Kolejny wzmacniacz

Post autor: **tszczesn** » wt, 7 marca 2006, 07:00

Trio pisze:Myślałem moment o lampkach typu QB3/300 lub nawet rodziny 3-500 doskonale pracujących jako modulatory AM ( po prostu wzm. mocy audio) Jednak rozmiary, napięcia anodowe etc. są juz daaaleko poza granicą zdrowego rozsądku...

E tam, poza granicami - używa się ich normalnie, tylko konstrukcję trzeba przemyśleć :) Ja chcę zrobić sobie przeciwsobną końcówkę na G811 w klasie B, z prądem siatki (dzięki specjalnej konstrukcji tej lampy prąd siatki tu tak nie będzie przeszkladzał). Co prawda przy zmniejszonym do 800V czy nawet 600V zasilaniu, bo 250W na kanał mi niepotrzebne, ale takie konstrukcje sa jeszcze realziowalne. Choć widziałem w sieci pomysły produkacji wzmancaczy na wynalazkach typu 4CX5000 - jak to w ogóle zarzażyć z normalnej sieci? :)

Trio · Post autor: **Trio** » wt, 7 marca 2006, 16:00

Dzięki za sugestie dot. Wolumenu. Ze 2 lata mnie tam nie było... Pamiętam atmosferę: "Radyjko samochodowe, telefonik, jeszcze ciepłe, z nocy sprzedam..." Ale gdyby trafić kalitowe podstawki pod 807... Mam zapas tych lamp, więc wszystko 100x prostsze od np, EL-34. Ponadto, 807 (jak dla mnie) fantastycznie wyglądają...Wysokie napięcia (3KV, 1A do 2x Q-04) ćwiczyłem. Żaden kłopot, wystarczy wprowadzić zasady, te same co na strzelnicy ( moje kolejne hobby).
Ceny 845 poza zdrowym rozsądkiem.
Przy okazji dostałem kpl. rosyjskich 6P3
z 1951... fajnie używany teraz klamot z nimi wygląda i... chyba gra lepiej (?) Tzw. audiofilem nie jestem, w "kabelki" nie inwestuję...ale coś w lampach od Tow. Stalina jest. Zanim 'cokolowiek" z SE, muszę wiele poczytać...

Trio · Post autor: **Trio** » wt, 7 marca 2006, 16:13

>>4CX5000 - jak to w ogóle zarzażyć z normalnej sieci? :) <<

Z tego co wiem to potężna, ceramiczna lampa nadawcza...Wymagająca potwornych ilości chłodzącego powietrza... "Maximus-max" z czym się spotkałem to 4CX1500 w aplikacji w.cz. Hałas turbiny był nieznośny, nawet do radiokomunikacji... Jako audio, chyba bym zrezygnował. I droga piekielnie.

szalony · Post autor: **szalony** » wt, 7 marca 2006, 16:22

No cóż - trafo żarzeniowe na 75A przy 7V byłoby spore + dochodzi dziwna podstawka. Ale za to w PP wyciągniesz 17.5kW.

Post autor: **tszczesn** » wt, 7 marca 2006, 18:19

Trio pisze:>>4CX5000 - jak to w ogóle zarzażyć z normalnej sieci? :) <<

Z tego co wiem to potężna, ceramiczna lampa nadawcza...Wymagająca potwornych ilości chłodzącego powietrza... "Maximus-max" z czym się spotkałem to 4CX1500 w aplikacji w.cz. Hałas turbiny był nieznośny, nawet do radiokomunikacji... Jako audio, chyba bym zrezygnował. I droga piekielnie.

A bo i konstrukcja była z gatunku absurdalnych, ale jak facet się nudzi i ma siłę w garażu, to czemu nie :) Sam parę razy zrobiłem kilka idiotycznych konstrukcji - np. generator audio na 2N3055 do sprawdzania wzmacniaczy. Zasilany z baterii zresztą :)

Trio · Post autor: **Trio** » śr, 8 marca 2006, 01:06

>> Siła w garażu...<< Cóż, to moje marzenie. Może i lepiej...Mam szereg idiotycznych pomysłów...Kilku moich znajomych używa"siły" do dość 'rozsądnych" działań rozrywkowych. Ja sam mam duże kłopoty z układem 2xQ04. 3KV 1A, 28 A żarzenia. A trzeba to sterować, etc... Widuję w sieci wzmacniacze (na 2x 4cx1500 własnie) które z 1 fazy pobierają 46 A... Oj, to nie w Polsce!
Nieważne. Mam teraz trochę czasu, do Wolumenu daleko. Zabrałem się za mini wzmacniacz audio do komputera EL84 + ECC83 (2x) W końcu SE!Mam dość chałowe na oko trafka TG/2,5/2/666. W założeniu ma to być wzmacniacz-żart, obawiam się że wyjdzie karykatura... Słabo pamietam te czasy, ale telewizory w PRL-u nie miały znakomitego brzmienia.
Ciekawe czy ktoś wie cokolwiek o tych trafkach?

Post autor: **tszczesn** » śr, 8 marca 2006, 13:59

Trio pisze:>> Siła w garażu...<< Cóż, to moje marzenie. Może i lepiej...Mam szereg idiotycznych pomysłów...Kilku moich znajomych używa"siły" do dość 'rozsądnych" działań rozrywkowych. Ja sam mam duże kłopoty z układem 2xQ04. 3KV 1A, 28 A żarzenia. A trzeba to sterować, etc... Widuję w sieci wzmacniacze (na 2x 4cx1500 własnie) które z 1 fazy pobierają 46 A... Oj, to nie w Polsce!

Do czego ty takich mocy używasz? Przecież to może ponad 10kW dać na wyjściu.

Trio · Post autor: **Trio** » śr, 8 marca 2006, 15:18

Wzmacniacz w.cz. o mocy doprowadzonej 3KW, oddaje max 2.
W radiokomunikacji takie moce nie są niczym specjalnym, to raczej dolna granica. Rosyjskojęzyczne stacje amatorskie "z za Uralu" nie bawią się w takie "drobiazgi" jak 2kW... Zabawa w radio to Świat Dużych Lamp,
używanych w nocy, kiedy zapotrzebowanie na prąd jest mniejsze.
Jednak, przy audio (moim zdaniem) 20W to potęga. Dlatego nie chcę łączyć lampowych 'technik radiowych' z audio, z którego korzysta cała rodzina. Wzmacniaczyk który teraz buduję do komputera, zrobiony bedzie z obudowy po starym modemie.

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » śr, 8 marca 2006, 16:23

Tylko te uchwyty jakoś tak... nie pasują, ze względu na krowiastość.

szalony · Post autor: **szalony** » śr, 8 marca 2006, 17:15

Trio pisze: Rosyjskojęzyczne stacje amatorskie "z za Uralu" nie bawią się w takie "drobiazgi" jak 2kW...

A co na to IARU i FCC ?

Trio · Post autor: **Trio** » śr, 8 marca 2006, 18:47

Z uchwytami to prawda. Od dawna taki pomysł chodził mi po głowie, widać, w praktyce "dość średni"... Za estetykę mini-klamota wezmę się kiedy już zacznie dobrze grać. A to niezbyt pewne, biorąc pod uwagę out-trafa...( Dlatego taka kolejność)
cd.
IARU za Uralem?! Czasami rozmawiam z tamtymi operatorami, tam nie ma nawet tzw. elektryfikacji... Demobilu za to w bród. W praktyce są to wojskowe stacje zdemontowane z ciężarówek razem z "budami"
Taka r-stacja jest "gratisem" do agregatu pradotwórczego.
Fascynuje mnie tamten rejon. To ostatnie, całkowicie dzikie rejony ziemi
( Antarktyda to ład i cywilizacja...)

Trio · Post autor: **Trio** » śr, 8 marca 2006, 19:07

Zapomniałem, stacje przestrzegające np. band-planu to za Uralem chlubny
wyjątek. Proponuję wieczorami posłuchać zakresu 2-3,5 MHz. pracuje tam mnóstwo stacji nazywających siebie 'swabodnymi" Żadnych barier (a jest to pasmo morskie) potężne moce,"ogólnowojskowa" modulacja. Te towarzyskie pogaduszki słychać na całym świecie, nikt z tym nie walczy, bo to całkowicie bezskuteczne...

Post autor: **tszczesn** » śr, 8 marca 2006, 22:21

Trio pisze:Wzmacniacz w.cz. o mocy doprowadzonej 3KW, oddaje max 2.
W radiokomunikacji takie moce nie są niczym specjalnym, to raczej dolna granica. Rosyjskojęzyczne stacje amatorskie "z za Uralu" nie bawią się w takie "drobiazgi" jak 2kW... Zabawa w radio to Świat Dużych Lamp,
używanych w nocy, kiedy zapotrzebowanie na prąd jest mniejsze.

A ja miałem wrażenie, że maksymalna licencja amatorska to 750W input...

amator · Post autor: **amator** » czw, 9 marca 2006, 01:00

tszczesn pisze:A ja miałem wrażenie, że maksymalna licencja amatorska to 750W input...

Witam.
O ile dobrze pamiętam, 750W mocy doprowadzonej PZK przyznawało wybitnie zasłużonym dla rozwoju polskiego KF etc. etc.
Heh... najciekawiej się robi przy zawodach... tu zgadzam się z kolegą Trio - 2 czy 3 kW w antenie nie jest niczym szczgólnym. Wzmacniacz wygląda jak... hmm... mały piecyk gazowy. Oczywiście nikt nie bawi się w trafa anodowe - zasilanie bezpośrednie z powielaczem; tak sobie wspominam...

Pozdrawiam

Post autor: **tszczesn** » czw, 9 marca 2006, 06:47

amator pisze: Heh... najciekawiej się robi przy zawodach... tu zgadzam się z kolegą Trio - 2 czy 3 kW w antenie nie jest niczym szczgólnym. Wzmacniacz wygląda jak... hmm... mały piecyk gazowy. Oczywiście nikt nie bawi się w trafa anodowe - zasilanie bezpośrednie z powielaczem; tak sobie wspominam... :roll: :P

I to jest legalnie?