Retro Automatyka
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Co do zwrotnic.... normalnie maja automat sprezynowy (chodzi o zaniedbana siec w Lodzi gorzej jest tylko w GOP'ie), ale na odcinkach podmiejskich brak sprzezyn i kroluje tam metoda "kostka gumy" przy okazji motorniczy nie musi przestawiac zwrotnic na mijankach. Guma samoczynnie ustawia iglice dla kierunku najazdu.
Jak widac prowizorki sa nie dosc ze trwale to najlepsze bo bezobslugowe.
Ponadto z racji zaniedbanie na odicnkach jednotorowy za wyjatkim linii do Pabianic nie ma juz sprawnej sygnalizacji. Jedzie sie na rozklad lub dzwoni do kolejnych brygad z komorek (zamkniete grupy).
Sterowanie zwrotnic - kroluje podczerwien - patent z lat 80-tych, urzadzonko w obudowie plastikowej od latarki na baterie 3R12.
Kiedys byly kolyski na trakcji - aby przelaczyc trzeba bylo na moment z polozenia zerowego dac na jazde nastawnikiem, wtedy prosty komparator wykrywal roznice napieci amiedzy kolyska a drutem trakcji (slizg odbieraka jest grafitowy i ma dosc duza rezystancje) Ale wkrotce pojawi na jednej linii sterowanie radiowe z monitoringiem ruchu - sygnalizacja na skrzyzowaniach wzbudzana ruszajacym z przystanku tramwajem - przystanki generalne przenisione beda za skrzyzowania. Ponadto na kazdym przystanku ma byc panel informacyjny podajacy ile czasu pozostalo do przyjazdu kolejnego tramwaju. A jako bajer podgrzewane platformy platfromy przystnakowe - ale zapewne tego sie nawet nei wlacza bo wylacza sie ogrzewanie zwrotnic (bo taniej jest nie puscic tramwajow na miasto niz zuzyc prad na ogrzewanie zwrotnic) nie mowiac o ogrzewaniu wagonow i autobusow zima.
Jak widac prowizorki sa nie dosc ze trwale to najlepsze bo bezobslugowe.
Ponadto z racji zaniedbanie na odicnkach jednotorowy za wyjatkim linii do Pabianic nie ma juz sprawnej sygnalizacji. Jedzie sie na rozklad lub dzwoni do kolejnych brygad z komorek (zamkniete grupy).
Sterowanie zwrotnic - kroluje podczerwien - patent z lat 80-tych, urzadzonko w obudowie plastikowej od latarki na baterie 3R12.
Kiedys byly kolyski na trakcji - aby przelaczyc trzeba bylo na moment z polozenia zerowego dac na jazde nastawnikiem, wtedy prosty komparator wykrywal roznice napieci amiedzy kolyska a drutem trakcji (slizg odbieraka jest grafitowy i ma dosc duza rezystancje) Ale wkrotce pojawi na jednej linii sterowanie radiowe z monitoringiem ruchu - sygnalizacja na skrzyzowaniach wzbudzana ruszajacym z przystanku tramwajem - przystanki generalne przenisione beda za skrzyzowania. Ponadto na kazdym przystanku ma byc panel informacyjny podajacy ile czasu pozostalo do przyjazdu kolejnego tramwaju. A jako bajer podgrzewane platformy platfromy przystnakowe - ale zapewne tego sie nawet nei wlacza bo wylacza sie ogrzewanie zwrotnic (bo taniej jest nie puscic tramwajow na miasto niz zuzyc prad na ogrzewanie zwrotnic) nie mowiac o ogrzewaniu wagonow i autobusow zima.
Oczywiscie chodzi o tramwaje 
U nas jest podczerwien, i fajne matryce z pomaranczowych ledow wyswietaljace symbole ^ > < X
Kiedys byly "sanki", ale lubilo przerzucac w prawo przy wlaczonym ogrzewaniu, przetwornicy, itp. (na "gazie" - w prawo, na luzie - w lewo).
PS.A np. ostatnio jechalem 15-tka z Katowic do Sosnowca. To jest dopiero torowisko

U nas jest podczerwien, i fajne matryce z pomaranczowych ledow wyswietaljace symbole ^ > < X

PS.A np. ostatnio jechalem 15-tka z Katowic do Sosnowca. To jest dopiero torowisko

- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Nie wiedziałem, że zamierzają zastosować takie "patenty"... Jednak, jak znam życie, będzie trzeba na nie chyba poczekać "ad mortum usrantum".STUDI pisze:Ale wkrotce pojawi na jednej linii sterowanie radiowe z monitoringiem ruchu - sygnalizacja na skrzyzowaniach wzbudzana ruszajacym z przystanku tramwajem - przystanki generalne przenisione beda za skrzyzowania. Ponadto na kazdym przystanku ma byc panel informacyjny podajacy ile czasu pozostalo do przyjazdu kolejnego tramwaju.
Tyz smutno prowda. Jako młody chłopak nie znam za bardzo realiów PRLu (podobno w latach 80-tych była niejedna ostra zima), jednak w Sylwestra miałem okazję się przekonać, że lepiej czasami wpuścić spodnie w kozaki i ganiać kilometrami na piechotę przez śnieg zamiast liczyć, że któryś tramwaj ruszy bo łaskawie tory odśnieżą... Jednak zabawa była przednia, nie da się ukryć!A jako bajer podgrzewane platformy platfromy przystnakowe - ale zapewne tego sie nawet nei wlacza bo wylacza sie ogrzewanie zwrotnic (bo taniej jest nie puscic tramwajow na miasto niz zuzyc prad na ogrzewanie zwrotnic) nie mowiac o ogrzewaniu wagonow i autobusow zima.

Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Co do patentów. To jest finansowane z UE w ramach ZPORR, który muszą rozliczyć do końca 2008 roku. Tak więc w przyszłym roku zacznie się przez dwa kolejne lata gigantyczny remont i wielki paraliż komunikacyjny miasta.
Co do Sylwestra. Intensywnie padało i nie dało ready odśnieżyć. Blokowały sie od breji zwrtonice a na peryferniach tylko nieliczni odwałżyli sie wjechać.
Ale ten Sylwester zrobiliśmy w tramwaju i jakoś wjechaliśmy wszędzie gdzie wcześniej zaplanowaliśmy.
Co do Sylwestra. Intensywnie padało i nie dało ready odśnieżyć. Blokowały sie od breji zwrtonice a na peryferniach tylko nieliczni odwałżyli sie wjechać.
Ale ten Sylwester zrobiliśmy w tramwaju i jakoś wjechaliśmy wszędzie gdzie wcześniej zaplanowaliśmy.


Jak to dziala? Czujnik nacisku, czy petla indukcyjna ?Janusz pisze:STUDI Chciałbym zauważyć, że w tym zaniedbanym GOP'ie sygnalizacje zajętości jednotoru jednak działają.
PS. Ostatnio wyslalismy wam 2x105Na w zamian za 2x111N


- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Jejku jejku, i co ja teraz, "biedny student polibudy (po przejściach zresztą)", pocznę... Chyba pozostaje tylko zrobić prawo jazdy, sprawić sobie "motór", przystosować go do jazdy na rzepakowym i zaiwaniać...STUDI pisze:Tak więc w przyszłym roku zacznie się przez dwa kolejne lata gigantyczny remont i wielki paraliż komunikacyjny miasta.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Skończyłem, tzn mam absolutorium a praca się ciągnie i nie moge jej dokończyć:)) Miło spotkać kogos po swoim wydziale. Dawno kończyłeś? Moze się mijalismy na korytarzu?painlust pisze: kończyłes może wydział Transporu Politechniki Warszawskiej?
Jeśli tak to ja teżz tym że ja Telekomunikację w Transporcie, a na dyplomie mam Sterowanie Ruchem w Transporcie
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Nie znam się na numerkach wagonów, ale słyszałem, że sprowadzono ostatnio z Niemiec kilka sztuk do obsługi nowego odcinka na Pawiej. Chodzi o to, że żadne z dotychczas używanych w Krakowie wagonów nie miały możliwości jazdy w obu kierunkach, a na Pawiej nie ma gdzie zbudować pętliszalony pisze:PS. Ostatnio wyslalismy wam 2x105Na w zamian za 2x111NNiestety idea, dla ktorej krakow sprowadzil dwa 111N i trzy N8S z norymbergi jest chyba malo trafiona

absolutorium bodajrze w '98 a dyplom rok później. Automatyke o której tu mowa miałem z Sobolewskim - bardzo miło wspominamRapid130 pisze:Skończyłem, tzn mam absolutorium a praca się ciągnie i nie moge jej dokończyć:)) Miło spotkać kogos po swoim wydziale. Dawno kończyłeś? Moze się mijalismy na korytarzu?painlust pisze: kończyłes może wydział Transporu Politechniki Warszawskiej?
Jeśli tak to ja teżz tym że ja Telekomunikację w Transporcie, a na dyplomie mam Sterowanie Ruchem w Transporcie


