Strona 2 z 3

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 10:30
autor: Romekd
Czołem.
slawekmod pisze: wt, 9 sierpnia 2022, 19:36 Żona użytkowała S7 przez 3 lata, przekazany został innej osobie w rodzinie i nadal jest w użytku. Nic z wyświetlaczem się nie stało. Ponoć ekran w S7 był jednym z lepszych oledów w samsungach. Potem przez dwa lata po kilka godzin dziennie użytkowała S20 (maile, rozmowy itp) , teraz ma Filpa 3 i też nic się nie dzieje z Oledem. Ja mam s21 i w tym również jest ok. Ludzie pisali że nawet po pół roku użytkowania S8 wyświetlacz robił się taki jak ten na zdjęciu. Coś poszło nie tak w S8. Oczywiście zacząłem drążyć temat w internecie. Ludzie opisywali swoje problemy związane z tym telefonem i o tym jak to producent się na nich wypiął. Ponoć w S10 było podobnie ale nie potwierdzam bo nie miałem. Gdzieś czytałem że w Oledach niebieski kolor czyli led ma trwałość około 5000 godzin a pozostałe około 30 000. Nie zapominajmy że S7 i S8 to były w swoim czasie flagowce samsunga i takie rzeczy z ekranami nie powinny mieć miejsca.
Sławku masz całkowitą rację - ekran jednego z chyba najdroższych telefonów firmy Samsung, zużywający się w ciągu pół roku użytkowania, to niebywałe niedbalstwo producenta, a reakcja na zgłoszenia reklamacyjne serwisu Samsunga, bezczelna i skandaliczna. Ktoś podczas zakupu kieruje się informacjami zawartymi w reklamie telefonu i kupuje totalnego bubla, w którym po krótkim okresie czasu uszkadza się matryca, a producent tego śmiecia twierdzi, że wszystko jest Ok., gdyż ta "drobna wada" nie przeszkadza w normalnym użytkowaniu urządzenia... :shock: To mi się po prostu w głowie nie mieści, bo gdzie podziała się ta niesamowita paleta barw, żywy i perfekcyjny obraz... To tak jakby kilkadziesiąt lat temu w kolorowym telewizorze padła w kineskopie katoda od niebieskiego koloru, a producent nie chciał uwzględnić reklamacji, bo przecież i tak odbiornik da się oglądać...
Mimo to nadal uważam, że mogło dojść do zbyt intensywnej eksploatacji ekranu, którego jaskrawość była zbyt duża jak na możliwości tego typu wyświetlacza OLED, za co pełną winę ponosi producent, gdyż nie wprowadził jakichś obwodów ograniczających pobór prądu (jasność i kontrast). Tak zużyty wyświetlacz powinien zostać bezpłatnie wymieniony w ramach gwarancji i to nie podlega w moim odczuciu żadnej dyskusji...

Pozdrawiam
Romek

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 10:46
autor: Romekd
bratyslaw pisze: wt, 9 sierpnia 2022, 22:08
Romekd pisze: wt, 9 sierpnia 2022, 16:33
Odbiorniki OLED potrafią wykazywać duży pobór mocy (w moim TV LG OLED 55" określany on jest na 352 W)

Pozdrawiam
Romek
To ja na razie pozostanę przy plazmach Panasonica - jedna 12 lat bezawaryjnej pracy, pozostałe dwie po 10, kupione po 70 zł. z małymi uszkodzeniami (tranzystor MOSFET w jednej, w drugiej zasilacz po przepięciu najprawdopodobniej...). :D
Podana przeze mnie wartość mocy, jest maksymalną, którą odbiornik potrafi pobierać przy załączonym trybie dynamicznym (prezentacyjnym), w którym główne parametry wyświetlania, czyli "podświetlenie" i "kontrast" ustawione są na maksymalne wartości, telewizor pracuje w trybie HDR, a treść obrazu stanowią bardzo jasne elementy na prawie całej powierzchni ekranu. Moim zdaniem na taki obraz nie da się zbyt długo patrzeć, gdyż jest to nieprzyjemne, a poza tym może prowadzić do uszkodzenia naszego wzroku...
Przy nieznacznej redukcji tych kluczowych parametrów oraz załączonym trybie oszczędzania energii w stopniu "średnim", moc pobierana przez urządzenie waha się między 47 W a 85 W, w zależności od wyświetlanych treści obrazu. Włączenie trybu jeszcze większego "oszczędzania energii" pobieranej, daje jeszcze większą redukcję średniej mocy pobieranej przez to urządzenie (46...70 W). Nawet samochód "nieco usportowiony" można "zajechać", eksploatując jego silnik przez większość czasu z pełnymi obrotami i pełną mocą...

