Chociaż mi łazi po głowie inny pomysł, redukcja lamp do minimum, tzn. pcl i ecc tworzą marshalla bew wtórnika i do tego booster na wzmiacniaczu operacyjnym, coś a'la stopień wejściowy w bossie mt-2 albo ts-9....
Trochę warcholstwo przeze mnie przemawia ale wklejam zdjęcia mojego klamota:) U góry jest high octane niedokończony, ale grający, na dole mój nowy piecyk, jeszcze bez szuflady z elektroniką
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Też kiedyś o tym myślałem. Tzn zrobić kanał przesterowany z nieodłączanym TS-em przed nim, ale jakoś odłożyłem ten pomysł na niesprecyzowane "potem". Narazie chciałbym być wierny czystej formie. bardziej podnieca mnie stosowanie nietypowych lamp jak np. PY88 w prostowniku czy PCF82/802 w kanałach czystych. Temu mam zamiar się poświęcić.
Z tą PCF'ką to świetny pomysł, może też nadałaby się no jakiegoś lekkiego przesteru? A powód stosowania u mnie półprzewodników jest banalny - standardowy jcm800 wręcz się nadaje do takiego dopalenia, natomiast sam w sobie to wypada trochę mulasto... kurcze ciężko to opisać.. Uch chyba zrobię w szufladzie dziurę na dodatkową EF86 i pomajstruję też z topologią soldano...
popiol17 pisze:Z tą PCF'ką to świetny pomysł, może też nadałaby się no jakiegoś lekkiego przesteru? A powód stosowania u mnie półprzewodników jest banalny - standardowy jcm800 wręcz się nadaje do takiego dopalenia, natomiast sam w sobie to wypada trochę mulasto... kurcze ciężko to opisać.. Uch chyba zrobię w szufladzie dziurę na dodatkową EF86 i pomajstruję też z topologią soldano...
Do przesteru to lepiej użyć 802 bo jej trioda jest bliższa ECC83 niż trioda w PCF82. Co do preampu JCM800 + EL84 to rzeczywiście lepiej sprawdza się w solówkach niż grze rytmicznej, dlatego też preferuję Soldano Atomic. Zdecydowanie lepszy w rytmie.
popiol17 pisze:Chociaż mi łazi po głowie inny pomysł, redukcja lamp do minimum, tzn. pcl i ecc tworzą marshalla bew wtórnika i do tego booster na wzmiacniaczu operacyjnym, coś a'la stopień wejściowy w bossie mt-2 albo ts-9....
Trochę warcholstwo przeze mnie przemawia ale wklejam zdjęcia mojego klamota:) U góry jest high octane niedokończony, ale grający, na dole mój nowy piecyk, jeszcze bez szuflady z elektroniką
popiol17 pisze:
Trochę warcholstwo przeze mnie przemawia ale wklejam zdjęcia mojego klamota:) U góry jest high octane niedokończony, ale grający, na dole mój nowy piecyk, jeszcze bez szuflady z elektroniką
popiol17 pisze:Chociaż mi łazi po głowie inny pomysł, redukcja lamp do minimum, tzn. pcl i ecc tworzą marshalla bew wtórnika i do tego booster na wzmiacniaczu operacyjnym, coś a'la stopień wejściowy w bossie mt-2 albo ts-9....
Trochę warcholstwo przeze mnie przemawia ale wklejam zdjęcia mojego klamota:) U góry jest high octane niedokończony, ale grający, na dole mój nowy piecyk, jeszcze bez szuflady z elektroniką
strasznie przekombinowany ten Foxtrot. Pozatym wątpię aby na 6" głosniczku osiagnąć lampowe brzmienie. Na tanich 8" prawie każda lampa brzmi jak tranzystor - sprawdzone organoleptycznie. Dopiero głośnik 10" a najlepiej 12" jest w stanie ukazać lampę z lampy . Co do przekombinowania to teraz nawet mój projekt uważam za przekombinowany. Powstanie napewno wersja2 bez tylu przekaźników.
Głośnik to podstawa... Żałuję, bo obczaiłem w Krakowie sklep, gdzie za ok 100zł można kupić jakąś używkę gitarową, np. głośnik 12" z Laney'a był ostatnio. W tym moim wynalazku to siedzi 12" głośnik szerokopasmowy, kompletny no name za 40zł, nawet nie było rzadnej nalepki jaka moc, impedancja, aczkolwiek taki tonsil nie powstydziłby się wykonania - wszystko estetyczne i solidne, twarde zawieszenie. Wadą, która jest akurat w moim przypadku zaletą to niska sprawność , tak na poziomie 89dB (?). Dokonałem małej modyfikacji - wyciąłem tubkę z membrany - gra to teraz całkiem przyzwoicie, jak się wzmacniacz rozkręci to ładnie grzeje środeczkiem, dźwięk jest soczysty. Ale i tak zbieram na jakiegoś najtańszego celestiona
Wytłoczki z jajek były konieczne bo sąsiedzi protestowali
Vault_Dweller pisze:Regulacyjną? Hmm... Raczej kompresor na niej bym robił, ale doświadczenie nauczyło mnie, że fotoelektryczne są lepsze.
... były pentodami regulacyjnymi
EF22 produkcji TELAM to NIE TO SAMO i] co EF22 prod. Philipsa czy innej zachodniej firmy.
Rzuć okiem w Universal Vademecum, gdzie polska EF22 jest celowo wyodrębniona.
Polskie EF22 zdecydowanie bardziej są lampami m.cz. niż p.cz. Nie wiem jak z Teslami ale chyba to były klasyczne lampki p.cz.
Lampka ta z powodzeniem może pracować jako napięciowa m.cz. - tak zresztą ja stosowano w większości krajowych wzmacniaczy rozgłoszeniowych (bynajmniej nie ze wzgledu na łatwodostępność!).
Pzdr. Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
ja mam EF22 TELAM, a więc będą się ładnie prezętować we wzmacniaczu gitarowym typu retro. Mam nadzieję, że wyprowadzenia mają takie same jak te Philipsy.
szalony pisze:A próbował ktoś z szerokopasmowymi głośnikami tonsila ? Interesująco wygląda taki GD30/50 - Pasmo 60-5000, średnica 30cm, moc 50W, efektywność 95dB.
- tego typu eksperymenty muszą być skazane na niepowodzenie. Od biedy, do "czystej" gitary ujdzie, ale do przesteru lipa.
szalony pisze:
Oczywiście dla mnie, do basu bardziej odpowiedni byłby przedstawiciel serii GDN...
- także lipa, zapewne wiesz, że jedynie głośniki gitarowe, w tym "basowe" pozwolą uzyskać pożądany efekt. BTW głośniki niskotonowe do domowego hifi mają zwykle małą sprawność i co gorsza, za długą cewkę.