Robiłem takie wykresy, jak sprawdzałem zależność wzmocnienia od napięcia zasilania - mam w domu, ale na papierze milimetrowym.Romekd pisze:Witam.
barbie, jak duży sygnał uzyskałeś na wyjściu swojego przedwzmacniacza?...
Romek
Wzmocnienie to ok. 40 razy (38 V/V), a więc na wyjściu tego pierwszego stopnia będzie przy wysterowaniu 1 mV (dla uproszczenia) około 40 mV. Liniowość i odporność na przesterowanie są wręcz znakomite!
Pełne oszacowanie szumu będzie możliwe dopiero, gdy uruchomię następne stopnie. Tak naprawdę dopiero to ma znaczenie, co pojawi się na wyjściu całości...
Szumu 1 stopnia nie potrafię zmierzyć!
Wzmocnienie (bez korekcji RIAA) projektowe to 10000 razy (3 stopnie) - więc "wyjdzie szydło z worka".
Co do tranzystorów - w sumie zgoda, ale oczywiście tam też jest kilka problemów. Robiłem parę układów z BC413 w pierwszym stopniu (dawno). Ale byłoby prościej (zasilanie bateryjne bez problemu). Pięknym przykładem takiego rozwiązania (tranzystory + baterie) jest choćby http://www.sutherlandengineering.com (ale coś tam teraz zmieniają ze stronką), więc lepiej "googlnąć" na "Sutherland PhD Phono Stage".
Ale przecież większość najlepszych starych nagrań dokonano za pomocą mikrofonów wyposażonych w przedwzmaczniacze lampowe

Jak pisałem, układzik pierwszego stopnia będzie zamocowany elastycznie (dlatego jest tak zmontowany).
W sumie traktuję to jako doświadczenie - mam działający pre z wejściem phono (też DIY), gra zupełnie nieźle - ale chcę się pobawić. Dzięki temu, że mi gra nie muszę się spieszyć, co powinno wyjść na dobre układowi.
Wczoraj zakupiłem 4 mm blachę PA11 na głowne chassis oraz 0,5 Cu na ekrany.
Będę dalej raportować!