Spalony grzejnik.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Moim zdaniem naprawienie grzejników lamp typu A,E lub też lamp miniaturowych-bateryjnych mogło by się nie powieść a to ze względu na cieniutki ów grzejnik. Co innego z większością lamp typu P i U w których grzejniki są już gróbsze.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
OTLamp

Post autor: OTLamp »

marcin_oizo pisze:Moim zdaniem naprawienie grzejników lamp typu A,E lub też lamp miniaturowych-bateryjnych mogło by się nie powieść a to ze względu na cieniutki ów grzejnik. Co innego z większością lamp typu P i U w których grzejniki są już gróbsze.
Jest dokładnie odwrotnie (z wyjątkiem lamp bateryjnych). Lampy serii A, E mają zazwyczaj grubsze grzejniki (bo prąd żarzenia jest nawet rzędu amperów) od lamp serii C, P, a zwłaszcza V i U oraz H.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Hmm może i masz rację :oops: ale lampy serii U mają grube grzejniki
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
OTLamp

Post autor: OTLamp »

marcin_oizo pisze:Hmm może i masz rację :oops: ale lampy serii U mają grube grzejniki
Ależ skąd. Są po prostu gęsto zwinięte, bo napięcie żarzenia jest duże i grzejnik musi mieć odpowiednią długość. Na przykład takie lampy firmy Ostar żarzone bezpośrednio z sieci bez żadnych oporów redukcyjnych miały grzejnik o długości kilku metrów.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

OTLamp pisze: Na przykład takie lampy firmy Ostar żarzone bezpośrednio z sieci bez żadnych oporów redukcyjnych miały grzejnik o długości kilku metrów.
Fabryka mówiła o sześciu. A drucik jets tak cieniutki, że praktycznie gołym okiem niewidoczny.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Panowie macie rację :!: Mój błąd niedokształcenia. Teraz sobie to uświadomiłem.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witejcie !


Ludzie, trzymajcie mnie !!!
Naprawianie lamp ? Czy nie lepiej wypalić 4 paczki szlugów mniej i kupić nową ?
Albo wypić mniej browaru, no nie, to nie wchodzi w rachubę.
Albo nie kupić flaszki w sobotę, tak to daje nową lampę.
Tak samo rezygnacja z porcji maryśki.
Przez wiele lat w Radioamatorze i Radioelektroniku ogłaszaał się jeden Pan, który naprawiał kineskopy, prawdopodobnoe metodą opisaną powyżej. Ziom mój meldował, że jak nowe.
Ale lampy, które tak szanujemy ?
Nie.
pzdr pasio
P.S. Gdybyś tak naprawił 300B w wersji Western Electric USA, to nawet za 100 PLN bym nie kupił (oryginał >1000 $)
Przecie za 10 minut ona się znowu przepali (w innym miejscu).
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

No nie, jak można porównać flaszkę do lampy! To paranoja! Kolego! Jak Maciej nie chce niszczyć kolejnej lampy to sobie naprawia już zepsutą i eksperymentuje dalej! Czytałeś czły temat? On nie naprawia każdej lampy jaka mu wpadnie w ręce i nie na kasę tylko dla własnej satysfakcji...
No commend.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
maciej_333
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: śr, 19 listopada 2003, 14:33
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: maciej_333 »

Wypowiedz kolegi Pasia pozostawiam bez komentarza. Jak dałem szeregowy rezystor 4,7R do grzejnika, to lampy się już nie uszkadzają. Tych naprawionych lamp już nie używałem, ale chyba włoże je do układu, choć to potrwa, bo anodowe załącza się po upływie 1min. Muszę to zmienić, bo to dla mnie za długo.
_idu

Post autor: _idu »

Hmm w poradnikach Telfunkena (Labourbuch'y....) był omawiany temat szeregowego żarzenia lamp w TV. Tam zwrócono uwage np. na właściwą kolejnośc wstawienia lamp aby przy przypadkowym przebiciu nie spalić innych ani nie uszkodzić reszty obwodów TV. Szczególnie zwracano uwagę na diodę usprawniająca PY88. Był tam szegółowy opis każdego przypadku przebicia, zaplonego łuku i td i omawiane wszlekei jego konswkencje. Zaproponowano konkretne układy żarzenia odporne na te zjawiska.

[/img]
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

To bardzo ciekawe! A była by możliwość wklejenia tego tutaj? Bo to by było bardzo przydatne do montowanego właśnie mojego monitora (i TV Maćka).
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU