Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Lisor »

... dlatego IZSie wróć szybko. Będzie mozolnie, ale i lepiej/wiarygodnie. Chyba dokupię drugi zasilacz do zasilania siatki 2 pentod- na razie się waham.
Miejsca brak :lol: .
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2665
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Einherjer »

Dlatego ja zacząłem pracować nad nowocześniejszym odpowiednikiem ISZta, mój już mnie męczy :lol:
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Lisor »

Einherjer pisze: ndz, 20 lutego 2022, 19:21 Dlatego ja zacząłem pracować nad nowocześniejszym odpowiednikiem ISZta, mój już mnie męczy :lol:
... chcesz powiedzieć, że pomiar z zastosowaniem IZS-ów i mierników mimo całego ambarasu jest bardziej miarodajny od pomiaru P-508 ?
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2665
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Einherjer »

Do pomiarów lamp używam uTracera, ale jak masz coś poza jego zakresem pomiarowym, albo właśnie chcesz zweryfikować czy tester Cię nie okłamuje to nie ma nic lepszego niż zasilacz i porządne multimetry. No i może jeszcze oscyloskop, żeby sprawdzić czy się nie wzbudza. O ile targanie IZSa z miejsca na miejsce można uznać za trening siłowy to remontowanie go, kiedy chciałbym coś pomierzyć mniej mnie bawi. Chcę mieć coś drugiego, a IZSa remontować po trochę jak mi przyjdzie ochota :wink:
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: elektron6 »

Jak dla mnie to jest to przerost formy nad treścią:) Gdybym mierzył, dobierał lampy do reaktora jądrowego dla samego Putina to pewnie miało by to sens ale jak mam "wyczuty" P508 do pomiaru lamp do zastosowań audio - wystarczające aż nadto. W życiu trzeba sobie upraszczać a nie komplikować. Mnie interesują tylko proste, szybkie i skuteczne rozwiązania wszak oprócz hobby trzeba jeszcze na chleb zarobić.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Lisor »

... i dlatego mam jedno i drugie- IZS-a i P-508, w którym wyczuwam pewne nieścisłości- usiłuję je wyjaśnić. Na razie efekty tego są mizerne.

Nie wspominałem, że do zasilania testera używałem kiedyś autotransformatora, który faktycznie niczego nie dawał, bo kręcenie gałą od odczepów na pierwotnym było wystarczające... i to był wtedy przerost formy nad treścią :lol: . Autotransformator został i jest używany do innych celów - w tej chwili zasilam stabiliwolty, żeby poprawić ich kondycję- mają ładnie świecić.

Dalej nie wiem co faktycznie wskazuje tester :?:.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Radiowiec
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 575
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Radiowiec »

elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 Posiadam P508 i mierzę rożne lampy od n lat na tym mierniku i moja procedura jest następująca.
I jako jedyny masz miernik, który pokazuje "coś" odmiennego niż każdy inny (w Polsce i na Świecie) sprawny i poprawnie skalibrowany P508.
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 1. Miernik musi być zasilany napięciem 220V
Nie musi, dlatego że jest pokrętło "mains. adj".
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 4. Wpinasz woltomierz AC do zacisków zarżenie i regulujesz pokrętło "adj" aby uzyskać napięcie najbliższe nastawie. U mnie przykładowo do lamp Ecc83/82 jest to 3-cia pozycja od lewej. Przy tez pozycji uzyskuję równe 6,3V AC przy pomiarze lampy.
To tak jak tutaj:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/ecc83 ... -bugle-boy
Niestety, "mains adj." nie do tego służy. Służy ono do kompensacji napięcia sieci różnego od 220V a nie do swobodnego ustawiania sobie tego przełącznika w zależności od tego, jaki prąd żarzenia pobiera dana lampa.
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 5. Wpinasz woltomierz DC w gniazda do weryfikacji napięcia siatki 1 i doregulowujesz to napięcie do takiego jakie jest wymagane.
Jeśli prawidłowo ustawisz "mains adj." a miernik jest skalibrowany poprawnie to nie musisz tego sprawdzać. Możesz ewentualnie dołączyć woltomierz aby skorygować delikatne różnice.
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 Podstawowe błędy czy też celowe działania handlarzy.
2. Zasilanie z sieci 230V a w praktyce u mnie jest napięcie 236V (to już duża różnica versus 220V)
Do niwelacji tej różnicy służy pokrętło "mains adj." Tak to zostało przez konstruktorów zaprojektowane.

Jeśli chcesz poprawiać fabrykę to wstaw jeszcze mostki Graetza i stabilizatory w obwody anodowe i siatki drugiej i zmień skalowanie miliamperomierza.
Miernik należy stosować zgodnie z instrukcją obsługi, zgodnie z zamierzeniami konstruktorów tak aby pomiary wykonywane każdym sprawnym i skalibrowanym miernikiem tego typu były tożsame.
To, czy podczas projektowania zostały zastosowane różne "wybiegi" czy też oszczędności czy uproszczenia to już inna sprawa.
Chcesz mieć bardzo dokładny pomiar, kup Ł3-3. Kropka.
Radiowiec
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 575
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Radiowiec »

I jeszcze:
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 3. Ustawienie "na pałę" regulatora "adj" - z reguły jest ustawiony bardzo wysoko...co przy zasilaniu napięciem 230-240V znacznie zawyża nastawy
Powyższe nic nie znaczy. Ustawienie tego regulatora zależy właśnie od napięcia sieci. Ktoś może w sieci mieć 220V a ktoś inny 240 i dlatego położenia tego regulatora mogą się skrajnie różnić. Oczywiście zupełnie inną sprawą jest to, czy przełącznik ten celowo ustawiany jest w danym położeniu a nie innym, ale to nie jest wtedy zależne od miernika.
elektron6 pisze: ndz, 20 lutego 2022, 10:56 4. Brak weryfikacji napięcia zarżenia i napięcia sitaki 1.
Jeśli miernik jest sprawny i kalibrowany, użytkownik nie musi się o to martwić. Jeśli natomiast miernik nie jest kalibrowany (np. znaleziony gdzieś w stodole czy piwnicy po X latach leżakowania), to dbanie o dokładne ustawienie jakiegokolwiek parametru nie ma najmniejszego znaczenia.
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: elektron6 »

I tutaj się nie zgodzę. Inni to znaczy sprzedawcy na allegro mają tak ustawione mierniki że kupujesz lampę NOS niby z emisją 40%. Lampy sprawdzone i zapewne mierzyli według Twojej procedury? Według tabliczki zmianowej P508 ma być zasilany napięciem 220V a kompensacja nie koniecznie ma prawidłowo działać przy 235V. Po to mamy zewnętrzne gniazda bananowe aby móc dokonać weryfikacji napięć i aby te napięcia doregulować.
Dane z katalogu P508 i podane wartości prądów emisji są zgodne i identyczne z charakterystykami danej lampy zatem to nie jest tak że P508 ma jakieś specjalne założenie projektowe. Krótko i na temat 6,3V ma być takim napięciem a nie 5,8V...a napięcia siatki 1 jeśli z katalogu podane jest jako -2V to takie ma być a nie -1,7V. Mój miernik i mój sposób mierzenia gwarantuje te założenia i to tyle. Sprawdzone, potwierdzone przy zakupie rożnych (pomierzonych lamp) z innych źródeł - min. sprawdzonych źródeł z US etc. Jak chcesz to dalej sobie mierz lampy opierając się tylko na cechowaniu i przy zasilaniu przy obecnym napięcie - kto wie być może to od Ciebie kupiłem lampy NOS z emisją 40%. Szkoda tylko że te drugie wysłane miały równe 100% emisji...czyżby kto inny mierzył...
Proponuję podłączyć mierniki i sprawdzić jakie w rzeczywistości podajesz napięcia na lampę.
Jeśli tabela podaje że lampa ECC83 ma mieć 100% emisji jako 1,2ma (dane z rzeczywistej charakterystyki tej lampy) to również napięcia pomiarowe muszą być rzeczywiste - czyli -2V ma być takim a nie innym napięciem. Przy Twoim cechowaniu nie uzyskasz dokładnych wartości nastaw.
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: elektron6 »