Pozdrawiam
Romek

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 11:44
autor: bratyslaw
Osobiście od wielu lat unikam jak ognia wszelkiej maści sprzętu marki Samsung - zawsze był z nim jakiś problem; a to dyski padały ot tak, a to lodówka, w fajnym, 4-letnim TV CRT 29 cali padł kineskop (najpierw katoda B zwarta z grzejnikiem - odseparowałem, potem padł kolor G). Generalnie staram się nie kupować sprzętów "wiodących" firm. Telefonu nigdy nie miałem Samsunga, głównie Motorola, były też Huawei i LG (ten też padł po gwarancji). Ale możliwe, że tylko ja tak mam :roll:

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 13:43
autor: Olkus
bratyslaw pisze: śr, 10 sierpnia 2022, 11:44 Osobiście od wielu lat unikam jak ognia wszelkiej maści sprzętu marki Samsung - zawsze był z nim jakiś problem; a to dyski padały ot tak, a to lodówka, w fajnym, 4-letnim TV CRT 29 cali padł kineskop (najpierw katoda B zwarta z grzejnikiem - odseparowałem, potem padł kolor G). Generalnie staram się nie kupować sprzętów "wiodących" firm. Telefonu nigdy nie miałem Samsunga, głównie Motorola, były też Huawei i LG (ten też padł po gwarancji). Ale możliwe, że tylko ja tak mam :roll:
Z swojej strony o Samsungu złego słowa nie powiem, TV LCD tej firmy służył u dziadków kilka ładnych lat, a wcześniej był używany przez kogoś innego. Dokładny model TV to : LE32A656, został pół roku temu zamieniony na Philipsa. Samsunga rozkręciłem i wtedy okazało się, że strzeliły dwa kondensatory w zasilaczu (spuchły), co ciekawe żadnych objawów usterki po TV widać nie było.

