Polskie radia ... i ich ceny ...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Żadna. Nie te elementy decydowały o jakości radia. Najwięcej tu wnosi tor m.cz., w szczególności zastosowany transformator głosnikowy (bez sekcjonowania, nawijany masowo) i głośnik.fugasi pisze:Panowie a jak przedstawia się jakość odbioru, dźwięku takiego w pełni oryginalnego radia a radia z niektórymi elementami wymienionymi na nowoczesne ? Chodzi w zasadzie o kondensatory. Czy jest to drastyczna różnica ?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
-
- 125...249 postów
- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
Jakosc jakością. Pamiętam jak uruchomiłem swoje pierwsze radio i radość szybko minęła - niestety nie było w nim słychać dźwięków z epoki, tylko 2 program PR na 1012 KHz. Dlatego równolegle zacząłem zbierać przedwojenne płyty szelakowe i gramofony, dzięki którym naprawdę można prawie przenieść się w czasie, a radia potem przestałem uruchamiać. Ale człowiek się zmienia i znowu zacząłem je naprawiać, a skrzynki renowuje sobie sam 

-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 15 czerwca 2006, 10:28
- Lokalizacja: Liverpool/Merseyside/Lancashire/UKD52/North West England/53°25N 3°W
Masz racje, to co obecnie ma polski eter do zaproponowania rozczarowuje szalenie.Komercyjne stacje to porażka na całego ... Ja nie moge słuchac i nie słucham tej papki RMF-u czy Zetki ... żenada,reklamy ... i wciąż ta sama muzyka koło 40 - 70 piosenek.które w kółko lecą non stop ... przecież taka muzyka,stacja i jej poziom profanuje ten zacny Radioodbiornik ... bardzo smutne to czasy nastały.



Od Pewnego Czasu Rzeczywisty Postęp techniczny coraz częściej jest zamieniany na jego Pozory mające służyć wyłącznie wyciągnięciu z klienta PIENIĘDZY ...
-
- 125...249 postów
- Posty: 210
- Rejestracja: ndz, 9 października 2005, 10:06
- Lokalizacja: okolice Bialegostoku
Witam!Marcello_Mastroianni pisze:Masz racje, to co obecnie ma polski eter do zaproponowania rozczarowuje szalenie.Komercyjne stacje to porażka na całego ... Ja nie moge słuchac i nie słucham tej papki RMF-u czy Zetki ... żenada,reklamy ... i wciąż ta sama muzyka koło 40 - 70 piosenek.które w kółko lecą non stop ... przecież taka muzyka,stacja i jej poziom profanuje ten zacny Radioodbiornik ... bardzo smutne to czasy nastały.![]()
Na PRI jeszcze od biedy mozna cos znalezc,ale cala reszta,nawetPRIII,ktora to kiedys tak lubilismy to rzeczywiscie zenada,szkoda slow.Mozna jeszcze cos nagrac z audycji tych dwojga zasluzonych Staruszkow(z calym szacunkiem)Mijaja lata zostaja piosenki.
Pozdawiam.
Po pierwsze-nie nudzic sie......
-
- 625...1249 postów
- Posty: 917
- Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
- Lokalizacja: Warszawa
Ze starych radioodbiorników mogą płynąć dźwięki z epoki pod warunkiem ,że mają zakres fal długich.W każdą sobotę i niedzielę o godz 13.30 nadawana jest w PRI polskiego radia audycja pt. "Mijają lata zostają piosenki" w której puszczane są przedwojenne i po wojenne utwory.Audycja ta ale z udziałem słuchaczy(telefony) jest nadawana też w każdą pierwszą środę miesiąca około 1-szej w rano.
