Romekd pisze:
Masz oczywiście rację. Przedstawione przez Ciebie rozwiązanie ma szereg zalet. Mnie osobiście nie zależało na liniowości regulacji, gdyż stosowałem cyfrowy wskaźnik napięcia i 10.-obrotowy potencjometr, dzięki któremu stosowanie jeszcze jednego dodatkowego potencjometru precyzyjnej regulacji stawało się zbędne.
Fakt, przy zastosowaniu potencjometru dziesięcioobrotowego regulacja będzie mniej denerwująca. Ja na początku chciałem zastosować napęd analogiczny jak w odbiornikach radiowych (strojenie). Miała być też skala, z wartościami napięć. Później jednak zrezygnowałem z tego pomysłu, na rzecz rozwiązania przedstawionego wyżej. Myślę że jest to rozwiązanie tańsze, dziesięcioobrotowe potencjometry o dużych opornościach są chyba dość drogie.
Romekd pisze:
Co do wysokonapięciowych źródeł prądowych sytuacja jest faktycznie trudna ze względu na problem ze zdobyciem wysokonapięciowych tranzystorów. Jeżeli już koniecznie chcesz wykonać stabilizator o tak wysokim napięciu wyjściowym, to ja proponuję zastosować szeregowe połączenie dwóch identycznych stabilizatorów o napięciach wyjściowych regulowanych do 1kV. Jeżeli Cię to poratuje, mogę wysłać Ci tranzystory IGBT typu BUP200. Umożliwiają one wykonanie źródeł prądowych o dopuszczalnym napięciu ok. 1200V (tyle bowiem wynosi maksymalne napięcie pracy tych tranzystorów, i do takiej wartości napięcia je testowałem).
Chciałem wykonać pojedynczy zasilacz w zasadzie tylko z jednego powodu. Okazyjnie wpadły mi potężne tranzystory
IGBT (Pc=2.5kW, Uce=1.7kV) i chciałem je po prostu w pełni wykorzystać, podobnie jak transformator od "mikrofali" (1.1kV). Znalazłem tranzystor, który mógłby nadać się na źródło prądowe -
BUP309(Uce = 1.7kV), ale będzie on raczej trudno osiągalny i drogi, gdyż ma mocno nadmiarowe parametry Pc i Ic (akurat w naszym zastosowaniu), a parametry te mają główny wpływ na cenę. Jeżeli zdecyduję się na połączenie szeregowe dwóch stabilizatorów, to użyję na źródła 900V mosfetów, więc nie będę musiał zawracać Ci głowy wysyłaniem tych BUP200, ale dziękuję za chęć pomocy:) Lepsze byłyby tu tranzystory PNP, które zdołał kupić ludo, tyle że on, z tego co pamiętam, nie mieszka tak jak my w "prawie Europie":(