Pozdrawiam,
A.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 14:15
autor: slawekmod
Mój TV LCD samsung 48 cali po niecałych dwóch latach musiał mieć wymieniany ekran ze względu na ciemne plamy. Okazało się że kurz. Producent doskonale wiedział o problemie , i co napisał samsung w warunkach gwarancji : " Gwarancji nie podlegają zabrudzenia w tym te w trudno dostępnych miejscach". Oparło się o federację konsumentów i prawie o sąd. Już widzę jak by coś takiego przeszło w USA. Niemiecka firma od jedyne słusznych samochodów się o tym przekonała.
Samsung Smart Watch-po 1,5 roku wymieniona płyta główna, padły wszystkie czujniki. I tu też okazało się że jest to powszechna usterka tych zegarków bo niby wodoodporne a pod uszczelkę dostawała się woda i gniło pcb. Co ciekawsze, nawet do mycia rąk zdejmowałem zegarek. Nigdy nie był pod wodą czy to w morzu czy basenie.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: śr, 10 sierpnia 2022, 23:20
autor: Szrot majster
Witam!
Miałem różne urządzenia IT, telefony i TV ale największy problem miałem z tymi "wiodących marek".
Telefony Samsunga miałem dwa, Galaxy Gio i Galaxy J5(2016), zwykły szajs, który psuł mi tylko nerwy.
Tablet Samsung Galaxy Tab 10.1, ojciec mi kupił w 2012 roku, kosztował on tyle, co kiepskiej klasy stacjonarny PC(bez monitora rzecz jasna).
Urządzenie super na 2012 rok, miał on modem GPRS/UMTS/HSPA+, bardzo dobry ekran ale Samsung "olał" klientów, bo dostarczył sprzęt z Androidem 2.3, potem raz zaktualizował niestety bebechy tego tabletu były zbyt słabe na Androida od XDA i sprzęt sprzedałem "trepowi" z Dęblina dla dziecka.
Galaxy J5 dostałem w abonamencie z Plusa, też zaktualizowany raz ale co z tego, jak to miało bebechy podstarzałego flagowca Galaxy S4 z 2014 roku, już na nowym systemie był to muł okropny, 2GB RAM było już zbyt małą ilością dla opasłej nakładki Samsunga. Zainstalowałem wtedy rosyjski launcher Yandex ale niewiele pomogło i telefon poszedł za 200zł w lombardzie, miałem go serdecznie dość :evil:
Laptop Lenovo, spłacone w ratach 4200zł....kolejno padł SSHD(hybrydowy) Seagate, moduł Wi-Fi/BT, bateria i na koniec dedykowane GPU Radeon(tylko dlatego, że pół godziny sobie postrzelałem w Fortnite, temperatura osiągnęła 85 stopni i doszło do ujawnienia wad lutów układów BGA karty graficznej). Część usterek naprawiłem ale w końcu w cholerę go sprzedałem za 500zł na części, razem z tanim SSD, bo nic bym nie dostał. Naprawa tego była całkowicie nieopłacalna a sprzęt po reballingu GPU jest niepewny.
Kupiłem wtedy poleasingowy, korporacyjny ThinkPad T430, który mam od września 2018 roku i nigdy mnie nie zawiódł, nie ma też dedykowanej karty graficznej ani dziadowskiego procesora z literką U na końcu(jest mobilny i5 3 generacji w podstawce).
TV Samsung działa już 7 lat ale jest używany rzadko i nie był to taki tani śmieć, bo kosztował około 2000zł.
W końcu pomyślałem, że grać w gry to najlepiej na porządnej stacjonarce(taki komputer złożyłem sam z najlepszych części, łącznie z RTX 2060 6GB i nie zawiódł mnie nigdy), laptop to się kupuje porządny biznesowy, tablet to zbytek a telefony najlepsze są chińskie(nie robione w Chinach a rodzime chińskie), kupiłem Xiaomi Mi Max 2 i on działa bez problemu od 2018 roku, choć już 3 lata jest dosłownie "orany" przez moją Mamę, mam Motorolę One(to jest Lenovo) z abonamentu, nie psuje się a w 2020 roku kupiłem sobie na Gwiazdkę(tak na osłodę czasu pandemii), Xiaomi Mi 10T Lite 5G, nie musiałem jeszcze go przywracać do ustawień fabrycznych, jest to porządny sprzęt a bateria jest cały czas sprawna, ma też znakomity aparat fotograficzny i kamerę.
Telewizor też kupiłem chiński TCL a nie kolejnego "szajsunga" z badziewnym Smart TV Tizen, tylko mam Android TV nie sprawiający problemów i pasujący do "ekosystemu" Google.
Mam prawie całe wyposażenie warsztatu chińskie, oscyloskop Hantek niczym nie różni się od Rigola, też chińskiego zresztą a stacja na groty T-12 to super sprawa.
Dużo mam sprzętu poleasingowego, z półki biznesowej i korporacyjnej, te urządzenia są bezawaryjne.
Nie kupuję też śmieci typu myszki,klawiatury, pady i tym podobne z marketów, kupuję odnawiane poleasingowe Dell, HP, Fujitsu i choć na co dzień używam klawiatury gamingowej, mechanicznej, to mam model, który jest całkowicie naprawialny i wystarczy mieć rozlutownicę oraz "dawcę" przełączników i po godzinie klawiatura jest jak nowa, to te stare biurowe przeżyją każdą nową.
I faktycznie, im bardziej "markowy" sprzęt tym gorszy....i Dell czy HP dla marketu w porównaniu z Dellem czy HP poleasingowym jest jak mortadela i denaturat do francuskiej szynki z truflami i starego, oryginalnego szampana.
Komputery , telewizory i inna elektronika staniały w tym sensie, że "zbijamy ceny zawodowo"....czyli szajs z byle jakich podzespołów(dla laika nie ma różnicy czy Atom, Celeron cz też Core i9, byle szło Pudelka przejrzeć i z trudem, bo przycina, obejrzeć film na YouTube), obudowy z najgorszego plastiku, nietrwałe i wycierające się klawiatury, tandetne matryce w laptopach, monitorach i TV.
Ja już nie zawitam do elektromarketu, tylko wszystko kupuję online, nie kupuję też routerów za 100zł, które po miesiącu są do wyrzucenia, za te pieniądze wolę używany Fritz! Box z którym nie ma żadnych problemów.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 00:39
autor: saico
To są ostatnie "podrygi" taniej elektroniki, bo sprzęt zdrożeje z uwagi na planowany atak Chin na Taiwan, który wytwarza ponad 90% półprzewodników na całym świecie. Słowem kryzys za kryzysem....