I warto dodać taki aspekt. Cechujesz sobie miernik w tym momencie do aktualnego napięcia zasilania sieci - nastawę "adj" masz załóżmy w środkowym położeniu. Mierzysz lampę ECC83 i sprawdzasz żarzenie - 6,4V - ok. A teraz na wycechowanym mierniku mierzysz EL34 i mamy zonk...bo napięcie to będzie tylko 5,6V. Podobnie będzie z innymi napięciami. I nie powiesz że tabela podaje dla lampy El34 emisję 100% (zgodną z charakterystyką lampy) dla całkiem innych zadanych napięć...i to ma być cechowanie aby mierzyć wartość z charakterystyki dla napięć zasilania "z powietrza"...?
Radiowiec
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 575
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Radiowiec »

elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 I tutaj się nie zgodzę. Inni to znaczy sprzedawcy na allegro mają tak ustawione mierniki że kupujesz lampę NOS niby z emisją 40%.
To kupuj u innych sprzedawców.
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Lampy sprawdzone i zapewne mierzyli według Twojej procedury?
Tu miej pretensje do konstruktorów bo to procedura "fabryczna".
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Według tabliczki zmianowej P508 ma być zasilany napięciem 220V a kompensacja nie koniecznie ma prawidłowo działać przy 235V.
Każde urządzenie ma instrukcję obsługi (czytałeś?), w niej napisane jest, za jaką zmianę odpowiedzialny jest jeden skok przełącznika. Dlatego też tekst:
Lisor pisze: Nie wspominałem, że do zasilania testera używałem kiedyś autotransformatora, który faktycznie niczego nie dawał, bo kręcenie gałą od odczepów na pierwotnym było wystarczające...
nie wymaga komentarza.
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Po to mamy zewnętrzne gniazda bananowe aby móc dokonać weryfikacji napięć i aby te napięcia doregulować.
A widziałeś możliwość "doregulowania" napięcia anodowego (lub S2 w przypadku pentod)?
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Dane z katalogu P508 i podane wartości prądów emisji są zgodne i identyczne z charakterystykami danej lampy zatem to nie jest tak że P508 ma jakieś specjalne założenie projektowe. Krótko i na temat 6,3V ma być takim napięciem a nie 5,8V...a napięcia siatki 1 jeśli z katalogu podane jest jako -2V to takie ma być a nie -1,7V.
Każde napięcie ma jakąś tolerancję. Wiesz, że Twoje "6,3V" to 6,3V a nie 6,38V?
A napięcie anodowe (oraz S2 w przypadku pentod) nie ma żadnego znaczenia wg Ciebie? Nie musi ono już być takie jak w katalogu? Chyba tak,skoro napisałeś:
elektron6 pisze: 6. Napięcie anodowe i s2 ustawiasz wedle pokręteł i nimi się nie przejmujesz.
Ale czy na pewno tak jest? Mało tego, próbowałeś zmierzyć Us2?
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Mój miernik i mój sposób mierzenia gwarantuje te założenia i to tyle.
Nie obraź się, ale taki pomiar nie gwarantuje niczego.
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Sprawdzone, potwierdzone przy zakupie rożnych (pomierzonych lamp) z innych źródeł - min. sprawdzonych źródeł z US etc. Jak chcesz to dalej sobie mierz lampy opierając się tylko na cechowaniu i przy zasilaniu przy obecnym napięcie
Ja mówię tylko, że miernika po kalibracji należy używać zgodnie z instrukcją obsługi aby uzyskać powtarzalne wyniki pomiaru na innym (sprawnym) przyrządzie tego samego typu. Co z tego, że coś tam poustawiasz wedle własnego widzimisię, skoro nikt inny na podobnym przyrządzie używanym godnie z instrukcją obsługi tego nie potwierdzi?
Dodatkowo, próbowałeś korelować swoje wyniki z wynikami testu na Funke W18 lub W19?
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 - kto wie być może to od Ciebie kupiłem lampy NOS z emisją 40%. Szkoda tylko że te drugie wysłane miały równe 100% emisji...czyżby kto inny mierzył...
Nie ode mnie.
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 Proponuję podłączyć mierniki i sprawdzić jakie w rzeczywistości podajesz napięcia na lampę.
Jeśli tabela podaje że lampa ECC83 ma mieć 100% emisji jako 1,2ma (dane z rzeczywistej charakterystyki tej lampy) to również napięcia pomiarowe muszą być rzeczywiste - czyli -2V ma być takim a nie innym napięciem. Przy Twoim cechowaniu nie uzyskasz dokładnych wartości nastaw.
Ale napięciem anodowym i S2 się nie przejmujemy?
Coś mi się wydaje, że ktoś tutaj z Poloneza chce zrobić Ferrari.

Gdyby P508 projektowany byłby do super dokładnych pomiarów, które chciałbyś uzyskać, to konstruktorom wyszedłby Ł3-3.
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 21:53 I warto dodać taki aspekt. Cechujesz sobie miernik w tym momencie do aktualnego napięcia zasilania sieci - nastawę "adj" masz załóżmy w środkowym położeniu. Mierzysz lampę ECC83 i sprawdzasz żarzenie - 6,4V - ok. A teraz na wycechowanym mierniku mierzysz EL34 i mamy zonk...bo napięcie to będzie tylko 5,6V. Podobnie będzie z innymi napięciami. I nie powiesz że tabela podaje dla lampy El34 emisję 100% (zgodną z charakterystyką lampy) dla całkiem innych zadanych napięć...i to ma być cechowanie aby mierzyć wartość z charakterystyki dla napięć zasilania "z powietrza"...?
"Panie, ten typ tak ma". Ma takie ograniczenia bo tak został zaprojektowany i KONIEC. Ma być uniwersalny (dużo lamp) i szybki oraz wygodny w użytkowaniu. Gdyby założenia konstrukcyjne były inne, to ustawianie napięcia żarzenia byłoby płynne i wtedy zamiast szybko ustawiać przełącznik w odpowiedniej pozycji musiałbyś kręcić potencjometrem i sprawdzać wartość na wbudowanym wskaźniku, co komplikowałoby konstrukcję (dodatkowe precyzyjne rezystory i przełączniki) i podwyższało koszt. Twoim sposobem podkręcisz Uż, ale zmianami Ua i US2 już się nie przejmujesz. Jeśli zależy Ci na tym aby wszystko mieć ustawione na TIP TOP, to używaj Ł1-3 lub Ł3-3 a nie serii Funke Wxx, P508, AVO czy podobnych i nie próbuj na siłę z jednego przyrządu zrobić innego.
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: elektron6 »

