG
DSC00016.JPG

Moje pomiary mają wartość orientacyjną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Locutus
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2481
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Locutus »

Lisor pisze: sob, 3 czerwca 2023, 08:30 Prostokąt. Nie potrafię go skomentować.
Dla formalności zapytam....
Czy sonda została prawidłowo skompensowana ?
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... nie wiem, pewnie kiedyś była ?
DSC00153.JPG
. Jest jakaś regulacja, pokręcę. Rozumiem, że obraz powinien się nie co wyostrzyć ? Poza tym jest gniazdo kalibracyjne do prostokąta? Co z tym robić ?
DSC00151.JPG
DSC00152.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: tszczesn »

Pojemności i oporności sondy i wejścia oscyloskopu tworzą dzielnik 1:10 (typowo), chodzi o to, aby miał on płaską charakterystykę częstotliwościową, do czego służy trymerek w sondzie. Każdy oscyloskop powinien mieć wyjście kalibracyjne do kompensowania sondy. Robi się to prosto - podłącza sondę do tego wyjścia i tak ustawia trymer w sondzie, aby prostokąt był najbardziej zbliżony do ideału.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... dziękuję Tomku, skalibrowałem i wyszło to tak:
DSC00156.JPG
Przebiegi na stopniu sterującym- przed pojawieniem się widocznych zniekształceń- sinus. Prostokąt, nie wiem ? Jakby odbiega od wzorca :lol:.
DSC00161.JPG
DSC00162.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2666
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Einherjer »

Twój wzmacniacz musiałby mieć pasmo idące w MHz, żeby prostokąt wyglądał na idealny. Ten ma dobry kształt. Bardziej mi się nie podoba rozmycie tych przebiegów. Te dwa ostatnie zdjęcia mają dłuższy czas naświetlania? Jak podłączysz bezpośrednio generator to też tak wygląda?
Lisor pisze: pt, 2 czerwca 2023, 23:00 ... o tranzystorze DN 2450 N5 niczego nowego się nie dowiedziałem :(
A czego właściwie chciałbyś się dowiedzieć? Albo inaczej, co jest niezrozumiałe w dostępnych źródłach? Są nawet po polsku https://evertiq.pl/design/18919 O nowym wydaniu "Sztuki elektroniki" nie wspomnę.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... tak to wygląda. Widać pewne niedoskonałości :?:
DSC00156.JPG
DSC00158.JPG
DSC00157.JPG
DSC00159.JPG
Co się tyczy nieszczęsnego tranzystora, to na razie nie potrafię ocenić jego przydatności do moich celów :( .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2869
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Olkus »

DN2450 N5 to zwykły tranzystor a ten IXCP10M45S to specjalny regulator prądu. Może tu jest problem?
IXCP10M45S.PDF
jeden z kolegów na forum ma na zbyciu taki zasilacz, wystarczy wyrazić chęć szczerą zakupu w stosownej zakładce. Sam kupiłbym drugi, ale się nie mieszczę w swoim biurze :( :lol:.
Dzięki za informację, zorientuję się :)

Pozdrawiam,
A.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4004
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Marek7HBV »

Lisor pisze: pn, 5 czerwca 2023, 00:04 ... tak to wygląda. Widać pewne niedoskonałości :?:
DSC00156.JPGDSC00158.JPGDSC00157.JPG
DSC00159.JPG

Czy wzmacniacz jest zasilany z stabilizowanego zasilacza? Taki obraz występuje przy modulacji przydżwiękiem sieciowym lub niesymetrią generatora {na co wslkazuje przebieg prostokątny} :D
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2666
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Einherjer »

Olkus pisze: pn, 5 czerwca 2023, 07:59 DN2450 N5 to zwykły tranzystor a ten IXCP10M45S to specjalny regulator prądu. Może tu jest problem?
To, że producent postanowił zaoszczędzić na specyfikowaniu parametrów, które się typowo podaje dla MOSFETów i przemianować IXCP10M45S na "Switchable Current Regulator" nie zmienia faktu, że na 99% to po prostu MOSFET z kanałem zubażanym, tak samo jak DN2450. Problemem tego ostatniego jest to, że żaden z zainteresowanych kolegów najwyraźniej nie ma ochoty włożyć nawet odrobiny wysiłku w zrozumienie działania takiego źródła prądowego. A najśmieszniejsze jest to, że jest ona taka sama jak w przypadku automatycznej polaryzacji lamp. Rozumiem, że to kącik dla początkujących, ale może warto chociaż zadać pytanie, na które moglibyśmy odpowiedzieć?
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Lisor »

... wzmacniacz jest zasilany z IZS-a 5/71, generator to
DSC00162.JPG
. Dodatkowo zamieszczam obraz przebiegu, gdzie sygnał testowy jest z płyty CD. Ten sam sygnał jest wzmocniony i ,,pobrany,, ze stopnia sterującego wzmacniacza.
DSC00163.JPG
DSC00168.JPG
DSC00158.JPG
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam wrażenie, że z zamieszczonych fotek widać sprawność używanego przeze mnie sprzętu- oscyloskop- na pewno od kilkunastu lat nie kalibrowany. Zakładam, że przebiegi z płyty i generatora- sinus- są podobne. Co do samego prostokąta- poczytam na co wskazuje zwis przedni :D .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7082
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz w klasie A2 i inne

Post autor: Romekd »

Czołem.
Olkus pisze: pn, 5 czerwca 2023, 07:59 DN2450 N5 to zwykły tranzystor a ten IXCP10M45S to specjalny regulator prądu. Może tu jest problem?
Na tej samej zasadzie można byłoby wszystkie tranzystory MOSFET z kanałem zubożanym (np. LND150) określić jako "programowalne" (przez dobór jednego zewnętrznego rezystora) źródła prądowe, podobnie jak niezłe źródła prądowe można w ten sam sposób wykonać z wielu tranzystorów j-fet (z rezystorem lub nawet bez niego). Również tranzystory MOSFET z kanałem wzbogacanym można wykorzystać do zrobienia prostego źródła prądowego, przez dodanie jednego rezystora i miniaturowego źródła napięcia, czyli małej baterii...

Kolego Aleksandrze, proponuję zakup przynajmniej pierwszej części dwutomowej książki "Sztuka elektroniki" Paula Horowitza i Winfielda Hilla, w której w prosty i bardzo przystępny sposób jej Autorzy wyjaśnili sposób działania tranzystorów bipolarnych i unipolarnych. Bez "wkładu własnego", czyli poświęcenia zaledwie kilku godzin z wolnego czasu na przeczytanie i analizę zawartych w tej książce informacji nie da się przyswoić i zrozumieć sposobu działania poszczególnych rodzajów tranzystorów... :(
Porady Kolegów z naszego Forum to zdecydowanie za mało, gdyż próba wyjaśnienia pewnych podstaw z elektroniki, bez jak to określiłem "wkładu własnego" ze strony Kolegi mogłaby wyglądać jak wysłuchanie wykładu w obcym języku, którego w ogóle się nie zna i nie rozumie znaczenia poszczególnych słów.
Zachęcam do sięgnięcia po wymieniona przeze mnie książkę i zgłębienia jej treści.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .