Filtr sąsiedniej stacji. NA zakresach AM ratser częstotliwości nośnych to własnie 9kHz. Przy odbiorze jakiejś stacji na X kHz sąsiednia może być na częstoliwości X+9 kHz lub X-9kHz. Ponieważ charakterystyka p.cz. nigdy nie jest idealna (powinien byc to prostokąt o szerokości 9kHz, +/- 4.5kHz od nośnej)) to może tam się znaleźć częstotliwość nośna sąsiedniej stacji (oczywiście odpowiednio mniej wzmocniona w stosunku do odbieranej, zależnie od nieidealności charakterystyki wzmacniacza p.cz.), I ta nośna na każdym elemencie nieliniowym (a detektor musi być elementem nieliniowym) ulegnie zmieszaniu z nośną aktualnie odbieranej stacji dając w efekcie sygnał o częstotliwości będącej różnicą owych dwóch częstotliwości - właśnie 9kHz, co da niebyt przyjemny piskw głosniku przy słuchaniu danej stacji[1]. I ten filtr ma za zadanie eliminowac ten pisk.gsmok pisze:Ciekawostka nieprawdaż?
Ze skąpego opisu radia wynika, że jest to filtr 9kHz do adaptera. To niestety wszystko co na ten temat napisano. Może adapter montowany w tym radiu miał z tym jakiś problem?
[1] Pisk ten ma stałą częstotliwość przy lekkim odstrajaniu się od stacji, bo obie nośne (pożądana i sąsiednia) przesuwają się tak samo. Poodbne zjawisko jest przy odbiorze lustra[2] wraz ze stacją żądaną, ale wtedy odstrajanie zmiania częstoliwość pisku - bo stacja właściwa przesuwa się w jedną stronę a lustro w drugą, tak więc różnica się zmienia. Słychać to dobrze na zakresie fal krótkich, gdzie filtry wejściowe nie mają odpowiedniej selektywnośc aby wytłumić lustra, szczególnie w starych przedwojennych radiach które miały częstotliwość pośrednią niską, poniżej fal długich, w okolicy 130kHz.
[2] Jest to cecha wynikająca z odbioru superheterodynowego, zarówno Fh + Fs jak i Fs - Fh da częstotliwość pośrednia (Fh - częstotliwość heterodyny, Fs - częstotliwość sygnału) , czyli dla jednej częstotliwości heterodyny istnieją dwie częstotliwości sygnału dające tą samą pośrednią. Tą niepożądaną eliminują filtry wejściowe, ale one nigdy nie są idealne.