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 10:00
autor: ^ToM^
Romekd pisze: śr, 10 sierpnia 2022, 10:30
Mimo to nadal uważam, że mogło dojść do zbyt intensywnej eksploatacji ekranu, którego jaskrawość była zbyt duża jak na możliwości tego typu wyświetlacza OLED, za co pełną winę ponosi producent, gdyż nie wprowadził jakichś obwodów ograniczających pobór prądu (jasność i kontrast). Tak zużyty wyświetlacz powinien zostać bezpłatnie wymieniony w ramach gwarancji i to nie podlega w moim odczuciu żadnej dyskusji...

Pozdrawiam
Romek

Romku, sprawa jest poza wszelką dyskusją - naprawa powinna być bezpłatna, bez zwłoki lub zwrot pieniędzy. Jeżeli zbyt intensywna eksploatacja może przyczynić się do znacznego zmniejszenia trwałości, to po pierwsze producent powinien to wyraźnie zamieść w instrukcji jako ostrzeżenie. Po drugie, moim zdaniem nie ma sensu taki telewizor, gdyż tak jak napisałeś, urządzenie powinno mieć tak dobrane parametry nastaw, żeby użytkownik nie mógł go wprowadzić w stan, który grozi szybkim zużyciem się telewizora. Nie do wiary, że dziś się taki szmelc produkuje i wciska klientom za grube tysiące zł.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 10:07
autor: ^ToM^
slawekmod pisze: śr, 10 sierpnia 2022, 14:15 Samsung Smart Watch-po 1,5 roku wymieniona płyta główna, padły wszystkie czujniki. I tu też okazało się że jest to powszechna usterka tych zegarków bo niby wodoodporne a pod uszczelkę dostawała się woda i gniło pcb. Co ciekawsze, nawet do mycia rąk zdejmowałem zegarek. Nigdy nie był pod wodą czy to w morzu czy basenie.
Ponieważ jest szczelny aż "za bardzo", więc wilgoć podciągało kapilarnie i stąd jej obecność w środku i procesy gnilne w PCB. :lol: :lol:

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 17:15
autor: faktus
Witam.
Na ten temat można mieć wiele opinii, który sprzęt jest dobry, a który nie. Ja nie bronie żadnego z producentów, ale stwierdzane, że ten robi dobre, a ten złe jakoś mnie nie przekonuje. Jeśli się nie mylę to matryce do TV i innego sprzętu produkują dwie lub trzy firmy na świecie i dostarczają swoje produkty do różnych producentów sprzętu. Więc ich produkty w jednym sprzęcie działają, a w innym nie jest to bardzo dziwne.
Według mnie przyczyna tego stanu rzeczy jest jedna, a mianowicie w Polsce mamy w tym względzie bezprawie. Dlaczego, bo według dyrektywy unijnej gwarancja producenta wygasa po dwu latach od daty produkcji sprzętu.
Czym to skutkuje, mianowicie tym, że nie wolno sprzedawać sprzętu którego data produkcji jest już poza granicą jednego roku od daty produkcji i to z prozaicznego powodu mianowicie producent nie musi udzielać na taki sprzęt gwarancji producenta i najczęściej tak robi, bo ta wygasa po roku składowania sprzętu w magazynie.
Taki towar jest więc oferowany bez gwarancji producenta w cenie " złomu " i taki towar masowo jest kupowany przez różne sieci handlowe w naszym kraju i wprowadzany do sprzedaży jako fabrycznie nowy, i jest oferowany w ramach mega promocji :lol: :lol: . A klient się cieszy bo kupił i to tanio, jednak nie jest informowany o wadzie prawnej towaru, mianowicie braku gwarancji producenta, a wręcz przekonuje się go o ochronie gwarancyjnej producenta, oraz o odpłatnej przedłużonej do 5 lat przez sprzedawcę.
Oferowane warunki gwarancji mają ukryte haczyki, które uniemożliwiają praktycznie dochodzenie od sprzedawcy gwarancji.
W drugim przypadku skupuje się w tym samym celu całe partie towaru, które są wycofane przez producenta z powodu wykrytych wad i powinny być zutylizowane. A zamiast utylizacji idą do sprzedaży i tak nabywacie telefony i inny sprzęt o którym piszecie:
slawekmod pisze: śr, 10 sierpnia 2022, 14:15 Mój TV LCD samsung 48 cali po niecałych dwóch latach musiał mieć wymieniany ekran ze względu na ciemne plamy. Okazało się że kurz. Producent doskonale wiedział o problemie , i co napisał samsung w warunkach gwarancji : " Gwarancji nie podlegają zabrudzenia w tym te w trudno dostępnych miejscach". Oparło się o federację konsumentów i prawie o sąd. Już widzę jak by coś takiego przeszło w USA. Niemiecka firma od jedyne słusznych samochodów się o tym przekonała.
Samsung Smart Watch-po 1,5 roku wymieniona płyta główna, padły wszystkie czujniki. I tu też okazało się że jest to powszechna usterka tych zegarków bo niby wodoodporne a pod uszczelkę dostawała się woda i gniło pcb. Co ciekawsze, nawet do mycia rąk zdejmowałem zegarek. Nigdy nie był pod wodą czy to w morzu czy basenie.
Zanim zaczniecie pisać krytykę pod moim adresem, to to co napisałem jest efektem rozmowy z osobą, która w taki sprzęt zawodowo zaopatruje wszystkie sieci telefonii komórkowej oraz sieci handlowe z branży RTV.
A dlaczego niby te firmy nie chcą uwzględnić reklamacji, bo to są polskie oddziały firm, a nie oddziały tych firm w Polsce.
Różnica jest znacząca mianowicie oddział jakieś firmy w Polsce reprezentuje tę firmę w naszym kraju i ma te same warunki polityki dystrybucji na całym obszarze na którym działa. Więc i jakość musi być taka sama u nas jak i np. w USA.
Polski oddział jakieś znanej marki jest zakładany tylko i wyłącznie do działania na terenie Polski i na warunkach dystrybucji obejmujących Polskę. Czyli nie musi dostosowywać się do jakości obsługi jaką reprezentuje dana firma poza granicami Polski. A jedyną zachętą na taką działalność jest brak regulacji prawnych zgodnych z wytycznymi UE, bo niby ogranicza to naszą suwerenność, a tak naprawdę pozwala niektórym się bogacić na dużą skale.
Pozdrawiam.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 17:38
autor: Marek7HBV
Errata ,,,,gwarancja producenta wygasa po trzech latach od daty produkcji,,,, :D