Pozdrawiam
MAciek1
Pozdrawiam
MAciek1

-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 15 czerwca 2006, 10:28
- Lokalizacja: Liverpool/Merseyside/Lancashire/UKD52/North West England/53°25N 3°W
To co się stało z PR 3 Polskiego Radia ... to zbrodnia
,zamiast kultywować i zachować klasyczne rozwiazania tego radia, to próbowano na siłę ścigać się z Radiową tandetą i pulpą ... i wyszła z tego jak się spodziewałem tragedia ... naprawdę ze łzami w oczach wspominam lata gdy słuchałem z mym Ojcem Radia Polskiego PR 3,a w nim powtórka z Rozrywki z mymi ukochanymi audycjami (np.Poszepszyńscy, teraz mam wszystkie częsci w mp3 ... ale to jednak nie to samo ...),była lista M.Niedżwieckiego ... tamta lista ... i moc innych audycji,które napewno sami pamiętacie,że napiszę tylko o tych mi szczególnie bliskich,pamiętam tamto radio na którym to słuchałem był to bylejaki Jubilat (obok niego w domu był Śnieznik ,Aneta ,która dostałem na 1 komunie ...i Stolica i inne których już nie pamiętam...).Dziś tamtego radia już nie ma,niema tamtych audycji, i mój Ojciec już nie żyje.Wzruszyłem się. To własnie się pamięta , to jak to było kiedyś ,nasze radia są artefaktami, w których przechowują się wspomnienia,szkoda że tylko Radia zostają ,Rozgłosnie schodzą na psy,Ludzie znikają ... ale żyją nasze wspomnienia ...
,zamiast kultywować i zachować klasyczne rozwiazania tego radia, to próbowano na siłę ścigać się z Radiową tandetą i pulpą ... i wyszła z tego jak się spodziewałem tragedia ... naprawdę ze łzami w oczach wspominam lata gdy słuchałem z mym Ojcem Radia Polskiego PR 3,a w nim powtórka z Rozrywki z mymi ukochanymi audycjami (np.Poszepszyńscy, teraz mam wszystkie częsci w mp3 ... ale to jednak nie to samo ...),była lista M.Niedżwieckiego ... tamta lista ... i moc innych audycji,które napewno sami pamiętacie,że napiszę tylko o tych mi szczególnie bliskich,pamiętam tamto radio na którym to słuchałem był to bylejaki Jubilat (obok niego w domu był Śnieznik ,Aneta ,która dostałem na 1 komunie ...i Stolica i inne których już nie pamiętam...).Dziś tamtego radia już nie ma,niema tamtych audycji, i mój Ojciec już nie żyje.Wzruszyłem się. To własnie się pamięta , to jak to było kiedyś ,nasze radia są artefaktami, w których przechowują się wspomnienia,szkoda że tylko Radia zostają ,Rozgłosnie schodzą na psy,Ludzie znikają ... ale żyją nasze wspomnienia ...
Od Pewnego Czasu Rzeczywisty Postęp techniczny coraz częściej jest zamieniany na jego Pozory mające służyć wyłącznie wyciągnięciu z klienta PIENIĘDZY ...
-
- 125...249 postów
- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
Marcello, super że tak myślisz - sztuka popkultury jest dla mnie porównywalna z dawną "sztuką" jarmarczną. Nie ma już wielkich, a jezeli są to się źle sprzedają, bo w reklamach dody, mandaryny, siugarbejbsy i inne g... Nic nie pozostanie po tych czasach dla nastepnych pokoleń, nie mówiąc o tym, że kultura materialna po naszych czasach pozostanie żadna - plastik się rozłoży, struktury procesorów utlenią i nikt nie będzie miał satysfakcji z kolekcjonowania zabytków z naszych czasów. Pamiętam, jak gramofon z tubą śnił mi się po nocach, a każda płyta szelakowa znaleziona na strychu lub śmietniku wywoływała wielkie emocje. Jednak poczucie klimatu "z myszką" nie polega tylko na wiekowym elektricie kupinym za 1500 zł- dla mnie to trochę snobizm i moda - to trzeba czuć. n.p. wiosna, 50 letni motocykl, wiklinowy koszyk piknikowy, gramofon na korbę + kilka płyt i piknik za miastem - to jest to. Może to też jest śmieszne, ale pozostaje na długo w pamięci.... ja to lubię. Zawsze zamiast czysto kolekcjonerkiej czy rynkowej wartości danych eksponatów interesowała mnie bardziej estetyka czasów, w których powstały, czy historie ludzi związane z danym przedmiotem. Miałem dużo różnych gratów - nawet odkute ze ściany radio schowane przez Niemców, lub zamurowany w kominie VE w skrzynce - samoróbce. Mając to w rękach można prawie namacalnie poczuć ich historię i chociaż przez chwilę poczuć klimat tamtych czasów.
pozdrawiam
Pluto
pozdrawiam
Pluto
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 15 czerwca 2006, 10:28
- Lokalizacja: Liverpool/Merseyside/Lancashire/UKD52/North West England/53°25N 3°W
doskonale ciebie rozumiem...
