Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

Marku Dobre :mrgreen:
Nawet znalazłem ten film i podlinkuję fragment:
https://www.youtube.com/watch?v=sgDEVcMjfBg
Właśnie tego się trochę obawiam. Że stworzę jakiegoś potwora :lol:
Stąd poddaję problem pod dyskusję i proszę o pomoc.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: Marek7HBV »

Po drodze zaginął gdzieś pies? :D
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

W sensie, że zapytałem jak rozróżnić koty i nie ująłem w tym psa?
Rozumiałem, że psa wyróżniłeś wcześniej po ogonie:
Marek7HBV pisze: ndz, 2 kwietnia 2023, 13:05 czy podniesionym ogonie {typowym dla kotów}
Pytałem co dalej.

( teraz trudno idzie mi pisanie bo kwiczę ze śmiechu oglądając Chaplina :lol:
Wieeeeelki był! )
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2956
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: staszeks »

Chyba jedynym skutecznym sposobem będzie postawić koło miski taboret.
Na taborecie posadzić Marka SCO, który będzie dawał baczenie kto się zbliża do miski.
W czasie kiedy będzie chciał się zdrzemnąć, miskę chowa do szafki (chwila postu kotom nie zaszkodzi).
I żadnych wyjazdów.
Ostatnio zmieniony ndz, 2 kwietnia 2023, 15:24 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

Staszku :)
Do tej pory wychodzimy z położenia tak, że, na okres wyjazdu, sadzamy na taborecie kogoś ze znajomych, rodziny, przyjaciół.
Ale gdzie postęp techniczny i rozwój.
Zwłaszcza, że problem ciekawy i wart, żeby się nad nim pochylić.

A gdyby tak spróbować zahibernować koty na tydzień w lodówce? ;)
( Oczywiście żart )
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2956
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: staszeks »

A zapytałeś koty?
Może one też chciałyby wyjechać?
Może w czasie Waszej nieobecności tęsknią?
A tak na poważnie; jeżeli są systemy pozwalające rozpoznawać twarze ludzi, to dla czego nie może być systemów rozpoznających
"twarze" kotów i psów?
Wtedy będziesz mógł określić który kot może podejść do miski, a nie tylko pies czy kot.
Ostatnio zmieniony ndz, 2 kwietnia 2023, 22:18 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

staszeks pisze: ndz, 2 kwietnia 2023, 20:39 Może one też chciały yu wyjechać?
Może w czasie Waszej nieobecności tęsknią?
Rzuć okiem na ten filmik ;)
https://www.youtube.com/watch?v=EzxkTD2kjE4
Zauważ kiedy ten chłopak się zorientował i jak kombinuje żeby pasażerka nie spanikowała.
Miałem kiedyś dokładnie to samo, tylko na szczęście w samochodzie ;)
Nasze koty nie lubią podróży z nami. Protestują nawet jak niechcący zaplączą się do bagażu.
Wola samotne wycieczki swoimi kocimi ścieżkami.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2956
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: staszeks »

O upodobaniach kotów coś wiem.
Kot mojego syna czasami lubi udawać but.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1552
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: taipan3 »

Wystarczy ogrodzić miejsce gdzie będzie wydawane jedzenie. Koty się świetnie wspinają, psy już niekoniecznie. Tylko koty nie mogą mieć obcinanych pazurów.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

taipan3 :)
Dzięki. To rzeczywiście dobry pomysł przyjąć za kryterium wrodzony kunszt wspinaczkowy u tych zwierząt.
Tak rozróżnimy psa od kotów.
Ale... Licho nie śpi, jak to powiadają.
Wyobraźmy sobie, że ogrodzimy stalową siatką albo inna przezroczystą ( ważne! ) przegrodą, jakiś rejon.
A wewnątrz umieścimy pokarm dla kotów...
One pokonają siatkę, pies nie.
Ale czy pies wypuści koty z tego ogrodzonego obszaru?
Będzie widział, że one jedzą. Sam nie będzie mógł brać w tym udziału.
Czy nie wprowadzimy w ten sposób konfliktu między zwierzętami?
Dalej...
Jeśli użyjemy nieprzezroczystej przegrody... Koty może i wyczują że za przegrodą znajduje się
pokarm i sróbują pokonać przeszkodę.
Ale... Pies ma lepszy węch niż koty więc sytuacja może być analogiczna.

PS: Mamy czas do połowy czerwca w sumie, może warto trochę poteoretyzować. Ot choćby dla zabawy ;)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

I może od razu z drugiej strony.
Nie musimy mieć do czynienia z konfliktem.
Może zaistnieć sytuacja zgoła przeciwna.
Oto wyobraźmy sobie, że miski z pokarmem dla kotów ustawimy na drzewie ( albo jakimś wysokim pieńku etc )
Koty bez trudu mogą się wspiąć na pieniek. Pies nie...
Ale może zaistnieć i taka sytuacja, że koty po prostu dostarczą jedzenie psu ( wykorzystując siłę grawitacji )
Wszak nie wiemy jak będą się kształtowały relacje tych ( zżytych ze sobą ) zwierząt w funkcji ilości dostępnego pokarmu :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: Marek7HBV »

MarekSCO pisze: pn, 3 kwietnia 2023, 20:30
Wszak nie wiemy jak będą się kształtowały relacje tych ( zżytych ze sobą ) zwierząt w funkcji ilości dostępnego pokarmu :D
Mój ,,rodzinny,, kot wyciągnął kurę z gotującego się rosołu i podzielił się nią z psem. Zastaliśmy ich spożywających trofeum na podłodze kuchni. Koty czasem wywalą miskę, a wtedy pies posprząta. :D
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

O to to Marku :)
Też zauważam takie zachowania u "swoich" zwierzaków.
Pies dokładnie wylizuje miski i okolice misek :D

Czasem naprawdę bardzo trudno przewidzieć ich wzajemne relacje.
Zauważyłem tylko, że doskonale jednoczą się w działaniach w wypadku ingerencji zwierzęcia z zewnątrz.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1552
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: taipan3 »

Marku jedna ważna rzecz zawodność i awaryjność urządzeń. Jeżeli karmienie kotów ma się opierac na takim urządzeniu to czy koty przeżyją jego awarie?
Ja w swoim akwarium miałem mała przygodę. Wyjeżdżałem na 2 tygodnie, dosc długo jak dla rybek. Karmik automatyczny był przetestowany, dalem nowe baterie. Wszytko wydawało się pod kontrolą. Ale wyparowała woda i odsłoniła się deszczownica czyli rurka z otworami która wypływa woda z filtra. Przewidziałem to i karmik był ustawiony tak żeby woda tam nie dochodzila. Ale jak mnie nie było wyrosła ponad powierzchnię wody jedna z roślinek i się tak ustawiła że po odbiciu strumien wody z deszczownicy trafiał prosto w karmik. Karma zamokla i zablokowała podajnik ślimakowy w karmiku.
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1552
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: taipan3 »

Nie wiem jak Twoje ale moje koty są bardzo inteligentne, jak wyjeżdżam zostawiam im gotówkę chodzą do sklepu i kupują to na co mają ochotę. :D