A mnie naprawdę nie interesuje że ten typ tak ma i że ktoś za prl napisał tak czy inaczej instrukcję. Po to jest to forum aby użytkownicy wymieniali się doświadczeniami i doszli do wnioski w jaki sposób najlepiej mierzyć na danym mierniku aby uzyskać najdokładniejsze wyniki. I ja opisuję mój sposób - zweryfikowany na rożnych lampach. Nie przekonasz mnie stwierdzeniem że instrukcja mówi tak to i tak ma być niczym Konstytucja. To że cechujesz miernik bez wzięcia pod uwagę rzeczywistych wartości napiec to to nie mój problem - czy też potem coś tam doregulowujesz - czyli de fakto też odchodzisz od pierwotnego cechowania....sam zaprzecza sobie... Napięcia anodowe, s2 - te nie są regulowane płynnie - czemu ? nie wiem - może ograniczenia konstrukcyjne, koszty etc. zatem nie mam możliwości ich dokładnego wyregulowania ale prawda jest że jeśli następuje obciążenie miernika lampą o większym prądzie żarzenia to jednoczenie następuje również obniżenie pozostałych napięć. Doregulowując napięcie żarzenia jednocześnie doregulowujesz (w dobrą stronę) pozostałe nastawy. Czyli jako mniejsze zło - masz zagwarantowane iż napięcia żarzenie jest zgodne z wymaganiami danej lampy, napięcie s1 masz ustawione idealnie, anodowe i s2 - według nastaw (bez regulacji) - tutaj pokrętło cechowanie zapewnia odpowiedni dosyć dokładny kierunek zmian. I to tyle i nie ma tutaj znamion robienia z poloneza porsche . To nie jest żadna przeróbka...
Czemu dalej twierdzę że taka procedura jest najdokładniejsza dla tego miernika? Ano dla tego że metodą prób i błędów, testów , weryfikacji dokonywałem pomiarów wedle instrukcji i wedle opisanej metody i czy to nowe zakupione lampy czy używane - wyniki pokrywają się z oczekiwanymi.
Jeśli kupuję jedną, drugą nową ECC83 (obecna produkcja) i miernik pokazuje mi prądy 1,2/1,3 to mam sobie wmówić że tak nie jest - bo to będzie raczej 0,6/0,8?
Warto zauważyć, iż jeśli miernik pierwotnie jest zasilany z 220V to z samego założenia przy jego sprawności, cechowanie powinno wypaść w polu normatywnym przy pokrętle adj ustawionym gdzieś w środku i tak mniej więcej to u mnie wygląda. Bzdurą jest że miernik jest zasilany 235V a pokrętło adj jest w górnym zakresie...czyli według miernika te 235V jest jakby nadal sporo za niskie...
Sprawdźmy temat nie ma problemu. Wyślij mi proszę na mój koszt 2,3 lampy pomierzone na Twoim super mierniku, spisz wyniki pomiarów a ja zmierzę Ci lampy na moim P508 i ocenimy wyniki i odchyłki. 1:1 zapewne nie będzie ale liczę na dokładność +/-10%. Działmy?
Radiowiec
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 575
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Radiowiec »

Czytając Twoją odpowiedź dochodzę do wniosku że (delikatnie rzecz ujmując) kompletnie się nie zrozumieliśmy. Nie wiem też, dlaczego usiłujesz zmanipulować moje wypowiedzi... ale cóż, ten mur nie na moją głowę.
Ponawiam pytanie:
-próbowałeś korelować swoje wyniki z wynikami testu na Funke W18 lub W19? (Nie pytam o to, jaki będzie wynik, bo nie to było celem).
elektron6 pisze: pn, 21 lutego 2022, 23:52 Doregulowując napięcie żarzenia jednocześnie doregulowujesz (w dobrą stronę) pozostałe nastawy. Czyli jako mniejsze zło - masz zagwarantowane iż napięcia żarzenie jest zgodne z wymaganiami danej lampy, napięcie s1 masz ustawione idealnie, anodowe i s2 - według nastaw (bez regulacji) - tutaj pokrętło cechowanie zapewnia odpowiedni dosyć dokładny kierunek zmian.
To akurat łatwo sprawdzić. Czy mógłbyś zmierzyć zmiany napięcia anodowego, drugiej siatki i żarzenia zarówno na biegu jałowym jak i pod obciążeniem lampą EL34 (jeśli oczywiście masz i czas i ochotę) w zależności od położenia przełącznika "cechowanie", gdy zasilasz miernik napięciem 220V? Być może mnie akurat przekonasz takim pomiarem. Myślę, że jeśli przedstawisz wyniki pomiarów (np w tabelce) to wysyłanie lamp będzie zbędne.
A ten mój super miernik to jaki masz na myśli?
elektron6
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 234
Rejestracja: wt, 1 października 2019, 10:07

