Zastanawiam sie, moze w zarowkach energooszczednych pada ta przetwornica do zapalania ? (Jest w plastikowej podstawce). No bo swietlowka "rura", to po prostu coraz ciemniej, ciemniej...
Co do swietlowek akwaryjnych, to mam jeszcze gdzies w kacie Sylvanie Aquastar, ale juz slabo swieci...
Jak oni to zrobili? - żarówka z płomyczkiem...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
To pada ta rura właśnie. Same przetwornice potrafią być zaskakująco trwałe. Mam taką po uszkodzonej lampie energooszczędnej, która od prawie dziesięciu lat pracuje na zwykłą świetlówkę 20W.szalony pisze:Zastanawiam sie, moze w zarowkach energooszczednych pada ta przetwornica do zapalania ? (Jest w plastikowej podstawce). No bo swietlowka "rura", to po prostu coraz ciemniej, ciemniej...
Wracając do wspomnianych wcześniej reflektorów; jesli jarznik w takiej lampie przypomina halogen 500W i świeci po rozgrzaniu światłem zbliżonym do dziennego, to jest to lampa metalohalogenkowa.
-
- 250...374 postów
- Posty: 347
- Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
- Lokalizacja: Sandomierz => Kraków
No widzę że naprawdę jest co poczytać. Dziękuję za odpowiedzi. U mnie w kościele także są takie lampy co to najpierw na zielono, potem dopiero na biało świecą. Jako ministrant
miałem parę razy zaszczyt je uruchamiać. No i powiem wam że jak się taką lampę wyłączy, to zanim będzie można ją ponownie odpalić to musi ostygnąć. Nie wiem czemu.
Zastanawiam się, czy lampka też tak samo mruga przy zasilaniu z DC, nie wiem czemu cokół lampki bardzo się grzeje.

Zastanawiam się, czy lampka też tak samo mruga przy zasilaniu z DC, nie wiem czemu cokół lampki bardzo się grzeje.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Jak oni to zrobili? - żarówka z płomyczkiem...
Eeee tam. Źle szukałeś w Obi można to kupić za 7 zł.MichałKob pisze:PS. W Częstochowie na mieście widziałem podobne. Nie kupiłem bo chcieli niemal dwie dychy. To nie fair.

Swoją drogą bardzo fajna lapmeczka. Miałem coś takiego również z Krzyżem.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6544
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
A ciekawi mnie taka rzecz: czy jak taka świetlówka (sama rura) pracuje na przetwornicy samodławnej zasilanej z 12V (moja konstrukcja), gdzie zasila się ją tylko na 2 nóżki to czy też ona będzie świeciła tak długo jak w normalnych warunkach?Alek pisze:Trwałość lamp kompaktowych (tzw żarówek energooszczędnych) zależy w dużej mierze od trwałosci katod tlenkowych na końcach rurki.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
Mysle ze wyladowanie powinno tez przeskakiwac na DC, choc swiatlo moze sie tak "nie trzesie". A co do reflektorow - ja zaswiecalem tylko kilka bocznych, co sie zaswieca zwyklymi kontaktamiMichałKob pisze:No widzę że naprawdę jest co poczytać. Dziękuję za odpowiedzi. U mnie w kościele także są takie lampy co to najpierw na zielono, potem dopiero na biało świecą. Jako ministrantmiałem parę razy zaszczyt je uruchamiać. No i powiem wam że jak się taką lampę wyłączy, to zanim będzie można ją ponownie odpalić to musi ostygnąć. Nie wiem czemu.
Zastanawiam się, czy lampka też tak samo mruga przy zasilaniu z DC, nie wiem czemu cokół lampki bardzo się grzeje.


marcin_oizo

-
- 625...1249 postów
- Posty: 890
- Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
- Lokalizacja: Bytom
Zaświecanie świetlówek na "zimno" zawsze powoduje spadek ich trwałości. Mechanizm zjawiska jest analogiczny jak przy podaniu napięcia anodowego na "zimną" lampę elektronową. W skrajnym przypadku, przy częstym zapalaniu świetlówki w taki sposób, jej trwałość spada do 20% nominalnej. Przy stosowaniu niestarannie zaprojektowanych przetwornic samodławnych, występuje dodatkowo problem z kształtem napięcia wyjściowego; amplitudy połówek: dodatniej i ujemnej różnią się od siebie, co sprawia, że lampa jest zasilana pradem o przebiegu niesymetrycznym. W konsekwencji jedna z katod zużywa się szybciej, a lampa na swej długości świeci nierównomiernie.marcin_oizo pisze:A ciekawi mnie taka rzecz: czy jak taka świetlówka (sama rura) pracuje na przetwornicy samodławnej zasilanej z 12V (moja konstrukcja), gdzie zasila się ją tylko na 2 nóżki to czy też ona będzie świeciła tak długo jak w normalnych warunkach?
Jeśli chodzi o lampy metalohalogenkowe, ich układy zasilania są identyczne jak w lampach sodowych wysokoprężnych i skladają się z włączonego szeregowo z lampą dławika oraz układu wytwarzającego impulsy wn potrzebne do zaświecenia lampy.
Dlatego, że w czasie pracy lampy ciśnienie gazu (mieszaniny gazów w przypadku lamp metalohalog.) wzrasta ponad wartość umożliwiajacą w przypadku zimnej lampy zapłon łuku. Im wyższe ciśnienie, tym trudniej zjonizować gaz i tym wyższego potrzeba napięcia do zapłonu wyładowania. Zatem przed ponownym zaświeceniem lampy jarznik musi ostygnąć.[/quote]MichałKob pisze:No i powiem wam że jak się taką lampę wyłączy, to zanim będzie można ją ponownie odpalić to musi ostygnąć. Nie wiem czemu.