No to ja zaczynałem studia dopiero w 1999 r
Tak wiec teoretycznie istniała taka możliwość zebysmy sie spotkali.
Z Sobolewskim nie miałem juz żadnego przedmiotu kolejowego. Jedynie laborke z elektrotechniki. Też mile go wpominam, choć elementy nieliniowe to robiłem ze 3 razu u niego. Kawalec....wiadomo, zawsze się musi doczepić. Był by chory jak by nie zmieszał kogos z błotem. Ale w sumie wiedza którą obecnie przekazuje jest na najwyzszym poziomie. Ogolnie uwazam ze automatyka cyfrowa jest prowadzona świetnie. Jedynie podejscie do studenta pozostawia wiele do życzenia.
Ja pisze prace u niejakiego
K. Grochowskiego....dawnego dziakana.

Z Sobolewskim nie miałem juz żadnego przedmiotu kolejowego. Jedynie laborke z elektrotechniki. Też mile go wpominam, choć elementy nieliniowe to robiłem ze 3 razu u niego. Kawalec....wiadomo, zawsze się musi doczepić. Był by chory jak by nie zmieszał kogos z błotem. Ale w sumie wiedza którą obecnie przekazuje jest na najwyzszym poziomie. Ogolnie uwazam ze automatyka cyfrowa jest prowadzona świetnie. Jedynie podejscie do studenta pozostawia wiele do życzenia.
Ja pisze prace u niejakiego
K. Grochowskiego....dawnego dziakana.
teoretycznie mogliśmy się spotkaćRapid130 pisze:No to ja zaczynałem studia dopiero w 1999 rTak wiec teoretycznie istniała taka możliwość zebysmy sie spotkali.
Z Sobolewskim nie miałem juz żadnego przedmiotu kolejowego. Jedynie laborke z elektrotechniki. Też mile go wpominam, choć elementy nieliniowe to robiłem ze 3 razu u niego. Kawalec....wiadomo, zawsze się musi doczepić. Był by chory jak by nie zmieszał kogos z błotem. Ale w sumie wiedza którą obecnie przekazuje jest na najwyzszym poziomie. Ogolnie uwazam ze automatyka cyfrowa jest prowadzona świetnie. Jedynie podejscie do studenta pozostawia wiele do życzenia.
Ja pisze prace u niejakiego
K. Grochowskiego....dawnego dziakana.

z grupy to nie bo ona SRL kończyła, ale z roku. A pytam się o nią bo ciekawą kobietą była. Przez całe studia ubierała się jak stara k***a z pigalaka, wylewała na siebie wiadro perfum, każdego traktowała jak parobka dlatego też ksywę Baronowa miała. W głowce miała mało poukładane i żaby nie biust to sam dziadzio Sobolewski rozp*****ł by ja jak paczkę dropsów już na drugim roku. Po piatym roku Grochowski wziął ją na doktorat. Myślałem, że się przeturlam ze śmiechu po Marszałkowskiej, aż tu nagle bedąc po coś na wydziale (już po studiach) zaczepia mnie ktos na korytarzu i (kompletnie jej nie poznałem) szczena mi opadła - kompletnie inna osoba z wygladu jak i osobowości. Przez cały dzień nie mogłem się otrząsnąć. To było po prostu niemożliwe. Widać taką pozę łatwej przyjęła aby przejść studia... Po tym spotkaniu naprawdę miło ją wspominam.Rapid130 pisze:pani Anna Stelmach, uczyła mnie badań operacyjnych, ten przedniot robiłem rekordową liczbę razy i w koncu sie nade mną ulitowała bo nie mogłem zdać czwartego kolokwiumTo Twoja koleżanka z grupy?:)