: pt, 13 lutego 2004, 11:38
Ja tam słucham J. M. Jarre'a na lampie- bardzo mi się podobaLechu79 pisze:Witam!
Jednak słuchanie muzyki elektronicznej, nie mówiąc już o techno., itp. jest, moim skromnym zdaniem, dużym nieporozumieniem.


Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://forum-trioda.pl/
Ja tam słucham J. M. Jarre'a na lampie- bardzo mi się podobaLechu79 pisze:Witam!
Jednak słuchanie muzyki elektronicznej, nie mówiąc już o techno., itp. jest, moim skromnym zdaniem, dużym nieporozumieniem.
Chodzi Ci o potencjometr głośności czy ten montażowy (P1)? Od razu wyjaśniam, że volume to 47k log, zaś P1 na płytce to 50k liniowy, ma oznaczenie "50K322M". Moim zdaniem oba poty działają co najmniej dziwnie... Volume ma na moje ucho bardziej charakterystykę wykładniczą, a P1 na płytce chyba jeszcze bardziej. Jeśli się co do parametrów mylę (bardzo prawdopodobne), to jednak mam chyba liniowy słuch i na taki potencjometr zmienię volumeluk pisze:witam!
ten potencjometr na wejsciu jest liniowy czy logarytmiczny? w logarytmicznym mozna pomieszac kierunki.
luk
Raczej nie. Wymiana na MKT nie da nic (o ile aktualne to nie są starożytne papierowe kondensatory z dużym upływem). Najpierw ustal co powoduje takie brzmienie i gdzie to się pojawia. Masz dostęp do oscyloskopu i generatora? Sprawdź charakterystykę częstotliwościową - może wysokie są silnie podbite? Albo wzmacniacz jest bliski wzbudzenia na wysokich częstotliwościach? Jak układ reaguje na impulsy na wejściu (jest ładny impuls na wyjściu, czy mniej lub bardziej 'dzwoni')? Co się dzieje po odpięciu sprzężenia zwrotnego? Spróbuj podać sygnał bezpośrenio na siatkę jednej z lamp końcowych lub na siatkę ECC99 - też jest źle z wysokimi?Lechu79 pisze:
Chciałbym ponowić jeszcze pytanie na temat piskliwości wysokich tonów. Czy zmiana kondensatorów C6, C7 (sprzęgajace driver z końcówką) oraz C3 na MKT lub zmiana ich pojemności zniweluje problem?