
Jeszcze mała rada: dobrze jest zbudować małą szczelną obudowę na głośnik wysokotonowy. Mimo wszystko duże ciśnienia akustyczne wytwarzane przez głosnik średnio nisko... wpływają na pracę tego małego...
Pozdrawiam
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Niby jak? przecież klasyczne kopułki są z tyłu absolutnie szczelne. Nawet stożkowe wysokotonowe (jeżeli ktoś ich jeszcze używa) mają szczelne kosze. Wystarczy się przyłożyć przy jego montażu.Pyra pisze:duże ciśnienia akustyczne wytwarzane przez głosnik średnio nisko... wpływają na pracę tego małego...
Oj nie są, nie są......... Obudowy głośników wysokotonowych są z reguły z tworzyw sztucznych. Mocowane są na obwodzie a ciśnienie wprawia całość w drgania, co powoduje małe zmiany geometrii układu. Też nie chciałem w to wierzyć, ale wyszło przy pomiarachNiby jak? przecież klasyczne kopułki są z tyłu absolutnie szczelne. Nawet stożkowe wysokotonowe (jeżeli ktoś ich jeszcze używa) mają szczelne kosze.
Ja też.Nawiasem mówiąc - bardzo lubię średniotonowe głośniki TVM, które mają własną, zintegrowaną komorę akustyczną w komplecie.
Scan Speaka nie widziałem, ale widzałem i słyszałem Totema na Tonsilu.Pyra pisze:A propos Tonsila, to gdzieś wyczytałem, że robili oni też głośniki "na zlecenie" dla Scan Speaka, więc same przetworniki to potrafią robić....