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: elektron6 »

Zmiany podanych napięć można pomierzyć - to nie jest problem ale dobrze wiemy że w P508 ocena wartości napięć; anodowego i S2 nie jest taka jednoznaczna. Tak naprawdę jeszcze chyba nikt nie znalazł panaceum na to jakim miernikiem to mierzyć i jak weryfikować dany odczyt.
Funke W18, W19 - nie robiłem takich porównań bo i nie mam dostępu do takich mierników.
Postów było sporo zatem jeszcze raz podsumowanie.
1. Tabele P508 podają wartości nastaw i wartości prądów rzeczywiste!! według charakterystyk danej lampy, zatem jeśli chcemy oczekiwać danego prądu anodowego to przy założeniu tylko, iż na lampę podajemy rzeczywiste wartości napięć.
2. Tabel nie mają dopisanych żadnych wzorów korekcji, kompensacji uwzględniających niedokładność nastawionych napięć.
3. Miernik powinien być zasilany napięciem 220V aby móc uzyskać właściwy zakres regulacji cechowania zarówno dla spadków jak i wzrostów napięcia sieci.
4. W przypadku zasilania miernika napięciem 235V może się okazać, iż pokrętło "adj" mamy ustawione skrajnie na minimum a i tak brakuje zakresu do regulacji.
5. Cechowanie pozwala ustawić napięcia pomiarowe tylko zgrubnie w zasadzie tylko dla jednej grupy lamp o "x" poziomie obciążenia miernika. To znaczy może być w miarę ok dla ECC83 ale już dla EL34 (większy pobór mocy) nastąpi spadek napięć pomiarowych - co ważne wszystkich napięć!!
6. W takim przypadku należy urealnić podawane napięci na El34 które podkreślam mają być "rzeczywiste" po na takim opiera się tabela lamp!
7. Jak to dokonać - a właśnie poprzez ponowne docechowanie napięć, pokrętłem "adj". Obserwując odchyłkę napięcia żarzenia - tak zmieniasz "adj" aby dla EL34 uzyskać napięcie najbliższe 6,3V. Z reguły w stosunku do ECC83 trzeba przesunąć adj o 2-3 pozycje w prawo. Zmieniając przekładnie transformatora zasilającego -zmieniasz również o takim sam procent, pozostałe napięcia - S1, S2, anodowe. Zmiany te są zgodne z kierunkiem zmian "adj"
8. Zewnętrznym miernikiem DC doregulowujesz S1 choć warto zauważyć, iż przy takim sposobie cechowania w zasadzie napięcie to jest zgodne z nastawą na pokrętle - to też świadczy o tym, iż procedura regulacji jest prawidłowa.
9. Należy pamiętać że napięcie anodowe, S2 również z wyboru zostało doregulowane o % spadku napięć i należy przyjąć, iż odbyło się we właściwym kierunku i o prawidłową wartość. Weryfikacja tych napięć czy też pomiar miernikiem nie jest jednoznaczna. To znaczy szczególnie dla S2 wartości mocno odbiegają od katalogowych i to za równo przy cechowaniu według instrukcji jak i według mojego sposobu.
10. Dla ECC83 przykładowo uzyskuję zmierzone wartości napięć;Uż= 6,32V (idealnie), Us1 -2V (idealnie), Ua - ok 270 V mierząc miernikiem no true RMS. Fakt powinno być 250V ale wiemy że to napięcie nie jest idealnym sinusem zatem ciężko tutaj oceniać jednoznacznie "wartość energetyczną" takiego sygnału.
11. W przypadku tylko cechowania pod napięcie sieci i "ustawienia" się miernika pod obciążenie ECC83, mierząc EL34 uzyskasz przykładowo "rzeczywiste napięcia" a w zasadzie należy je nazwać "nierzeczywistymi" Uz; 5,7V, Us1 - -15V (zamiast -13,5V) Ua - obniżone o 40V wedle zewnętrznego miernika. Dane te nie odpowiadają punktom charakterystyki lampy.
12. Kupując nowe lampy czy też używane ale zmierzone przez osoby z "świadomych rynków -US - tam raczej się nie kantuje ludzi" , dokonuję weryfikacji pomiarów na P508 (wedle mojej procedury cechowania) i wyniki są w zasadzie zgodne lub obarczone błędem +/10% (poziome błędu akceptowalny).
13. Z powodu pkt 12 wnioskuję, iż cały świadomy rynek lamp nie może kłamać...
14. Na mój koszt poproszę o wysłanie 2, 3 lamp - wzorcowych, idealnie przez Pana zmierzonych. Ja dokonam pomiaru i porównamy wyniki. Oczywiście przed pomiarami wyniki nie będą nam znane.
15. I to chyba tyle, miłych pomiarów.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Wiarygodność pomiarów testerem lamp P-508.