Ja mam to samo,
motocykle też lubię,ale że prawa jazdy nie mam (ale chyba jednak zrobię kiedyś...) to pozostały mi rowery, w zeszłym roku kupiłem właściwie nową fabrycznie w stanie idealnym UKRAINE,rower toporny i siermiężny jednak w stanie cudnym ... nabyłem go od staruszka , który kupił go w 1976r. na talon,a w kilka dni po tym zakupie zachorował i przez 30 lat na nim nie jeździł tylko rower stał na strychu ... wierz mi chciał za niego 100 zł ... nawet się nie targowałem ...
Radiowy bakcyl złapałem dość niedawno,lecz wcześniej dużo kolekcjonowałem i nadal to robię ... monety,banknoty,stare zegarki naręczne i inne rzeczy ,które ucząc historii i będąc ich bezosobowymi świadkami pozwalają nam poczuć się troszkę tak jak byśmy sami tam byli,poza tym pokazują nam że może istnieć świat(bo istniał),gdy ludzie żyli bliżej natury i co najważniejsze bliżej siebie ...
Mnie nie stać za bardzo na to by marzyć o zakupie Elektrita ( a juz uchowaj boże na allegro ...), ale uratowana ze śmietnika Stolica czy Sarabanda ... to dla mnie chwila radości i może nigdy nie kupie pionierka na allegro bo nie bedzie mnie stać na to ... bo w Polsce ciężko jest realizować swe mażenia,jak kolwiek przyziemne by one nie były,bo mając marzenia automatycznie musi cię na nie być stać,inaczej są lepiej lub gorzej wyleczone frustracje.
I chyba właśnie dlatego ludzie stąd wyjeżdżają, ja np. Pomimo studiów,znajomości języków i innych umiejętności nie jestem w Polsce żyć godnie( cokolwiek to znaczy ...) ,bo nie mam znajomości ani układów ... ,ale się trzymam ,nawet na emigracji ... będę pamiętał tych ludzi poznanych tu, Pamiętam pewnego żołnierza z II Korpusu, gdy przychodziłem do niego jako chłopak młody, a on opowiadał mi różne historie z życia i wydmuchiwał dym z fajki w głośnik Radia ... gdy spytałem po co to robi ,on odpowiedział , że jak się nie mogą zakrztusić swą propagandą to może ich dym w gardło pogryzie ... choć to niezbyt głębokie to śmieszne dla mnie ... bo zawsze najważniejszy powinien być człowiek, a nie jego pieniądze tylko to co ma do powiedzenia,a jak wychowa się go na papce przemielonej na gotowo podanej pseudo strawie duchowej ... to ot już nie ma wiele wspólnego z humanizmem ...
Pozdrawiam
J.L. Legnica wkrótce Liverpool ...
Ja mam to samo,
motocykle też lubię,ale że prawa jazdy nie mam (ale chyba jednak zrobię kiedyś...) to pozostały mi rowery, w zeszłym roku kupiłem właściwie nową fabrycznie w stanie idealnym UKRAINE,rower toporny i siermiężny jednak w stanie cudnym ... nabyłem go od staruszka , który kupił go w 1976r. na talon,a w kilka dni po tym zakupie zachorował i przez 30 lat na nim nie jeździł tylko rower stał na strychu ... wierz mi chciał za niego 100 zł ... nawet się nie targowałem ...
Radiowy bakcyl złapałem dość niedawno,lecz wcześniej dużo kolekcjonowałem i nadal to robię ... monety,banknoty,stare zegarki naręczne i inne rzeczy ,które ucząc historii i będąc ich bezosobowymi świadkami pozwalają nam poczuć się troszkę tak jak byśmy sami tam byli,poza tym pokazują nam że może istnieć świat(bo istniał),gdy ludzie żyli bliżej natury i co najważniejsze bliżej siebie ...
Mnie nie stać za bardzo na to by marzyć o zakupie Elektrita ( a juz uchowaj boże na allegro ...), ale uratowana ze śmietnika Stolica czy Sarabanda ... to dla mnie chwila radości i może nigdy nie kupie pionierka na allegro bo nie bedzie mnie stać na to ... bo w Polsce ciężko jest realizować swe mażenia,jak kolwiek przyziemne by one nie były,bo mając marzenia automatycznie musi cię na nie być stać,inaczej są lepiej lub gorzej wyleczone frustracje.