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 20:49
autor: Romekd
Czołem.
bratyslaw pisze: śr, 10 sierpnia 2022, 11:44 Osobiście od wielu lat unikam jak ognia wszelkiej maści sprzętu marki Samsung - zawsze był z nim jakiś problem; a to dyski padały ot tak, a to lodówka, w fajnym, 4-letnim TV CRT 29 cali padł kineskop (najpierw katoda B zwarta z grzejnikiem - odseparowałem, potem padł kolor G). Generalnie staram się nie kupować sprzętów "wiodących" firm. Telefonu nigdy nie miałem Samsunga, głównie Motorola, były też Huawei i LG (ten też padł po gwarancji). Ale możliwe, że tylko ja tak mam :roll:
Mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Smartfon S7 Samsunga okazał się dla mnie prawdziwą rewelacją i z tego powodu nie zamierzam go na nic nowszego zmieniać, dopóki będzie działał... We wszystkich domowych i firmowych laptopach mam dyski SSD SAMSUNGA i żaden jak na razie się nie uszkodził (te najstarsze, o mniejszej pojemności, dałem kolegom i już od wielu lat pracują niezawodnie w ich domowych serwerach). Raz kupiłem dysk SSD firmy Patriot o pojemności 480 GB i ten wytrzymał zaledwie 11 miesięcy (od trzech lat, po zareklamowaniu go w sklepie prowadzonym przez mojego znajomego, nie mogę się doczekać wymiany na nowy; dysk Patriot zastąpiłem Samsungiem i od kilku lat znowu mam spokój...). Co do kineskopów w telewizorach CRT, to w ostatnich latach produkcji tych odbiorników padały przeważnie większe Philipsy (głownie 29"), ale czasami uszkadzały się nawet SONY (te produkowane już poza Japonią...).
Wczoraj zadzwonił do mnie klient, mówiąc że uszkodził mu się roczny TV SAMSUNG 55" (jego żona wyrzuciła gwarancję i paragon; ktoś z moich znajomych podał mu numer mojego telefonu, błędnie sądząc, że nadal prowadzę serwis RTV), tak więc nie ma reguły, gdyż uszkadzać potrafią się nawet sprzęty renomowanych firm /PANASONIC, PHILIPS, SAMSUNG, SONY...), jak i te firm mniej znanych... Jak napisałem, dużo zależy od szczęścia i sposobu eksploatacji...

