Re: Jak jeden piorun pozbawił mnie internetu.....
: śr, 18 sierpnia 2021, 15:13
Stąd najlepszym zabezpieczeniem od pierona jest dobre ubezpieczenie prócz nieruchomości także ruchomości extra.
Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://forum-trioda.pl/
A potem powiedzą ze uziom za lichy , nie w tym miejscu nie tak poprowadzony i znajda wiele innych powodów ....^ToM^ pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 15:13 Stąd najlepszym zabezpieczeniem od pierona jest dobre ubezpieczenie prócz nieruchomości także ruchomości extra.
Witam!bratyslaw pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 00:57 Witam!
Ostatniej nocy, przed godz. trzecią obudził mnie głośny "strzał". Prądu brak, drzwiczki od szafki z bezpiecznikami otwarte, a skobelek gdzieś wystrzelony, zapach spalenizny. To była w miarę spokojna noc (kładłem się spać po pierwszej), a tu jeden, jedyny piorun walnął gdzieś blisko. Po ok. pół godz. zaczęło wiać i mocno padać, mnóstwo wyładowań dookoła. Rano okazało się, że walnął w drzewo rosnące za płotem (12 metrów od mojego łóżka), które w 2/3 wysokości złamało się i spadło na naszą stronę. Dalsze oględziny - rozwalony napęd bramy przesuwnej, którego potrzaskana pokrywa wystrzeliła za płot, odłamki klosza sygnalizatora rozrzucone w promieniu 10 metrów, a odłamki z drzewa jeszcze bardziej. Pozostały bilans strat: 2 TV plus w trzecim uszkodzone wejście HDMI, sterownik instalacji solarnej, który wystrzelił ze swojej obudowy, 2 dekodery, wieża Grundiga, amplituner Tosca, konwerter SAT, przewód zerowy gdzieś w ścianie przed licznikiem, czujniki ruchu, światełka, itp... Dwa TV, wieża i Tosca były wyłączone mechanicznymi wyłącznikami, trzeci TV i dekodery miały wypięte wtyczki z gniazdek, a mimo to piorun je dopadł. Dobrze, że skończyło się tylko na takich stratach, to było moje najbliższe spotkanie z piorunem, żona widziała opadającą iskrzącą żótło-niebieską kulę ognia za oknem (przynajmniej tak to opisuje). Ogromna jest moc natury. Poniżej kilka zdjęć.
1.jpg 2.jpg
3.jpg 4.jpg
To ci powiem z mojego doświadczenia - nikt tego nie sprawdza. Kilka razy zgłaszałem urządzenia uszkodzone od przepięć/piorunów i nigdy dotąd nie odmówiono wypłaty odszkodowania. Potrzebowali tylko opinię z serwisu i wycenę naprawy. Nikt z TU nie przyjeżdża nawet tego oglądać. Kto by się doktoryzował nad oddaniem 1000 zł za pralkę albo ekspres do kawy. Możesz nawet nie mieć uziemienia w gniazdu - nie ma to związku z wypłatą odszkodowania.Boguś pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 19:28A potem powiedzą ze uziom za lichy , nie w tym miejscu nie tak poprowadzony i znajda wiele innych powodów ....^ToM^ pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 15:13 Stąd najlepszym zabezpieczeniem od pierona jest dobre ubezpieczenie prócz nieruchomości także ruchomości extra.
Swoją drogą - trzeba by sprawdzić, czy dotyczy to tez zabytkowych radyj. I kto by wyceniał ewentualne straty.^ToM^ pisze: czw, 19 sierpnia 2021, 08:00Wypróbuj sam to się przekonasz. Koszt ubezpieczenia ruchomości od przepięć albo jest w cenie polisy ubezpieczenia mieszkania albo dopłaca się jakieś kilkadziesiąt zł na rok. Koszt pomijalny a szanse na odzyskanie kasy z uszkodzonych po pieronie sprzętów jest bliski 100%.
W zasadzie biorą pod uwagę koszty serwisowania,o ile nie przekraczają ceny zakupu{wszystko z uznanych przez ubezpieczyciela żródeł}.Niestety,dla urządzeń zabytkowych potrzebne jest indywidualne ubezpieczenie-bo inaczej wartość szkody=cena zakupu-amortyzacja{a ta może wynieść nawet kilkadziesiąt procent za rok}.A to dla zabytków może stwarzać paradoks wartości ujemnejtszczesn pisze: czw, 19 sierpnia 2021, 08:36
Swoją drogą - trzeba by sprawdzić, czy dotyczy to tez zabytkowych radyj. I kto by wyceniał ewentualne straty.
