Strona 2 z 30

: czw, 11 stycznia 2007, 12:33
autor: painlust
jethrotull pisze:Przetestowałem mój głośnik z OTV (na innym wzmacniaczu, ale podobnym) przy większych poziomah głośności. Trochę śmiechu było, daje intensywny a siarzasty przester w stylu legendarnej firmy EXAR. Cóż, czeka mnie kupno jakiegoś głośnika.
Ja kiedyś wykonam paczkę 4x głośik od TV :) ciekawe jak zagra :)

: czw, 11 stycznia 2007, 12:43
autor: jethrotull
Ja mam jeszcze jeden głośnik Tonsil GD20/10 (albo odwrotnie, w każdym razie 20cm 10W) kóry jest znacznie porządniejszy, ale ma ciut podartą membranę. Kiedyś, dziecięciem będąc, miałem drugi, ale ponieważ był zupełnie podarty w nagłym ataku debilizmu wyrzuciłem kosz (ładny, odlewany) i zostawiłem sobie tylko potężny magnes do zabawy :/ Może dałbym radę zakupić membranę w autoryzowanym salonie alpharda 8) w Poznaniu na Kwiatowej i wkleić jakoś?

: czw, 11 stycznia 2007, 17:59
autor: Zibi
Możesz kupić ARZ 6604, ARZ 6608: http://www.trioda.com/php/forumtriody/v ... hlight=arz
lub STX-a : http://www.stx.pl/index.php?vMenu=2&vMenuItem=3 . Może ktoś z forumowiczów ma jakieś doświadzczenia z estradowymi STX-ami i się nimi podzieli?

: pt, 12 stycznia 2007, 11:42
autor: jethrotull
Potrzebna mi ósemka, a te Tesle to chyba dwunastocalowe są?
A STX to nie jest przypadkiem to co na elektrodzie w dziale DIY się roi od subów na tym?

: pt, 12 stycznia 2007, 14:56
autor: jakosek
Kto powiedział że tylko do subów? Ja używam estradowych STX-ów ale w ich pierwotnej roli i mimo wszystko odradzam do gitary. Jak ma być tanio to lepiej kupić wspomniane Tesle albo Tonsila jakiegoś np. GDS... (GD...?). Niezłe były też stare RFT, a co ważne dla lamp - wysokosprawne.

: sob, 13 stycznia 2007, 06:49
autor: Vic384
Czesc
:arrow: Painlust.
Jak Cie mecza wzmacniacze - miniaturki, to zrob tak jak ja, na lampie 6BH11. Pol wata bez niczego, a pod jeden wat, ze znieksztalceniami.
Jesli chodzi o "wielosystemowe", to do gitary chyba najlepsza jest 16AK9. Dwie triody i pentoda 10 W. Problem, to niestandartowe zarzenie 16 V no i najtrudniejsza sprawa: rozmieszczenie elementow, aby sie nie wzbudzalo. Poza tym "fajna lampa".
Pozdrowienia

: sob, 13 stycznia 2007, 09:16
autor: painlust
raczej się nie zdecyduje na coś takiego. Wolę lampy rosyjskie, a te chyba hamerykańskie... Zresztą bawię się narazie tym co mam na stanie. Bardziej rajcują mnie wzmacniacze o wygladzie retro.

: sob, 13 stycznia 2007, 09:20
autor: Zibi
jethrotull pisze:Potrzebna mi ósemka, a te Tesle to chyba dwunastocalowe są?
Czyżby cale się skurczyły?
http://professional.celestion.com/guita ... er%208.pdf
http://www.tvm-valmez.cz/index.php?id=1 ... =1&catg=27

: sob, 13 stycznia 2007, 11:02
autor: jethrotull
Ten ARZ to na pewno nie jest głośnik gitarowy (ciągnie do 20kHz). Zresztą to wszystko jest raczej za drogie do tej mojej w sumie zabawki :)

: sob, 13 stycznia 2007, 11:25
autor: jakosek
Innego głośnika do gitary za 25zł nie kupisz:
http://www.empire-audio.eu/TVM-ACOUSTIC ... z-6608.htm
20kHz to chyba nie problem można go pozbawić "trąbki", albo zrobić wzmacniacz taki który nie odtworzy wyższych częstotliwości.