Pozdrawiam
Romek

Re: Telewizor z matrycą Oled

: czw, 11 sierpnia 2022, 21:05
autor: Romekd
saico pisze: pn, 8 sierpnia 2022, 23:39 Dlatego Samsung nie wszedł w OLEDy w których najszybciej wypala się pixel niebieski, stąd jest ich dwa, tylko wymyślił QLEDa z "inteligentnym" strefowym podświetleniem matrycy w celu osiągnięcia głębszej czerni.
Tylko dwa, ale co, niebieskie piksele czy modele TV typu OLED? Ja znalazłem ich dużo więcej:

https://allegro.pl/listing?string=telew ... UNG%20OLED
https://www.google.com/search?q=samsung ... 93&dpr=1.5
https://www.rtvmaniak.pl/9615158/samsun ... -w-polsce/

Jak już wspomniałem, bratu zaczął się psuć Q-LED firmy Samsung po dwóch latach użytkowania (a taki miał być dobry...) teściowej brata podświetlenie w Philipsie padło kilka dni po zakończeniu się dwuletniego okresu gwarancyjnego, a dwóm znajomym podświetlenie w telewizorach SONY 55" uszkodziło się po trzech latach. Jednemu z tych znajomych mówiłem wcześniej, że jeżeli będzie go używał po kilka godzin dziennie z taką jaskrawością ekranu, to LED-y na pewno się uszkodzą (twierdził, że nie po to kupił tak drogi telewizor, by go oglądać ściemnionego) i w końcu podświetlenie padło (koszt naprawy u mojego znajomego wyszedł ok. 600 zł, może więc było warto...)...

Pozdrawiam
Romek

Re: Telewizor z matrycą Oled

: pt, 12 sierpnia 2022, 16:05
autor: TooL46_2
Krotko po wyladowaniu w Seattle zakupilem TV SONY 55" 4K (bylo to w 2015 roku). Zaplacilem grubo ponizej wartosci telewizora bo ktos go zwrocil i nie bylo pudelka; jesli mnie pamiec nie myli to chyba ok $900. Jak to mawiaja, knock on wood, ale od tamtego czasu zmienilismy miejsce zamieszkania 3 razy i telewizor do tej pory dziala i ma sie dobrze.

Daleki jestem od spiskowych teorii dziejow ale inne aspekty, ktore rowniez powinnismy wziac pod uwage to:

1. Nowe technologie sa wprowadzane na rynek w szalonym tempie i czesto nie sa przetestowane 'do konca'. Przyklad: jezdze samochodem dobrej marki ktorej nie pomne, jednym z ich ostatnich modeli, i bylem w serwisie juz kilkukrotnie z roznymi rozterkami. Czesto dopiero druga lub trzecia generacja jakiegos produktu pozwala wylapac wiekszosc problemow.
2. Im wieksza miniaturyzacja i zmiany w liniach produkcyjnych tym wieksze szanse na problem. Zwroccie koledzy uwage na ten aspekt: ile punktow trzeba sprawdzic w Rubinie w porownaniu z obecnie produkowanymi odbiornikami. Producentom szybko przestaloby sie oplacac (nawet z automatami do testowania) testowanie wszystkiego! Wiem jak to wyglada bo pracuje i pracowalem w firmach produkujacych oprogramowanie, i wiem jak wygladaja testy: poczatkowo jest wzgledne minimum, i do tych testow kolejno dodawane sa nowe kiedy wykryje sie problem. https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_Pareta.
3. W obecnej sytuacji z liniami produkcyjnymi, finalni producenci polegaja na szerokiej siatce dostawcow roznych komponentow. Jesli jeden z tych komponentow okaze sie bublem - cala seria produktow moze byc felerna.

Na problem o ktorym tutaj mowa mozna takze spojrzec z punktu widzenia statystyki i wtedy jedynie mozna oszacowac, czy cos rzeczywiscie jest bublem. Indywidualne obserwacje sa tylko tym -- indywidualnymi obserwacjami. Wracajac do mojego przykladu z powyzej -- daleki jestem od rzucania haslem, ze tylko telewizory marki SONY sa godne polecenia, lub wszyscy powinni unikac samochodow marki YYY. Oczywiscie, uzywajac twierdzenia Bayesa mozemy w pewnym stopniu oszacowac bezwarunkowe prawodpodobienstwo bubla ale do tego rowniez potrzebujemy wielkiej ilosci obserwacji.

Przepraszam za wyklad ;) Chcialem tylko zwrocic uwage na pewne rzeczy, ktore wydaje mi sie umykaja nam w ferworze szafowania opiniami nt marek lub produktow.

Re: Telewizor z matrycą Oled

: pt, 12 sierpnia 2022, 20:26
autor: saico
Za to DIY jest wieczne i niemal bezawaryjne :) Popieram ten kierunek.