Tak, wyłączone tylko wyłącznikami od zasilania, niestety nie zanosiło się na coś więcej, więc wtyczki w gniazdkach zostały, a tu ewidentnie przepięcie poszło ziemnym kablem od napędu bramy do domu. Parę dni temu odpiąłem anteny zewnętrzne i zasilanie od multiswitcha. Co ciekawe, do jednego gniazdka dołączona była wieża, TV, zasilacz routera i drukarka laserowa. Router i drukarka ocalały, choć były włączone, wieża i TV już nie. Podejrzewam, że w telewizorach popaliło bezpieczniki i może wywaliło warystory, ale na razie nie zaglądam. Co do trzeciego TV z uszkodzonym HDMI - był on odłączony fizycznie od prądu, podobnie jak tuner SAT (który też padł). Niestety przepięcie poszło od drugiego tunera, który był dołączony do tego samego konwertera (ale sam tuner działa).tszczesn pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 14:12Wyłączone zapewne były tylko z sieci zasilającej? Impuls EM generowany przez piorun indukuje napięcie w każdym przewodniku, im dłuższy kabel tym lepiej. Więc kable antenowe, połączeniowe, Ethernet itp. to świetne anteny do pioruna. W sumie dziś chyba najmniej prawdopodbne jest uszkodzenie sprzętu od zasilania, bo i sama sieć i przyłącza są nieźle chronione, sporo sprzętów ma zewnętrzne zasilacze impulsowe które padając nie muszą pociągnąć za sobą zasilanego sprzętu, za to wejścia sygnałowe czy sieci (komputerowej) są na ogół słabo albo w ogóle nie chronione.bratyslaw pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 00:57 Dwa TV, wieża i Tosca były wyłączone mechanicznymi wyłącznikami, trzeci TV i dekodery miały wypięte wtyczki z gniazdek, a mimo to piorun je dopadł.
No właśnie rozpocząłem likwidację szkód i już widzę, że łatwo nie będzie. Mam ubezpieczony dom, garaż, wiatę i sprzęt RTV/AGD w PZU. Niestety nie mam ubezpieczonego ogrodzenia (!), więc za napęd bramy nic nie będzie^ToM^ pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 15:13 Stąd najlepszym zabezpieczeniem od pierona jest dobre ubezpieczenie prócz nieruchomości także ruchomości extra.
W moim przypadku ma się pojawić serwisant i wycenić, ew. naprawić szkody. Muszę jeszcze sprawdzić warunki ubezpieczenia, bo przy zawieraniu była mowa o zwrocie kosztów jak za sprzęt nowy. Ale w sumie jak potraktować taką Toscę? Co do wyceny sterownika solarów i przepalonego kabla, to muszę we własnym zakresie zorganizować ekspertyzy.^ToM^ pisze: czw, 19 sierpnia 2021, 08:00To ci powiem z mojego doświadczenia - nikt tego nie sprawdza. Kilka razy zgłaszałem urządzenia uszkodzone od przepięć/piorunów i nigdy dotąd nie odmówiono wypłaty odszkodowania. Potrzebowali tylko opinię z serwisu i wycenę naprawy. Nikt z TU nie przyjeżdża nawet tego oglądać. Kto by się doktoryzował nad oddaniem 1000 zł za pralkę albo ekspres do kawy. Możesz nawet nie mieć uziemienia w gniazdu - nie ma to związku z wypłatą odszkodowania.Boguś pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 19:28A potem powiedzą ze uziom za lichy , nie w tym miejscu nie tak poprowadzony i znajda wiele innych powodów ....^ToM^ pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 15:13 Stąd najlepszym zabezpieczeniem od pierona jest dobre ubezpieczenie prócz nieruchomości także ruchomości extra.
Wypróbuj sam to się przekonasz. Koszt ubezpieczenia ruchomości od przepięć albo jest w cenie polisy ubezpieczenia mieszkania albo dopłaca się jakieś kilkadziesiąt zł na rok. Koszt pomijalny a szanse na odzyskanie kasy z uszkodzonych po pieronie sprzętów jest bliski 100%.
Padł jeden kanał (charczy, być może tylko bezpiecznik) i nie działa tor FM. Nie rozbierałem, czekam na serwisanta z ubezpieczalniSzrot majster pisze: śr, 18 sierpnia 2021, 22:49
A co się w tej Tosca spaliło?
Transformator czy cała elektronika?
W ubezpieczeniu podana jest kwota sumy ubezpieczeń. Jak jej nie przekroczysz to w zasadzie ubezpieczyciel specjalnie nie docieka.tszczesn pisze: czw, 19 sierpnia 2021, 08:36Swoją drogą - trzeba by sprawdzić, czy dotyczy to tez zabytkowych radyj. I kto by wyceniał ewentualne straty.^ToM^ pisze: czw, 19 sierpnia 2021, 08:00Wypróbuj sam to się przekonasz. Koszt ubezpieczenia ruchomości od przepięć albo jest w cenie polisy ubezpieczenia mieszkania albo dopłaca się jakieś kilkadziesiąt zł na rok. Koszt pomijalny a szanse na odzyskanie kasy z uszkodzonych po pieronie sprzętów jest bliski 100%.