: sob, 13 stycznia 2007, 15:04
autor: Zibi
jethrotull pisze:Ten ARZ to na pewno nie jest głośnik gitarowy (ciągnie do 20kHz). Zresztą to wszystko jest raczej za drogie do tej mojej w sumie zabawki :)
Nie rozumien uprzedzeń odnośnie tego głośnika, zwłaszcza w obliczu pozytywnych doświadczeń innych - Andrzej „ZoltAn” Żółtowski: "zastosowanie (w miejsce pierwotnie wmontowanego ARN6684 TVM, który - mimo rewelacyjnego szlachetnego brzmienia w niższych i średnich rejestrach - wyraźnie „dławił” się w zakresie wyższotonowym) szerokopasmowego głośnika ARZ6604 TVM o mocy 35W, zdecydowanie „gitarowego” pod względem brzmienia: bardzo głośnego, o soczystych basach i dźwięcznym „bogatym” środku.

Jest to (nie tylko moim zdaniem) najlepszy z 20 centymetrowych „budżetowych” (cena około 25- 35zł/szt.) głośników, jakie mogą znaleźć zastosowanie w podobnych konstrukcjach gitarowych małej mocy: niewiele ustępujący brzmieniem gitarowym głośnikom najbardziej renomowanych firm
i mający kapitalną zaletę w postaci impedancji 4Ω, umożliwiającej współpracę
z typowymi SE transformatorami głośnikowymi TG3,5 lub TG5 - idealnymi do tego rodzaju wzmacniaczy.

Pomimo, iż pasmo przenoszenia ClubMan’a II nie przekracza 6000Hz, szerokopasmowość tego głośnika zapewnia znacznie większą wyrazistość górnych rejestrów w porównaniu z tonsilowskim GDN20/40/4 oryginalnie stosowanym w Granie GA20."
Źródło: http://www.fonar.com.pl/audio/diy/excit ... ubman2.htm

: sob, 13 stycznia 2007, 17:39
autor: jethrotull
No proszę, opis znam ale nie skojarzyłem go z tym głośnikiem akurat. Może jednak wypróbuję, zwłaszcza że 25zł to nie fortuna. Na razie posatnowiłem reanimować swojego GD20/10 i złożyłem wizytę w "autoryzowanym punkcie sprzedaży Alphard", gdzie pośród wszechobecnego UMC-ania Miły Łysy Pan sprzedał mi membrane z twardym zawieszeniem. Jeszce nie mam pomysłu jak ją przykleić, ale będzie czas - bedzie rada.
Tymczasem wzmacniacz dziś zagadał po raz pierwszy. Nie ma problemów z mikrofonowaniem EF80, jest za to niewielki przydźwięk, z którym będę walczył. Przy okazji okazało się, że skrętka ethernetowa nie nadaje się na żarzenie lampy mocy, mimo iż prąd wynosi zaledwie 550mA, a skrętka ma średnicę drutu 0.7mm, a więc z pobieżnych obliczeń wynika, że powinna dać radę. Niestety spaliła się wysadzając bezpiecznik wzmacniacza. Jako że w Poznaniu ni emozna dostać normalnej skrętki (przynajmniej ja nie wiem gdzie) więc musiałem pozbawić komputer diody sygnalizującej pracę twardego dysku :)
Pozdrawiam

: sob, 13 stycznia 2007, 17:53
autor: Zibi
http://akustyka.info/articles.php?id=1& ... bc8dd3c956

Co do "skrętki", to możesz wykonać ją własnoręcznie z przewodu LGY : http://www.technokabel.com.pl/lgy.html - jeden koniec przewodów mocujesz do stołu, drugi do wrzeciona wkrętarki lub wiertarki nastawionej na wolne obroty, włączasz ją i ... wszystko jasne.

: sob, 13 stycznia 2007, 18:07
autor: painlust
ja tam skręcam przewody rękami... chyba jakiś dziwny jestem :)

: sob, 13 stycznia 2007, 21:26
autor: KaKa
painlust, to jest nas dwóch :) . Osobiście czasem skręcam dwa druty wiertarką, ale rzadko mi się to zdarza.