I chyba właśnie dlatego ludzie stąd wyjeżdżają, ja np. Pomimo studiów,znajomości języków i innych umiejętności nie jestem w Polsce żyć godnie( cokolwiek to znaczy ...) ,bo nie mam znajomości ani układów ... ,ale się trzymam ,nawet na emigracji ... będę pamiętał tych ludzi poznanych tu, Pamiętam pewnego żołnierza z II Korpusu, gdy przychodziłem do niego jako chłopak młody, a on opowiadał mi różne historie z życia i wydmuchiwał dym z fajki w głośnik Radia ... gdy spytałem po co to robi ,on odpowiedział , że jak się nie mogą zakrztusić swą propagandą to może ich dym w gardło pogryzie ... choć to niezbyt głębokie to śmieszne dla mnie ... bo zawsze najważniejszy powinien być człowiek, a nie jego pieniądze tylko to co ma do powiedzenia,a jak wychowa się go na papce przemielonej na gotowo podanej pseudo strawie duchowej ... to ot już nie ma wiele wspólnego z humanizmem ...
Pozdrawiam
J.L. Legnica wkrótce Liverpool ...
Od Pewnego Czasu Rzeczywisty Postęp techniczny coraz częściej jest zamieniany na jego Pozory mające służyć wyłącznie wyciągnięciu z klienta PIENIĘDZY ...
-
- 125...249 postów
- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
Hej, nie poddawaj się - ja też po skończeniu studiów wziąłem się za malowanie mieszkań, potem wyjechałem do warszawki i załapałem pracę w dobrej firmie, jakoś realizauje swoje marzenia, chociaż dorosłem do tego, że nie o to w życiu chodzi.... kiedyś fonograf edisona był dla mnie poza sferą marzeń, teraz stoi 2 metry ode mnie. Za pierwsze swoje radio dałem zegarek z komunii (miałem kilkanaście lat). Teraz mogę powiedzieć, że przez moje ręce przewinęło się około 50- 60 odbiorników, niektóre sprzedałem , niektóre rozdałem ale coś się dzieje. Po płyty jeździłem pociagiem na gapę do Legnicy na zakaczawie, bo żal mi było kasy na bilet - mogłem za nie kupić kilka płyt więcej. Głowa do góry - kiedyś będziesz śmiał się ze swoich obecnych problemów. Kończmy ten temat, bo robi sie GG, albo czat dla narzekających.
pozdrawiam,
PLUTO
pozdrawiam,
PLUTO
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 15 czerwca 2006, 10:28
- Lokalizacja: Liverpool/Merseyside/Lancashire/UKD52/North West England/53°25N 3°W
Ja raczej narzekam umiarkowanie ... troche już sie pogodziłem z losem...
A co do fonografu Edisona to go na oczy nie widziałem i nawet nie sądziłem że można go mieć na własność ... w Polsce ... rzecz jasna.
A co do Zakaczawia to witam krajana, pomimo iż to nie moja dzielnica ... z Dolnego Śląska
i faktycznie nie ma co przynudzać innych opowiesciami z mchu i paproci,choć one wydaje mi sie jakos korespondują z forum ...
i by nie zaśmiecać chętnie pogadam na GG mój num to 1314099
A co do fonografu Edisona to go na oczy nie widziałem i nawet nie sądziłem że można go mieć na własność ... w Polsce ... rzecz jasna.
A co do Zakaczawia to witam krajana, pomimo iż to nie moja dzielnica ... z Dolnego Śląska
i faktycznie nie ma co przynudzać innych opowiesciami z mchu i paproci,choć one wydaje mi sie jakos korespondują z forum ...

i by nie zaśmiecać chętnie pogadam na GG mój num to 1314099

Od Pewnego Czasu Rzeczywisty Postęp techniczny coraz częściej jest zamieniany na jego Pozory mające służyć wyłącznie wyciągnięciu z klienta PIENIĘDZY ...
-
- 125...249 postów
- Posty: 141
- Rejestracja: czw, 3 czerwca 2004, 15:58
- Lokalizacja: Piława Górna
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: czw, 15 czerwca 2006, 10:28
- Lokalizacja: Liverpool/Merseyside/Lancashire/UKD52/North West England/53°25N 3°W