Post autor: Lisor »

... piszę ogólnie, nie pijąc do nikogo, bo dla mnie nie jest to powód do wielkiego i zaciekłego sporu o jakiś tam zasra... miernik.

Moje fakty są takie. Po uważnym przeczytaniu wpisów Radiowca / chwała Mu za to, że chciał i poświecił czas na wyjaśnienie problemu - subiektywne ? / szybko pobiegłem na stryszek, włączyłem przyrząd, pokrętłem cechowanie ustawiłem wskazówkę możliwie blisko czarnej kropki i zmierzyłem napięcia w stanie jałowym- bez obciążenia miernika. Wszyscy powiecie, że pomiar jest całkowicie bez sensu, no bo tak jest.
Przytoczę wyniki / wybierak ustawiony dla triody z lampy ABC1 /. W stanie nieobciążonym - bez lampy - żarzenie miało wartość 4,25 V, napięcie anodowe z nastawy 400 V wyniosło 454 V, napięcie anodowe z nastawy 250 V wyniosło 283 V.
Włożyłem lampę ABC1 do podstawki i zmierzyłem napięcia- żarzenia spadło do 4,17 V, anodowe do ok. 280 V przy prądzie 2,25 mA /-7V /. Pomiary napięcia były wykonane miernikiem z funkcją TRUE RMS. Równolegle z cyfrowym miernikiem mierzyłem napięcie miernikiem typu LAVO 2 na zakresie napięć przemiennych, wyniosło wg miernika 255 V- czyli nie wnikając w błąd tego miernika względnie poprawne.

Tyle fakty, a ich interpretacja ? Zakładając właściwą kalibrację miernika / nawet sprzedawca lamp podał mi wartości nastaw z jego miernika i nasze wyniki były identyczne /najważniejszym jest wyjaśnienie innych wartości napięć zmierzonych kontrolnie niż odczytanych ze skali pokrętła. Moja interpretacja jest następująca- zawyżone napięcia muszą dać zawyżony wynik prądu emisji lampy. Pomiar posługując się literalnie instrukcją obsługi prowadzi do błędnych wskazań w tym akurat przypadku - triody o małej mocy. Duże lampy i pentody zostawiam w spokoju, bo mi wystarczy tego ambarasu :lol: .

Mnie tylko o to chodzi, o tok rozumowania- prawidłowe, dziecka ?

Na zakończenie wspomnę, że kombinacje z różnymi wariantami warunków pomiaru / zasilanie, justowanie, kalibracja przerabiałem dawno/.
Za namową kolegi przeszedłem do mierzenia w układzie pomiarowym.
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.